Mićka po sterylizacji wróciła do karmicielki, Marynarz wciąż jest (mg 6). Jest to bardzo wystraszony kocurek w wieku około 1,5 roku, zaszczepiony, wykastrowany, oddany przez właściciela, całkowicie domowy i milutki. teraz chowa się w zamkniętym na zewnątrz włazie na wybieg, gdzie niestety przesiaduje Miła i miałam problem z wydłubaniem go stamtąd ponieważ dostałam solidnie po łapach od przemiłej Miłej - j3nny jak będziesz w niedzielę to uważaj z wkładaniem tam rąk aby pogłaskać Marynarza bo poleje się krew
Fagulinkę można nadal ogłaszać ponieważ poza permanentnym zapaleniem spojówek jest zdrowa tj. nie ma białaczki

i wogóle bywa ostatnio niezwykle milutka i kochana
nowe wcielenie Mohera - Bajor, on jest już prawie 2 miesiące, nic nie pisałam bo nie było wiadomo czy wogóle wyjdzie na prostą
trafił po wypadku i wyglądał makabrycznie, jest starszym miłym kocurem ok 7-letnim, ma chorobę autoimmunologiczną objawiającą się powstawaniem pęcherzy na skórze, trzeba to smarować maściami ze sterydami, w końcu chyba stwierdził ze chce do domu i zabrał się za siebie, teraz wygląda tak:

A to Zdenek z białaczką, on tak bardzo lubi pozować do zdjęć że nie mogłam się oprzeć więc wstawiam, taki z niego kozak
