Dziś dzwoniłam do schronu dowiedzieć się co z kotusią.
Kotka już w innym pomieszczeniu.Koci katar wyleczony,pokazuje charakterek

,myślę jednak że to ze stresu.Jest już naprawdę wiekową kotką-nikt się nią niestety nie interesuje

Według osoby z którą rozmawiałam koteczka nie ma szans na adopcję...Na razie tam jest ale prawdopodobnie nie zostało jej dużo życia

Dopóki kotka ma się dobrze jest ok,ale jeśli coś się przyplącze niestety czeka ją eutanazja..
Przykro to pisać,ale takie są fakty

Może jednak ktoś podaruje jej domek,żeby czuła że została kochana,a nie opuszczona,samotna...

Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.