» Wto gru 04, 2007 11:34
Tak.
Ale jestem przerażona.
Mam w domu 26 kotów, z tego w teorii 8 tymczasowych....
Czeka jeszcze 5.......
Strasznie mnie wkurza, że ktoś coś zaczyna i nie kończy.
A zwierzę cierpi.
Widzę, że w Krakowie jednak pewne rzeczy lepiej się załatwia.
Nie mam czasu siedzieć na Miau.
Proszę o kontakt na priva osobę, która ma bezpośredni kontakt z kotem.
Net mam tylko do 15.30 - potem wychodzę z pracy i szlus.
Jest sprawa transportu, prawda? Ja nie mam samochodu ani czasu.....
Chyba byłoby lepiej, gdyby kotkiem zajął się ktoś miejscowy.
Ostatnio edytowano Wto gru 04, 2007 11:39 przez
Miuti, łącznie edytowano 1 raz