Żółty, rak, już bez łapki, szukamy domu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob kwi 19, 2014 14:11 Re: Żółty potrzebuje pomocy

Badania nie wykazały przerzutów ale sama operacja dopiero po świętach.
Żółty już u mnie, faktycznie żółty jest, tzn. łapki żółte, pewnie od kataru. Futerko brzydkie, brudne, kocio wychudzony, ale to najmniejszy problem.
Chodzi na trzech łapkach, choć czasem leciutko się wspiera na tej chorej łapce.
Trochę pojadł, popił wody, na koty fuczy, choć bez jakiejś szczególnej agresji.
Chodzi i jojczy, ale dopiero od godziny jest, dam mu więc czas na oswojenie się z domem i kotami.
Jak wszystko pójdzie dobrze to piękny i spory kot z niego będzie.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob kwi 19, 2014 16:21 Re: Żółty potrzebuje pomocy

No musi się wygadać. Tyle w krótkim czasie mu się w życiu wydarzyło, że teraz próbuje to wszystko w łebku sobie ułożyć.
mar9, powiedz mu żeby nie gadał tyle, tylko pomógł przy szykowaniu świąt. Daj farbki i niech jajka zdobi w kocie łapki Obrazek
Dobrych i Spokojnych Świąt Obrazek

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Sob kwi 19, 2014 16:28 Re: Żółty potrzebuje pomocy

ciotka59 pisze:No musi się wygadać. Tyle w krótkim czasie mu się w życiu wydarzyło, że teraz próbuje to wszystko w łebku sobie ułożyć.
mar9, powiedz mu żeby nie gadał tyle, tylko pomógł przy szykowaniu świąt. Daj farbki i niech jajka zdobi w kocie łapki Obrazek
Dobrych i Spokojnych Świąt Obrazek

Tiaa, a propos jajec to cuś mi się zdaje, że trzeba będzie jego pisankami się zająć bo na dzień dobry zaznaczył drapak.
Nie pytałam o to wetów ale na mój gust to Żółty jajeczny jeszcze jest.
Teraz położył się w kuchni na fotelu i śpi, ciiiii :wink:
Ps. dzięki za życzenia i wzajemnie wszystkiego dobrego życzymy.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie kwi 20, 2014 10:32 Re: Żółty potrzebuje pomocy

Przydałoby się wydarzenie na fb...może ktoś mógłby zrobić?

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pon kwi 21, 2014 8:22 Re: Żółty potrzebuje pomocy

Witam się z Żółtym i trzymam za niego kciuki :ok:

róża35

 
Posty: 51
Od: Sob paź 29, 2011 21:49

Post » Śro kwi 23, 2014 9:54 Re: Żółty potrzebuje pomocy

Jak się miewa Żółty? Wszystko w porządku?
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro kwi 23, 2014 16:31 Re: Żółty potrzebuje pomocy

Żółty po operacji (wczoraj była). Na noc został w lecznicy, bo rano jeszcze leki dostał.
Odebrałam go dziś po południu.
Biedny jest, przewraca się boroczek, złości, nie radzi sobie, denerwuje sie.
Musi nadal być w klatce bo lamblie nie opanowane, jeszcze biegunkuje i do domu też dostałam leki dla niego na 5 dni (do jedzenia bo inaczej nie da mu się podać).
Mam nadzieję, że inne koty się nie pozarażają, dlatego też m.in. Żółty musi być jeszcze w klatce.
Założyłam mu kaftanik (zaszyłam jeden otwór na łapkę) bo kołnierz go denerwował.
Strasznie mi go żal, tyle się nacierpiał, oby teraz było już tylko lepiej.
Rachunek za całość leczenia będzie duży, prawie 600 złotych, z czego ponad połowa to leczenie nowotworowe.
Uzgodniłam, że będę to w ratach spłacać.
O fakturze już rozmawiałam, obiecali wystawić.
Tylko pytanie czy fakturę na całość czy na tą część leczenia nowotworowego?
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro kwi 23, 2014 18:50 Re: Żółty potrzebuje pomocy

Spokojnego powrotu do zdrowia, Żółty!
mar9, kwestie faktur uzgodnij z vega29.

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Czw kwi 24, 2014 6:25 Re: Żółty potrzebuje pomocy

miałam parę 3łapków - Kefir, Agata, - szybko się uczyły chodzić na 3 łapkach ale pierwsze dni były pełne wywrotek.
A co mówią lekarze o jego zdrowiu, o tym nowotworze? Bo na razie jest po amputacji i kastracji?
Będą jakieś badania histopatologiczne?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42096
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw kwi 24, 2014 17:02 Re: Żółty potrzebuje pomocy

czarno-czarni pisze:miałam parę 3łapków - Kefir, Agata, - szybko się uczyły chodzić na 3 łapkach ale pierwsze dni były pełne wywrotek.
A co mówią lekarze o jego zdrowiu, o tym nowotworze? Bo na razie jest po amputacji i kastracji?
Będą jakieś badania histopatologiczne?

Badań nie będzie, lekarz powiedział, że kostniaka nikt nie chce badać.
Według jego słów nowotwór nie wyglądał na złośliwego ale czas pokaże. Mam nadzieję, że tak to będzie.
Póki co to Żółty ciągle śpi, być może odsypia stres ostatnich dni. Lekarz powiedział, że mam kotu dać czas.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw kwi 24, 2014 17:06 Re: Żółty potrzebuje pomocy

sen wzmacnia, każdy zabieg osłabia -a my tymczasem trzymamy wielkie kciuki za Żółtego :ok: :ok: :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26823
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw kwi 24, 2014 18:23 Re: Żółty potrzebuje pomocy

alessandra pisze:sen wzmacnia, każdy zabieg osłabia -a my tymczasem trzymamy wielkie kciuki za Żółtego :ok: :ok: :ok:

dzięki w jego imieniu
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw kwi 24, 2014 19:23 Re: Żółty potrzebuje pomocy

Zaglądamy, zdrowia życzymy.

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Czw kwi 24, 2014 19:30 Re: Żółty potrzebuje pomocy

ciotka59 pisze:Zaglądamy, zdrowia życzymy.

Dzięki, Żółty wstaje tylko po to, by zjeść, skorzystać z kuwety i potem z powrotem śpi.
W klatce rzucał się, bałam się, że sobie coś zrobi, teraz jest więc poza klatką.
Do jedzenia dostaje ten proszek na lamblie, oby się wyleczył zanim inne koty pozaraża.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw kwi 24, 2014 19:38 Re: Żółty potrzebuje pomocy

Ryzyko istnieje ale bądźmy dobrej myśli.
Ja pomyślę nad bazarkiem dla Żółtego, jeśli nie będziesz miała nic przeciwko temu, mar9.

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości