Wszystkie maluchy już w swoich domach :D

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro gru 13, 2006 9:06

Kalinka, pewnie przypomniała sobie swoje szczenięce lata? A właściwie kocięce :lol:
A Poziomka ma śliczne getry na łapkach czy nałokietniki ? 8)

Klonik na zdjęciu wygląda jak wielki łowczy i chyba upolował jakiś kwiatek :wink:
Leysi i Dyzio za TM :(

Dyzio

 
Posty: 1042
Od: Czw maja 19, 2005 22:23
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Czw gru 14, 2006 23:22

Dyziu, ona ma takie śmieszne łatki :)
Obie, jak się patrzy na Pozimkę z przodu, są symetrycznie po prawej stronie łapek. Obie takie "przesunięte" - ślicznie to wygląda :D

A w ogóle to Poziomeczma taka kochana jest :love:
Dzisiaj mnie zmogło i byłam cały dzień w domu, a ona chodziła za mną, jak siadałam na kolana od razu wskakiwała, jak się kładłam przytulała się i zasypiała obok 8) Aż moje stacjonarne koty były zazdrosne :roll:

Teraz biegają razem z Klonikiem i wyciągają wszystkie zabawki, które się gdzieś "pogubiły" :lol:
A Kalinka oczywiście lata z nimi. Strasznie się przejmuje rolą "starszej siostry" :lol:

Klonik ma zdjęcie z papirusem 8) - fajnie się łapie takie pęczki listków na patyczku :lol:
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt gru 15, 2006 19:01

Jak leżą razem, to nie wiadomo, gdzie jeden kotek się kończy, a drugi zaczyna :lol:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt gru 15, 2006 19:13

Gratuluję udanej adopcji, Akineko!!
Fantastycznie,że dziewczynki mają wspólny domek :D

Kciuki za bliźniaki :ok:
Jak one szybko rosną 8O
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob gru 16, 2006 16:32

nio, rosną szybko :) Dziękujemy za kciuki :D
Klonik i Poziomka mają jeszcze kocięce futerko - puszek taki milusi :love:

Dzisiaj byliśmy u weta - mała pokichuje :(
Dostaliśmy atecortin do oczek, dalacin, kupiłam też scanomune i lakcid. Będziemy leczyć.
Poziomeczka nie jest wdzięczną pacjentką - przy zastrzyku kręciła się strasznie, a że scypiący był to za współudział dziabnęła mnie w palucha :twisted:

Klonik za to tak mruczy kiedy go ktoś dotyka, że osłuchać się go nie da 8) uwagę kocią trzeba odwracać :roll:

Podróż w plastikowym koszyku piknikowym znoszą dzielnie :lol:
poziomeczka jest spokojna, z godniścią znosi niewygody podróżowania :)
Mały za to zaraz po wejściu do autobusu zaczyna drzeć japulca, żeby go wyjąć :roll: sidzi na rękach, uważnie się rozgląda i bez przerwy mruczy, dziuga noskiem i udeptuje.
Jest kotkiem, który woli podróżować na rękach, a nie w kontenerku :roll:
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Sob gru 16, 2006 20:14

Duża Poziomka trzyma łapki za domek dla małej :wink: i za Klonika oczywiście też...
Obrazek

Morela80

 
Posty: 1885
Od: Śro gru 14, 2005 15:51
Lokalizacja: Warszawa/Otwock

Post » Sob gru 16, 2006 20:30

Małe OT: Morela, miło cię widzieć :D

Klonik tak jak Hestia - na rączkach najlepiej się podróżuje :D
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Sob gru 16, 2006 22:48

Klonik taki słodziak, a w autobusie żaden pasażer nie zachwycił się kociakiem? :roll:
Poziomka jest damą i to ze ślicznymi łatkami na łapkach i wie jak sie zachować. No może nie u weta, ale w środku lokomocji na pewno 8)
Leysi i Dyzio za TM :(

Dyzio

 
Posty: 1042
Od: Czw maja 19, 2005 22:23
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Sob gru 16, 2006 23:10

Jak ja lubie poziomki :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 17, 2006 1:29

Akineko pisze:Podróż w plastikowym koszyku piknikowym znoszą dzielnie :lol: poziomeczka jest spokojna, z godniścią znosi niewygody podróżowania :)

Bo Poziomeczki własnie z piknikiem się kojarzą... mniam, mniam.
A i Kloniki w plenerze podziwiać można :wink:
Za przyszłe najlepsze domki :ok:

Majszczur

 
Posty: 1062
Od: Śro mar 29, 2006 13:31
Lokalizacja: Warszawka... po prostu

Post » Nie gru 17, 2006 21:47

Majszczur pisze:Bo Poziomeczki własnie z piknikiem się kojarzą... mniam, mniam.
A i Kloniki w plenerze podziwiać można :wink:


Syrop klonowy też jest przepyszny!!

Domki dla smakowitych kociaczków, gdzie jesteście??
:ok: :ok:

Akineko, wymiziaj czeredę odemnie :1luvu:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie gru 17, 2006 22:29

Kociaczki i kotulce wymiziane :)
A Klonik faktycznie jest słodki jak syrop :lol:
Poziomeczka to taka kocia dama będzie i kokietka ;) :lol: - siada na kolanach i tak słodko ślepki w człowieka wlepia :love:
Morela80, mam nadzieję, że mała wyrośnie na taką śliczną i mądrą Poziomkę jak Twoja 8) Głaski dla imienniczki :D

W autobusie zachwytów było troszkę, ale i wypowiedzi typu: "o, kot, ale ja psy wolę" :? Klonik z zainteresowaniem obserwował świat na oknem i komentarzy nie słuchał ;)

Dzieciaki grzecznie łykają syropek, nie to że chętnie, ale bardzo nie walczą.
Oczka zakraplamy między miziankami, więc też bardzo opornie nie idzie :roll:
Tylko nie wiem czy przyjmują dostateczną ilość lakcidu. Rozpuściłam go w miseczce z wodą. Mamy też kocie poidło i nie wiem z czego maluchy piją :?
Może lepiej go rozrobić i dodać do jedzonka? Ale jaką ilość?
Jak dam za dużo to mogą dostać rozwolnienia, a jak za mało to też nie dobrze :(
Macie może doświadczenie z podawaniem lakcidu małym kotkom, bo ja mam marne...
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto gru 19, 2006 15:23

Zliwidowałam "kocią fontannę" - zostala tylko miseczka z woda i rozpuszczonym w niej lakcidem. :?

Klonik ma się bardzo dobrze :D Poziomka jeszcze kicha :( Juz nie tak bardzo, ale jeszcze trochę.

I nastąpiło przetasowanie sypialniane 8)
Ulubionym miejscem do spania Klonika jest kołdra w nogach :)
Próbował też zaklepac sobie miejscówkę pod kołdrą, ale TŻ ciągle go wywalał więc nic z tego mu nie wyszło :roll:

Poziomeczka śpi na poduszce pod oknem, a że sypiają tam chętnie też inne koty, to zawsze ma sie do kogo przytulić :D
Kochaniutka taka jest: nie rozrabia tak jak brat (ciupinę mniej ;) ) i takie maślane oczka robi - no sama słodycz :D
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw gru 21, 2006 0:15

ale słodziaki :lol:

niech tylko już nie chorują, bo martwią dużych i wydłuża im sie droga do własnego domku :?
Leysi i Dyzio za TM :(

Dyzio

 
Posty: 1042
Od: Czw maja 19, 2005 22:23
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Czw gru 21, 2006 11:35

Dyzio pisze:ale słodziaki :lol:


100% słodyczy w każdym :D

Maluchy, teraz się kurują. Ogloszenia będę zamieszczać dopiero po nowym roku.
Jak wszystko będzie z nimi ok, to może uda mi się jeszcze je zaszczepić?
Dobrze by bylo, żeby do nowych domów zaszczepione już pojechały...

I dorwać jakiś aparat muszę, bo dzieciaki aż się proszą o nowe fotki 8)
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], muza_51 i 15 gości