W-wa Koło. Pchełka - czarna księżniczka - pojechała...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt sie 11, 2006 10:58

Pchełka zaprzyjaźniła się z Uszatkiem. Uszatek zaprzyjaźnił się z Pchełką. Bawią się ze sobą, a potem śpią razem. Prześlicznie razem wygladają słodziaki.

Niestety - jutro Uszatek pojedzie do swojego domu... W ogóle chłopaki opuszczają nas, Pchełka zostanie sama :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon sie 14, 2006 13:16

Obrazek Obrazek Obrazek


Pchełko, hop na górę po domek! Nie smuć się, na pewno ktoś Cię zechce, tak jak Twoich kolegów, którzy pojechali do nowych domków.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto sie 15, 2006 18:18

Pchełka szaleje z myszką. Ma taką ulubioną, starą, czarno-białą - nosi ją w zębach i powarkuje na Uszatka, żeby nie próbował jej tej myszki zabrać :lol:

Pchełka świruje z Uszatkiem. Ganiają się, turlają, siłują. A za chwilę myją sobie nawzajem futerka.

Do przytulania fajny jest Miś. Miś to dobry wujek dla wszystkich małych kotków, pozwala im zasypiać wtulonym w jego bok. Ale wczoraj Pchełka spała z ciocią Całką. Nie pytała czy może, po prostu wlazła do niej na hamaczek, przytuliła się i poszła spać.

Ale tak naprawdę do przytulania dla Pchełki najlepszy jest człowiek. Bezceremonialnie ładuje się na kolana, zwija w kłębuszek i mruczy. Czasem najpierw całuje człowieka po twarzy, ale to wtedy, kiedy układa się na klacie. TŻ-a bardzo łaskocze jej całowanie.

Pchełka jest subtelną panienką. Przy myciu i zakraplaniu sfaflunionych ocząt, Pchełka nie wrzeszy i nie wyrywa się, tylko cichutko się skarży popiskując - jak możesz mi robić takie świństwa?! A za chwilę znów mruczy.

Pchełka ma prześliczne, kruczoczarne futerko, które błyszczy i jest mięciutkie w dotyku. Głaskanie Pchełki to ogromna przyjemność.

Pchełka szuka domu...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto sie 15, 2006 18:45

Oooo ja widziałam Pchełutkę na żywca u nas w lecznicy - i uwierzcie mi, że zdjęcia to jeszcze nic - Pchełcia to cud, miód, najpiękniejszy czarny kociak w okolicy :) ale ktoś będzie miał wspaniałą i prześliczną kupkę sianka do kochania :)
Obrazek

czakirta

 
Posty: 511
Od: Sob sie 05, 2006 0:12
Lokalizacja: Warszawa - Szmulki

Post » Śro sie 16, 2006 11:18

Pchełka jest kotkiem wybitnie nakolankowym. Pcha się na moje kolana ciągle i przy każdej okazji. Pomrukuje najpierw, a potem zasypia. I nie przeszkadza jej hałaśliwy wiercipiętek Uszatek (który też pcha się na kolana).

Jak tu nie kochać takiego nakolankowego kotka? :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro sie 16, 2006 14:39

hop dla slicznej czarnulki :ok:

a Ty Jana chyba powinnas podpis zaktualizowac ? :)
Luna Obrazek

iskra

 
Posty: 1832
Od: Śro wrz 22, 2004 10:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 16, 2006 19:58

Na pewno gdzies jest ktos, kto kocha Pchelke tylko po prostu jeszcze nie ma o tym pojecia
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87677
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw sie 17, 2006 13:14

Hop Pchełko, do góry, po domek!

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob sie 19, 2006 9:35

Pchełka się rozkichała, popaprały jej się oczka :( U mnie w domu siedzi jakiś paskudny herpes i wszystkie zdrowe koty się zarażają (teraz mam epidemię, moje koty też mają problem z oczami).

Pchełka się nie przejmuje. Mycie i zakraplanie oczu znosi bardzo dzielnie. Poza tym świruje z Uszatkiem, poluje na "dorosłe" ogony... Albo przytula się ślicznie do mnie i mruczy mi kołysanki. Jest naprawdę cudowna.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie sie 20, 2006 21:08

Młody jest też fajnym wujkiem:
Obrazek Obrazek Obrazek

Mam taki piękny brzuszek (z majtasami)
Obrazek

Tak wyglądają kolana Dużej kiedy przegląda miau.pl:
Obrazek

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon sie 21, 2006 15:29

Dziś Pchełka zaliczyła kolejne bliskie spotkanie z wetem.

Po drodze do lecznicy marudziła trochę, ale w gabinecie była już całkiem grzeczna, tylko domagała się przytulania, nie chciała siedzieć w transporterze. Dała się obmacać na wszystkie strony (powiększone węzły chłonne), protestowała przy mierzeniu temperatury, bardzo grzecznie dała sobie pobrać krew. Dzielna dziewczynka.

Czekamy na wyniki badań.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt wrz 01, 2006 16:10

Nikt się nami nie interesuje :roll: :(


Badania krwi Pchełki wykazały "tylko" infekcję, jesteśmy w trakcie kuracji antybiotykowej i Pchełka juz jest jak nowa :wink: Niestety, w uszach zalęgł się mega-świerzb, a czyszczenie i smarowanie uszu nie jest dla Pchełki miłe, ale malutka jst dzielna, nie wyrywa się jakoś dramatycznie i tylko cicho się skarży, popiskuje. Za to gorzkie piguły łyka nadzwyczaj dzielnie.


Pchełka jest śliczna. To subtelna, bardzo zgrabna i szczupła panienka. Ma w sobie masę wdzięku, przepięknie sie porusza, czasem wręcz "płynie" w powietrzu, a kiedy siada - to zawsze w tak ślicznej pozie, że nic tylko ją rzeźbić albo malować :D Coraz częściej mówię do niej "księżniczko", takie określenie samo się nasuwa na jej widok.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob wrz 09, 2006 2:07

Jana pisze:Coraz częściej mówię do niej "księżniczko", takie określenie samo się nasuwa na jej widok.


To tak jak ja do naszej Nocki :D Te czarnulki mają w sobie coś takiego właśnie :D
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 12, 2006 21:17

To ja pozwole sobie Jej Wysokość podprowadzić na bardziej eskponowane miejsce, godne takiej piekności :wink:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 12, 2006 21:48

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Czarne cudo o orzechowych oczach :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości