Mika, Tycia i Kinia vel szczurki szukają DS :)

[Gibutkowa]

Ciocia Kułko to by se ze jednego gluta wzięła, wszystkie rodzicom sprzedała i przychodzi niańczyć do Ciebie
Też Cię niedługo odwiedzę, muszę se te glutki wymiziać

[Kułko]

nie sprzedała, tylko pożyczyła
a o takim glucie marze wierzcie mi

[Gibutkowa]

nie sprzedała, tylko pożyczyła
a o takim glucie marze wierzcie mi

na wieczne nigdy

[JaEwka]

No może rodzice chcą jakś Krówkę bis

A dzisiaj rano Moris wylazł z kartonu wyjście wydawło mi się wysokie a on i tak jakoś się wspiął i hyc więc szybciachem ucięłam kawałek kartonu i podwyższyłam. Się zastanawiałam czy nie zabrać swojej klatki od Gibutkowej tylko nie wiem jak mamusia by zniosła zamknięcie Jutro rozpocznę akcję zabezpieczania kabli i innych miejsc w które mogłyby wleźć małe szczurki a że pokój mam jeden to nie będzie wiele do zrobienia

[Gibutkowa]

Jakby co to klatka czeka nieużywana. Tylko daj znać wcześniej cobym ją umyła i zwinęła

[JaEwka]

No to zobaczymy musze pomyśleć bo jak mi dalej będą z kartonu wychodzić to nie będzie innego wyjścia ale szkoda mi trochę mamusi tak ją zamykać ...

W razie czego w osobotę się ją zwinie mam nadzieje że się do mojego auta zmieści

[JaEwka]

[Thorkatt]

koty pełną gębą

[Agness78]

cuuuuuudowne

[JaEwka]

Powiesiłam ogłoszenie u siebie na klatce - 3 numery tel zerwane zobaczymy czy ktoś się odezwie

Moja siostra napisała że jej tż już się nie moze doczekać szkarbów - tak myślę co by z niej nie zrobić stałego DT (chociaż tak po jednym kociaku jej podrzucać tylko musiały by być łatwo adopcyjne)

[JaEwka]

Ktoś się odezwał w sprawie adopcji, Pani chce chyba dwie koteczki adotpować jak ją dobrze zrozumiałam. Na razie z nią piszę zobaczymy co z tego wyjdzie

[JaEwka]

Nic z tego nie będzie Włosy dęba mi stanęły jak mi napisała więcej...
- a więc co do sterylizacji to sa zastrzyki antykoncepcyjne od tego po za tym ona by chciała je raz dopuścić a potem wysterylizować
- miała kota rok którego przejechało auto (biedny kotek niech bryka za TM [*] )

Także z tej adopcji nic nie będzie.

Edit: Pani jednak się upierała że bardzo chciałby kotki adoptować więc ją trochę uświadomiłam w kwestii rozmnażania i bezdomności. Chyba coś do niej dotarło, więc mam nadzieje, że jeżeli dostanie od kogoś kotki to nie przyjdzie jej pomysł rozmnażania.

[inga.mm]

trzymam kciuki, bo konkrety sie pojawiły.
Podgladałam co u kocizn sie dzieje i podziwiałam piękno.
Mamusia też śliczniutka.
Czy kk zażegnane?

[JaEwka]

Tak kociaki są zdrowe jak rydze zostały odrobaczone, od dzisiaj zaczniemy naukę kuwetkowania i jedzenia pasztecików (wczoraj dawałam im mleczka ale coś dalej nie bardzo łapią wpadają całe do tego mleka i rozlewają może coś gęstszego szybciej złapią)

[inga.mm]

małym kotom dawałam gerberki kurczak lub indyk. Niestety, wyparowały ze sprzedaży, a preparowane obiadki nie wzbudzają mojego zaufania.
Mleka prawie nie dawałam, chyba, ze to dla kociat.