...
A tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq
...
A tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cqewar pisze:Znów mnie straszyszNie, on nie jest agresywny.

Dziewczyny, ja jeżdżę do niego już tydzień, codziennie, ale on nie zawsze jest na tym podwórku.Biega za Demonem, albo jego opiekunami.Nie mam czasu, aby zajmować się wszystkimi zwierzętami tak, jakbym chciała.Koty mam w czterech miejscach( huta, domek burasi, p.Iza i swoje własne).Pies jest w innym miejscu, samo tylko objechanie tych miejsc i nakarmienie zwierząt zajmuje mnóstwo czasu, o zakupach, gotowaniu nie wspomnę.Siedzę przy komputerze, a kurczak się gotuje.Zaraz muszę sparzyć i pokroić serca dla kotów, spakować wszystko łącznie z miskami.Domek burasi trzeba posprzątać, tam nie ma śmietnika, muszę wszystko wywozić na raty, a na rowerze trudno.Pomieszczenie z okienkami jest pełne starej słomy, drutu kolczastego, siatki ogrodzeniowej, jest tam żeliwny zlew, aż boję się tego ruszać.To robota na cały dzień, w sumie nie na jedną osobę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości