Od dzisiaj Czarnula jest u mnie, jest tak słodka, że od razu się w niej zakochałam

.
Nie jest to najmłodszy kotek, jest trochę zakatarzona. Dostała Unidox, bo dosyć ciężko oddycha i kicha

,a poza tym siedziała osowiała w transporterku, w którym ją przyniosłam

.
Teraz już się ożywiła, więc może Unidox wystarczy, jeżeli nie, to pojedziemy do weta.
Ząbki ma koteńka w stanie dosyć marnym i trochę się boję, ze może mieć grzyba

.
Na pewno we wtorek będziemy u weta, to wszystko się wyjaśni

.
Przesłodki kotek

.