Uratowane 4 mies. kocurki.Piękne foty z nowych domków s. 6

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sty 09, 2007 19:05

Wreszcie udało mi się wgrać zdjęcia braciszków.
Oto i oni - ostatnie najświeższe. Wczorajsze

Dollo, bury prążek:
Obrazek

Nuno strzałeczka - tym razem z profilu
Obrazek

A tu chłopaki razem. Kociaki oblazły małżonka mego mrucząc stereo :wink:
Obrazek

Takie z nich miziaki!

I tak bardzo ze sobą zżyte. Kochane bure kłębuszki...
Tak chciałabym, aby w nowym domku zamieszkali razem... Byłoby to dla nich najlepsze rozwiązanie.

Obrazek

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Śro sty 10, 2007 8:22

Chłopaki nie spadać mi tu.
Po takiej sesji fotograficznej to wy zaraz domki znajdziecie.
Nuno z tą strzałką jest do schrupania :D
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Śro sty 10, 2007 9:34

A no właśnie, Nuno Alvarez Strzałka jest pięknym kotem.
Zyskał też ksywkę Śledzik lub Filet... gdyż brany w ręce miękknie i robi się taki giętki, filetowaty :lol: ...
No i wszyscy, póki co, chcieliby Nuna.
Ale co z Dolikiem? On też jest śliczny.


Wczoraj, gdy wieczorem przeglądałam umowę do tłumaczenia Dollo z własnej nieprzymuszonej woli i inicjatywy wskoczył na mnie, usadowil mi się na brzuchu i zaczął... oblizywać mój sweter.

Poźniej głaskaniu i mruczeniu nie było końca.

No i paskudnik jeden, zupełnie nie ma oporów, aby wskakiwać na blat...gdy przygotwuję sniadanie (dla siebie!)

Nadal jest troszkę nieśmiały. trzyma dystans. Gdy próbuję go pogłaskać, trochę nawiewa...
Zauważyłam jednak, że po domu paraduje z podniesionym ogonem. Chyba czuje się pewniej.

Moja Pyzia już zaakceptowała chłopaków. Szczególnie przypadł jej do gustu Strzałka :wink:

Kicia -jak to ona - jest niestety niezadowolona i pofukuje na buraski.

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Śro sty 10, 2007 22:04

Dollo SAM do Ciebie podszedł???

To to samo kocię, które wyjmowałam z trwogą zza kibla, i które przerobiło mi skórę na prawej dłoniw elegancką plecionkę????
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 10, 2007 22:16

jopop pisze:Dollo SAM do Ciebie podszedł???

To to samo kocię, które wyjmowałam z trwogą zza kibla, i które przerobiło mi skórę na prawej dłoniw elegancką plecionkę????


takoż, o tym samym delikwencie mówimy 8)
Teraz uprawia dzikie harce z Nunem, zrolowawszy mi dywanik w pokoju...
Po południu przeszkadzał mi w pracy, czając się za monitorem... włażąc na parapet tuż obok.
Złapałam go i posadziłam na kolanach. Siedziliśmy tak 2 godizny, a pozniej zadzwoniła komórka i musiałam Dolika zdjąć...

Jest cudowny. Jak się go głaszcze przysiada na przednich łapkach i podnosi chudziutką pupę do góry :D

Nuna nie trzeba zachwalać, bo że cudowny jest, wszyscy wiedzą.

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Czw sty 11, 2007 13:03

Aga, gratuluję, praca nad Dollo przynosi efekty :D
Obaj chopcy są śliczni, jak malowanie :love:

Tylko gdzie ten domek?
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 11, 2007 15:23

smil pisze:Aga, gratuluję, praca nad Dollo przynosi efekty :D
Obaj chopcy są śliczni, jak malowanie :love:

Tylko gdzie ten domek?


Domku ni widu ni słychu. A to takie fajne urwisy... Jesteśmy na alegratce i na stronie Azylu w Konstancinie. I nic :cry: Spróbuję jeszcze przez allegro, mój 'ulubiony" :evil: serwis ogłoszeniowy...

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pt sty 12, 2007 8:59

Dollo nas wczoraj pozytywnie zaskoczył.
Na kolacji gościli znajomi. Choć nie zakoceni, dość pozytywnie nastawieni do wszelkiego zwierza. No i oczywiście koty będące w domu - czyli Kicia, Pyzia i Nuno - wyczuły ich świetnie i napastowały przy każdej okazji, wskakując na kolana i zapuszczając, o zgrozo 8O , żurawie do talerzy... :wink:

Dollo, jak na dzikiego przystało, trzymał dystans... aż do momentu, gdy znajomy usiadł na kanapie.
Wtedy zdarzyło się coś niezwykłego. Dziukus poszedł do niego i wskoczył mu na kolana :D
Niestety. Przy probie pogłaskania Dolik zreflektował się, że przecież jest Dzikusem i dał nogę.

No ale - mimo wszystko - 8)

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pt sty 12, 2007 10:11

kochany Dzikusek:)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 12, 2007 12:29

Z ostatnich newsów.
Przed chwilą rozmawiałam - po raz kolejny - z potencjalnym domkiem.
Domek, o ile mnie intuicja nie myli, baaardzo fajny.

Zainteresowany Nunem.
Umowa adopcyjna będzie podpisana.

No cóż, moim marzeniem byłoby, aby kociaki do nowego domku poszły razem... ale jak na razie - w ogole cisza w eterze.

Mamy zapowiedzianą wizytację o godzinie 21.00. Prosimy o kciuki!

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pt sty 12, 2007 12:30

trzymam!

a obu nie chca?:(

ja im mogę nawet trzeciego braciszka dorzucić gratis :twisted:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 12, 2007 12:34

No właśnie, próbowałam namawiać... i będę nadal próbować.
Może, może... Ostatnio też miałam chętnych na jednego, którzy wyjechali z dwoma (Tolek i Zyzia z andrzejkowej łapanki) No więc, kto wie :wink: ?
:wink:
A jak jeszcze dziewczyna zobaczy ich obu śpiących razem na kanapie w objęciach...

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pt sty 12, 2007 15:42

Agalenora pisze: A jak jeszcze dziewczyna zobaczy ich obu śpiących razem na kanapie w objęciach...


No, to co by się chłopcy zaprezentowali jako duet nierozłączny i wespół-zespół podbili serce potencjalnego domku :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 12, 2007 15:44

Agalenora pisze:Mamy zapowiedzianą wizytację o godzinie 21.00. Prosimy o kciuki!


kciuki meldują się.
Jeżeli koty mają kciuki to zobowiązuje się do przypilnowania aby moje trio też trzymało
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pt sty 12, 2007 15:52

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66 i 13 gości