Potem Kitka siedziała na kanapie i nie uciekała, kiedy przechodziłam obok. Dzielna kicia!

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
hikora pisze:Bo ona jest pewnie taka: "i chciałabym i boję się".
Moja Myszka tak się zachowuje w stosunku do mnie - niby ucieka, ale jak jej nie przytulę, to jest smutna. A jak przytulę to zaczyna się bawić.
Mysia teraz mieszka z moim synem, ale zachowania jej zostały
jolabuk5 pisze:Dziś Kitka znów dala się wyglaskać - daje do siebie podejść jak leży (i śpi) w pudełku na oknie.
ewar pisze:Moja Benia taka jest i chyba nic się nie zmieni.Kocha inne koty, ze mną nie chce mieć nic wspólnego, ale nie przejawia cienia agresji.Akceptuję ją jaka jest i bardzo kocham.Nie wszystkie koty muszą być namolne, wskakiwać na kolana, mruczeć z zadowolenia, kiedy się je głaszcze.
jolabuk5 pisze:Kitka LUBI wyczesywanie, tylko jak próbuję do niej podejść w tym celu, to ucieka. Ale ostatnio już 3 razy ją wyczesałam, więc jest postęp.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości