Królewna Fanaberia czyli Kudłata Fredzia...

Przestały mi przychodzić powiadomienia :evil:

Kudłata ma się dobrze. Do mnie już przychodzi na mizianki, TŻa jeszcze się boi :roll:

Wizyty towarzyskie składają jej najbardziej pokojowe z naszych kotów, czyli Rózik i Miś. Chciałam ją zaszczepić i dopiero wypuszczać na salony, ale nie wiem jak będzie, bo jedno oczko ciut się zepsuło (mruży je) i grane są kropelki, których Kudłata nie znosi. Brzunio zagojony ślicznie.

Wiek Fanaberii jest zagadką, podejrzewam, że ma ok. pół roku, może ciut więcej. Jest drobna. I nadal bezdomna :twisted:

Ja Oczywiście podtrzymuje moja propozycje

I cierpliwie czekam

Fajnie że są postępy, tylko biedne oczko :cry:

, a że kropek nie lubi :twisted:

kto by lubił

Kotka z charakterkiem :roll:

Moja adopcja długowłosej z Piastowa nie doszła do skutku ,bo wetka nie chciała oddawać jej tak daleko to ustawiam się w kolejce po Fabi.Piękna jest.

kotka śliczna -i :lol:

chętni sa aby tak dalej

Jana pisze:Przestały mi przychodzić powiadomienia

Kudłata ma się dobrze. Do mnie już przychodzi na mizianki, TŻa jeszcze się boi Wizyty towarzyskie składają jej najbardziej pokojowe z naszych kotów, czyli Rózik i Miś. Chciałam ją zaszczepić i dopiero wypuszczać na salony, ale nie wiem jak będzie, bo jedno oczko ciut się zepsuło (mruży je) i grane są kropelki, których Kudłata nie znosi. Brzunio zagojony ślicznie.

Wiek Fanaberii jest zagadką, podejrzewam, że ma ok. pół roku, może ciut więcej. Jest drobna. I nadal bezdomna

Jana, na kiedy przewidujesz adopcję kudłatej ?I kiedy zapadnie decyzja kto będzie miał zaszczyt adoptować księżniczkę?Nie mogę się doczekać, bo może ja.

Muszę Kudłatą zaszczepić, pewnie po weekendzie, czyli adopcja możliwa za ok 1 - 1,5 tygodnia.

Chętnych proszę o przesyłanie aplikacji na pw

Jak się czuje królewna Fabi?Jana,kiedy dasz znać komu oddasz łapkę królewny?Ja spać po nocach nie mogę,już byłam na dworcu pytać o połączenie z Warszawą ,jest kilka dziennie do wyboru.Nic tylko transporterek w rękę i jechać. :1luvu:

Fabi się cywilizuje, już nie ucieka przed TŻem, wczoraj zostawiłam otwarte drzwi w "jej" pokoju i miała sporo kocich gości :twisted:

a sama raz wyszła do przedpokoju, ale tylko na chwilkę.

Jutro / pojutrze ją zaszczepię, czyli po tygodniu będzie do wzięcia.

Dostałam na pw trzy aplikacje, rozważam kandydatury :twisted:

No i dobrze bardzo, oddaj ją szybko, bo ja mam głupie myśli

Aleba pisze:No i dobrze bardzo, oddaj ją szybko, bo ja mam głupie myśli

Pewnie,że głupie tak myśleć o mojej kotusi. :mrgreen:

Jana pisze:Fabi się cywilizuje, już nie ucieka przed TŻem, wczoraj zostawiłam otwarte drzwi w "jej" pokoju i miała sporo kocich gości a sama raz wyszła do przedpokoju, ale tylko na chwilkę.

Miło to czytać

Jana pisze:Fabi się cywilizuje, już nie ucieka przed TŻem, wczoraj zostawiłam otwarte drzwi w "jej" pokoju i miała sporo kocich gości a sama raz wyszła do przedpokoju, ale tylko na chwilkę.

Jutro / pojutrze ją zaszczepię, czyli po tygodniu będzie do wzięcia.

Dostałam na pw trzy aplikacje, rozważam kandydatury

O mój Boże pamiętaj o mnie.Przysięgam,że będziemy ją kochać,rozpieszczać,dogadzać smakołykami ,czesać futerko i.t.d.No i może z nami spać w łóżku tak jak Lulusia.Zmieszczą się lekko obie. :1luvu:

Jana,miej litość!!!!!!!!!!!!!!Powiedz,co u Fabi i kiedy podejmiesz decyzję,do którego domku pójdzie. :king:

Pięknota mieszka już w swoim domku?

Z Królewny Fanaberii zrobiła się Kudłata Fredzia :twisted:

Mały bezczel, gania z kotami, gania z piłeczkami i myszkami, włazi do talerza, skrzeczy jak się ją głaszcze. Przychodzi do mnie na czochranie, TŻa ani innych ludzi nie lubi :roll:

Jestem w kontakcie z potencjalnym DS, ale kudłacz jeszcze jest u mnie, nie jest absorbująca, a ja mam pewne dylematy... które może zilustruję.

Królewna Fanaberia czyli Kudłata Fredzia...

Kto przegląda forum