» Czw paź 13, 2011 19:09
Re: {Łódź}Klementynka-wyjątkowa kotka szuka miłości
Klementyna jestem - czyli marzenie o domu
Jestem Klementyna. Miałam kiedyś dom. Któregoś razu poszłam na długi spacer i nie mogłam znaleźć drogi powrotnej.
I dlatego trafiłam do schroniska. Ale moi opiekunowie chyba nie kochali mnie naprawdę, bo wcale mnie nie szukali..
Byłam smutna i czekałam aż mój opiekun po mnie wróci. Ale on nie wracał, a ja byłam coraz smutniejsza.
Aż kiedyś przyszła taka jedna Duża i powiedziała, że zabierze mnie do siebie i poszuka mi prawdziwego domu.
Takiego już na zawsze. Takiego, w którym wszyscy będą mnie chcieli i kochali i nie pozwolą mi wychodzić
bez opieki na spacery, żebym znowu nie zginęła.
Duża, która mnie zabrała ze schroniska wyleczyła mnie, odrobaczyła, zaszczepiła i wysterylizowała.
Tu jest fajnie, ale nie mogę mieszkać tu zawsze. Duża ma już swoje koty i chce pomagać innym kotom takim jak ja kiedyś - chorym i smutnym.
Dlatego szukam Prawdziwego Domu. Naprawdę jestem fajna. Młoda i zdrowa, a do tego - nie chwaląc się -bardzo ładna.
Lubię spać zwinięta w kłębuszek na fotelu, albo biegać za wędką z piórkami. Lubię być głaskana po główce i drapana pod bródką.
Czasem nawet przychodzę na kolana Człowieka - oczywiście jak sama tego chcę. W końcu jestem kocią damą i sama wybieram moment na pieszczoty.
No a najbardziej lubię jeść. Jem suchą i mokrą karmę i uwielbiam surowe mięsko.
Jeśli chciałbyś zdobyć przyjaciela na zawsze, który pomruczy Ci do ucha, wysłucha Cię i odpowie po kociemu - to zadzwoń albo napisz do mojej tymczasowej opiekunki:
Magda:
Pamiętaj, że jestem żywym stworzeniem, więc przemyśl, czy na pewno jesteś gotów do adopcji. Adopcja będzie możliwa po podpisaniu umowy adopcyjnej.
może coś takiego? jak myślicie?
