Pń : Pingwin po 3 latach szuka - mam nowy domek :)

Avian pisze:
MalgWroclaw pisze:Przenieście korespondencję na pw, ale tu też piszcie, bo my się martwimy, dobrze?

Chyba mogę w takim razie napisać, że jeśli nic się nie zmieni, Pingwin pojedzie niedługo do nowego domu

heh, żeby wszystkie kocie i nie tylko kocie historie tak szybko kończyły się happy endem... :lol:

cieszę się! Pingwinek zasługuje na dobry dom, który nie odda go z byle powodu..............

Mam nadzieję, że Pingwinkowi będzie u nas dobrze i że do końca miesiąca zdaży się chociaż częściowo zaaklimatyzować (jeśli nic nie ulegnie zmianie to trafi do nas w weekend 17-18/03).

pablo71295 pisze:Mam nadzieję, że Pingwinkowi będzie u nas dobrze i że do końca miesiąca zdaży się chociaż częściowo zaaklimatyzować (jeśli nic nie ulegnie zmianie to trafi do nas w weekend 17-18/03).

pablo71295 pisze:Mam nadzieję, że Pingwinkowi będzie u nas dobrze i że do końca miesiąca zdaży się chociaż częściowo zaaklimatyzować (jeśli nic nie ulegnie zmianie to trafi do nas w weekend 17-18/03).

Bardzo, bardzo się cieszę

Pingwinku cudny, bądź szczęśliwy .... :1luvu:

Ja też ogromnie się cieszę

Pingwinku, życzę wszystkiego najlepszego dla ciebie i dla twojego wspaniałego nowego domku, twojej cudownej nowej Rodzinki :1luvu:

Normalnie szlag mnie trafił :evil:

Niedawno miałam ostre spięcie, podobno z bardzo dobrą koleżanką, która zamaniła sobie wziąć małego szczeniaczka, bo .... od 2 tyg o tym myśli, chociaż nigdy nie miała zwierzaka. Nadmienię, że rzeczona koleżanka mieszka sama i pracuje na cały etat, generalnie ok 10 h poza domem to standard .... Samolubne myślenie tylko o sobie doprowadza mnie do szewskiej pasji ... A za chwilę taki psiak ląduje do ponownej adopcji, bo ... to nie tak jak myślałam ....
Nie rozumiem tego człowieka od Pingiwna. Nie rozumiem i już !!!! Moje koty nie raz mnie poturbowały, a Max to prawdziwy Hannibal Lecter, w lecznicy wszyscy się go boją

Ja jestem alergikiem, uczulonym m.in. na koty, ale nie wyobrażam sobie, aby je oddać, bo co .... bo kicham ?!?!?!?! bo moim znajomym nie podobają się potfoory ??!?!?!

Pingwinku - życzę CI, aby to była jedyna zła "przygoda" w Twoim życiu, a nowy domek okazał się być tym najlepszym i ostatnim

Z opowieści widzę, że masz niezwykłe uzdolnienia dlatego czekam na wieści z nowego domku

no to super cieszymy się bardzo PINGWINKU trzymaj się i :aniolek:

duże ukłony dla domku który chce dać Tobie ciepełko i myślę odstąpić trochę

kanapy . Zdrówka tata Łaciak i Rozala :catmilk:

patrycja98 pisze:no to super cieszymy się bardzo PINGWINKU trzymaj się i duże ukłony dla domku który chce dać Tobie ciepełko i myślę odstąpić trochę kanapy . Zdrówka tata Łaciak i Rozala

O, właśnie, jak już Pingwinkowy tata Łaciak się ujawnił, to żeby rodzina była w komplecie dla przyszłego domku link do wątku Łaciaka

viewtopic.php?f=1&t=129409&start=105

A Pingwin juz w weekend zamieszka w nowym domu, z nowymi Dużymi i nowymi kocimi koleżankami

Powodzenia koteczku, mam nadzieję, ze szybko się przyzwyczaisz do nowego miejsca i będziesz się tam świetnie czuł :ok:

Pingwinek już u nas. Dotarł szczęśliwie, po dość długiej jeździe. Duzi mili, sympatyczni (pozdrawiamy

), przywieźli olbrzymią wyprawkę dla koteczka, aż nam było głupio. Koteczek śliczny i zadbany, schował się pod łóżko w sypialni i co jakiś czas stamtąd wyziera. Nasze obie koty w lekkim szoku, trochę buczą i syczą, ale bez przesady. Teraz całe kocie towarzystwo śpi - panny pod stołem na krzesłach, a Pingwinuś pod łóżkiem.

Jesteśmy bardzo zadowoleni, ale smutno nam się zrobiło w momencie pożegnania. Widać było, że Pingwinek i jego Pan naprawdę się kochają. Tyle, co ma Pingwin, nie mają obie nasze koty naraz. Wyszedł spod łóżka na zawołanie, żeby się pożegnać... Będziemy się starać być jak najlepszym nowym domem dla kocurka. Opisy i zdjęcia w naszym wątku - link w podpisie. Zapraszamy

Bądź szczęśliwy Pingwinku :1luvu:

olusiak81 - ukłon do samej ziemi

Powodzenia Pingwinku !

Smutno mi trochę, ze tak się stało, ale jednocześnie bardzo się cieszę, że tak szybko znalazł się nowy dom dla niego, do tego taki, o który jestem spokojna

Oczywiście będę marudzić o fotki i duuużo niusów, przynajmniej na początku :oops:

Pingwinku

Pń : Pingwin po 3 latach szuka - mam nowy domek :)

Kto przegląda forum