Czort - jest już domek:)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sie 31, 2006 11:13

A domek nie ma jak go przetransportować?
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2490
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 31, 2006 23:34

Próbujemy jakoś rozwiązać problem transportu, ale to jest trasa praktycznie przez całą Polskę na skos i ciężko znaleźć kogoś, kto by jechał na tej trasie..

Szukałam na wątku transportowym i znalazłam niby taką mozliwość, ale wyszło kilka przesiadek w tym dwie po kilkanaście godzin, ale to by było zbyt męczące dla Czorta, a poza tym nie zdążyłam dograć wszystkiego na 100%, a nie wyślę kota w ciemno.

Szukam dalej..

prakiet

 
Posty: 192
Od: Sob sty 21, 2006 20:01
Lokalizacja: Piła

Post » Pt wrz 01, 2006 8:40

Witaj, na stronie 1 jest wątek, RUDE KOCIęTA Z BLOKOWEGO OGRóDKA, Czakirta proponuje podwózkę a jedzie w tamtym kierunku. Skontaktujcie się. Pozdrawiam i życzę Czortowi super domku.

Hanek

 
Posty: 495
Od: Pon sie 21, 2006 14:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 01, 2006 21:29

Dzięki za podpowiedź - już szukam tego wątku :D

Edit: znalazłam, skontaktowałam się, ale niestety już nieaktualne.

prakiet

 
Posty: 192
Od: Sob sty 21, 2006 20:01
Lokalizacja: Piła

Post » Sob wrz 02, 2006 16:06

Okazało się, że szukany transport może byc także do Krakowa..

Czyli szukamy Poznań -> Kraków albo Bydgoszcz -> Kraków..

Albo z innego miasta w okolicy do Krakowa..

prakiet

 
Posty: 192
Od: Sob sty 21, 2006 20:01
Lokalizacja: Piła

Post » Pon wrz 04, 2006 12:31

Nadal szukamy transportu do Chełma albo do Krakowa (do Krakowa tylko w tym tygodniu) z Poznania lub z Bydgoszczy lub z Torunia..

Ewentualnie szukamy domku tymczasowego gdzieś bliżej, tak żebym go mogła sama dowieźć..

No i nadal pilnie szukamy dla niego domu..

Czort jest śliczny, przytulaśny, w nocy wtula sie w człowieka na wyrku, ładnie korzysta z kuwety, jest juz pierwszy raz zaszczepiony, ma "naprawiony" brzuszek, uszyska leczymy.. :D

Kot jest kapitalny, totalnie proludzki :D

Naprawdę nikt nie chce takiego przyjaciela..? :(

prakiet

 
Posty: 192
Od: Sob sty 21, 2006 20:01
Lokalizacja: Piła

Post » Pt wrz 08, 2006 0:58

W niedzielę Czort jedzie do domku tymczasowego do Chełma.
Transport już mamy dograny :D


Czyli teraz szukamy już tylko domku docelowego :D

Hop hop! domku dla naszego ślicznego Czorta znajdź się :!: :D
Ostatnio edytowano Śro wrz 13, 2006 10:33 przez prakiet, łącznie edytowano 1 raz

prakiet

 
Posty: 192
Od: Sob sty 21, 2006 20:01
Lokalizacja: Piła

Post » Pt wrz 08, 2006 14:22

Dzisiaj wieczorem będą chyba nowe fotki Czortowatego :D

Od czasu operacji kociak wyraźnie odżył, urósł i teraz spędza czas bardziej aktywnie :lol: Wczoraj urządzaliśmy mu Wielką Pardubicką z ganianiem za piłeczką na sznurku po całym pokoju i przyznaję, że mi już wysiadała ręka, a on jeszcze nie miał dosyć :lol:

Chyba naprawdę podali mu tam redbula, zamiast narkozy 8)

Ale pomimo całej tej "energetyczności" Czorta nadal jest on strasznym przytulaką :) Jak tylko położymy się na wyrku, to zaraz się do nas pakuje, a już najlepiej leży mu się oczywiście między nami :lol: :lol:

Wczoraj dwa razy Czortek zleciał z tapczanu, bo kładzie się spać blisko krawędzi, przez sen przeciąga, obraca na drugi bok.. i bęc! ląduje na podłodze :lol: nasz gapciuś kochany :D

prakiet

 
Posty: 192
Od: Sob sty 21, 2006 20:01
Lokalizacja: Piła

Post » Sob wrz 09, 2006 0:01

Poniżej link do fotki, na której Czort łapie kursor myszy na ekranie :D

http://www.cahirro.lap.pl/kursolow.jpg

Jak widać kocisko się rozwija i teraz ćwiczy obsługę komputera :wink:

prakiet

 
Posty: 192
Od: Sob sty 21, 2006 20:01
Lokalizacja: Piła

Post » Pon wrz 11, 2006 13:27

Czortek na razie w Lublinie, a dzisiaj dojedzie do domku tymczasowego w Chełmie Lubelskim.

Jest szansa na stały fajny domek pod Wrocławiem.. :D

Prosimy o kciuki..

A jak się uda, to znowu będziemy szukać transportu.. :oops:

prakiet

 
Posty: 192
Od: Sob sty 21, 2006 20:01
Lokalizacja: Piła

Post » Pon wrz 11, 2006 14:13

Czortek w Lublinie straszy moje Towarzystwo...Baaaaaaardzo dzielny z niego kotek, tylko wrzaskun okrutny :D
Zaaklimatyzował sie do ludziów znakomicie tylko Futrzaste go stresują. Pół nocy przytulałam Czorta, ale też było na nic bo musiał widzieć ruchy rezydentów i w końcu zaległ na oparciu kanapy i jakoś Towarzystwo usnęło. Slicznie papusia, kuwetkuje i od razu zrozumiał, że do drapania jest słomianka a nie kanapa... :wink:
Kciuki za domek :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon wrz 11, 2006 21:34

Po powrocie z pracy: Towarzystwo nienaruszone i w komplecie, chałupa bez śladów walk czy innych dewastacji, no....szok. I Czort przestał krzyczeć, jak któreś z moich się zbliża...A teraz Czort....uwaga, uwaga :!: :!: :!: ŚPI :D

Bo miałam przez jakiś czas wrażenie, że trzeba mu będzie wyjąc baterię, żeby przestał biegać.... 8)
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon wrz 11, 2006 22:53

Dobrze, że Czortek już się zadomowił:):)
Okropnie mi brak tego urwisa:( Mam nadzieję, że czeka go jeszcze tylko jedna przeprowadzka... I fajnie, że w końcu ma towarzystwo:)
U mnie czekał aż do 16 - jak wrócę z pracy:/ A tak przynajmniej ma bliźnich;)
Zrobiliśmy mu kilka zdjęć przed jego wyprawą pod Lublin - postaram się je niebawem zamieścić:)

Bjarnisław

 
Posty: 11
Od: Pon sie 21, 2006 20:01

Post » Wto wrz 12, 2006 10:19

uff, wreszcie przy kompie. po wielkich bataliach o 5 rano dojechalam do domu z Czortem (pixie przepraszam za przetrzymanie do 4 rano niemalze :oops: :oops: :oops: i dzieki za cierpliwosc). Czort jest kochany, nie wiem jak to zrobil, ale ze strony Nocki - ZERO FUKANIA 8O 8O 8O Bałaganowi zajelo to ze 3 dni, a z Czortem od razu chulaj dusza i dawaj sie bawic.

Kota nadzoruje, fuknie czasem zeby trzymac fason, ale ogolnie "jest za" :D Asia oszalala znow i tylko maluszek i maluszek :)

bawi sie jak szalony, je, kuwetkuje i jest pieszczoch :)

zrobie fotki to wrzuce, ale nie obiecuje kiedy, bo dalej ejstem w szoku po zdanym egzaminie. no i w robocie zaleglosci....

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Wto wrz 12, 2006 14:04

A czy ja Ci pogratulowałam z tego wszystkiego zdanego egzaminu, czy tylko mi się śniło 8) :?:

Ech, Czortuśśśśśśśśśśśśśśś..... :1luvu:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości