Nareszcie znalazłam jakiegoś płocczanina.
Widzę jednak,że w wątku jakoś cicho. Co tam z kotkiem? Strasznie jestem ciekawa czy w naszym kochanym mieście w ogóle coś się robi dla bezdomnych zwierzaków.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości