Bielańskie MGM - Grajek ma DOM

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro kwi 13, 2011 22:29 Re: BP: Bielańskie MGM - Morgan i Grajek czekaja..

Maryla pisze:Morgan i Grajek dalej szukają domu
Matylda też

Czy Morgan nadal szuka domu? Czy może być wychodzący? Straciliśmy właśnie kota (wypisz wymaluj Morgan - czyli najpiękniejszy kot świata!) Rozpacz wielka i przysięgi, że nigdy więcej, ale ... została jego "siostrzyczka" (roczna). Fruzia jest w czarnej rozpaczy (traci apetyt, nie chce się bawić, "wisi" nam na rękach). Nie wiem, czy nowe towarzystwo ją ukoi czy wkurzy, ale coś muszę zrobić. A i nam trochę pusto tak z jednym kotem - nawet mój syn stwierdził, że człowiek powinien mieć dwa koty, tak jak ma dwie dziurki w nosie.
Moje wątpliwości:
1. Fruzia wychodzi, więc nowy kot też będzie chciał - a trzy ogrody od nas mieszkają psy. Miejscowe koty wiedzą, że trzeba je omijać szeroki łukiem. Morgan może okazać się mało inteligentny...
2. Nie wiem, czy jedno z nich nie rzuci się na drugie - a jeśli będą sobie skakać do gardeł, to jak długo należy to tolerować, a kiedy raczej się poddać?
3. Morgan jest jak rozumiem b. dorosły (3 lata?) - czy nie będzie tęsknił za dawnym domem.
4. sama nie wiem co robić i liczę na wasze rady - jest nam pusto, Fruzia nie je, ale wziąć kota i umierać ze strachu każdego dnia to też nie fajnie

Dzieciom Morgana jeszcze nie pokazałam - jak zobaczą, to koniec! - uznają, że to reinkarnacja naszego Majchra!

Nasz dom jest chyba dość przyjazny kotom: jestem wykładowcą co oznacza co prawda wieczny brak czasu i kasy - ale za to bardzo dużo pracuję w domu. Koty żyją głównie na moich kolanach, przygniecione książką lub na klawiaturze, sycząc kiedy je spycham.
Weterynarz chce mi oddać kociaka z kliniki, ale nie chcę na nim eksperymentować (na kociaku nie na wecie :-) - a nie wiem, jak panna zareaguje na takie maleństwo. Może zje?

Poradźcie coś dziewczyny...

Coffeeday

 
Posty: 2
Od: Śro kwi 13, 2011 21:32

Post » Czw kwi 14, 2011 9:54 Re: Bielańskie MGM - Morgan i Grajek czekaja..

witaj

Morgan jest u mnie w mieszkaniu, na tymczasie
chcialabym mu znalezc dom, lepszy dom niz u mnie
ale Morgan jest kotem przestraszonym, takim troche nadpobudliwym i lekliwym
jesli sie idzie w jego strone - ucieka
nie mozna przy nim wykonywac gwaltownych ruchow
ale poglaskany mruczy i tuli sie do reki
jest przyzwyczajony do innych kotow, nie ma w nim agresji, wrecz odwrotnie, z kazdym chetnie sie przytula, lezy na legowisku
w zasadzie moge napisac ze woli koty ode mnie

napisz, czy kot u Ciebie musi byc wychodzacy? bo warunkiem adopcji w Fundacji Canis jest niewypuszczanie kota bez dozoru: www.canis.org.pl
jak straciliscie poprzedniego kota?
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw kwi 14, 2011 10:28 Re: Bielańskie MGM - Morgan i Grajek czekaja..

Majcher był już dość stary, miał schorowane stawy (pewnie spadek bo ciężkim dzieciństwie, bo wszystkie moje koty to znajdy odratowane w dziwnych sytuacjach). Wet stwierdził, że bardziej będzie cierpiał dalej leczony niż gdyby po prostu wbić mu igłę. Myśleliśmy tylko o swojej rozpaczy a nikt nie uwzględnił tego, co przeżyje nasza Fruzia. A przeżywa strasznie...

Co do wychodzenia: Nie bardzo sobie wyobrażam, jak utrzymać w zamknięciu kota, kiedy kotka co i rusz wybiega do ogrodu, dzieci też. Niby mamy siatki w oknach i w drzwiach tarasowych (kiedyś łudziłam się, że koty będą niewychodzące), ale to nieosiągalne, gdy tuż pod nosem spacerują w te i nazad koty sąsiadów i jeszcze do tego zostawiają wizytówki na każdym kroku. Tara jest jakby naturalnym przedłużeniem salonu - latem koty po prostu rozpędzają się i jeśli siatka jest zamknięta to walą w nią głową tak długo aż ktoś z domowników wymięknie :-)
Jeżeli otwarty dom jest przeciwwskazaniem, to absolutnie nie wezmę Morgana, choć przyznam, że kocur śliczności :-)))

Coffeeday

 
Posty: 2
Od: Śro kwi 13, 2011 21:32

Post » Pon maja 23, 2011 14:02 Re: Bielańskie MGM - Morgan i Grajek czekaja..

Czy ja dobrze wyczytałam w innym wątku, że TEN Grajek znalazł domek?!? :D
Obrazek Obrazek

Efcia1

 
Posty: 1391
Od: Pt paź 10, 2008 8:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 23, 2011 14:13 Re: Bielańskie MGM - Morgan i Grajek czekaja..

Efcia1 pisze:Czy ja dobrze wyczytałam w innym wątku, że TEN Grajek znalazł domek?!? :D


w którym? 8O

fakt, byłam przed chwilą na wizycie przedadopcyjnej

edit: już wiem, doczytałam :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon maja 23, 2011 15:12 Re: Bielańskie MGM - Morgan i Grajek czekaja..

Wreszcie się chłopak doczekał :ok:
Obrazek Obrazek

Efcia1

 
Posty: 1391
Od: Pt paź 10, 2008 8:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 25, 2011 7:40 Re: Bielańskie MGM - Morgan i Grajek czekaja..

Grajek pojechał wczoraj do swojego domu :lol:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro maja 25, 2011 8:46 Re: Bielańskie MGM - Morgan i Grajek czekaja..

Maryla pisze:Grajek pojechał wczoraj do swojego domu :lol:

Jupij!!! :ok: Wreszcie, wreszcie. Gratulacje!

I trzeba zmienić banerek. :)
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Śro maja 25, 2011 9:01 Re: Bielańskie MGM - Morgan i Grajek czekaja..

VVu pisze:
Maryla pisze:Grajek pojechał wczoraj do swojego domu :lol:

Jupij!!! :ok: Wreszcie, wreszcie. Gratulacje!

I trzeba zmienić banerek. :)


poczekajmy az sie zaaklimatyzuje

a Morgan mimo ze czuje sie sie lepiej i sika wiekszymi porcjami to jednak dalej z krwia :(
wiec pewnie te kryształy jeszcze sa :(
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro maja 25, 2011 9:16 Re: Bielańskie MGM - Morgan i Grajek czekaja..

Maryla pisze:a Morgan mimo ze czuje sie sie lepiej i sika wiekszymi porcjami to jednak dalej z krwia :(
wiec pewnie te kryształy jeszcze sa :(

Biedaczek. :( Oby wszystkie kryształy mu się rozpuściły.
Pomiziaj chłopaka i powiedz, że ma wyzdrowieć. Jak grzeczny, to posłucha! :ok:
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Śro maja 25, 2011 9:25 Re: Bielańskie MGM - Grajek ma DOM

oby :ok:

powiem mu że zostanie u mnie na "kocie dozywocie" :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro maja 25, 2011 16:27 Re: Bielańskie MGM - Grajek ma DOM

:D :D :D :D :D :D :D :D

ulinek0

 
Posty: 900
Od: Śro lut 11, 2009 17:24
Lokalizacja: warszawa wola

Post » Śro cze 22, 2011 15:50 Re: Bielańskie MGM - Grajek ma DOM

Ale mnie tu długo nie było :wink:
Pozdrawiam i cieszę się, że Grajek ma dom :ok:

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura i 13 gości