Bohun,dymny długowłosy.Transport St.Wola- Kraków potrzebny!

Wierze, ze Stefanek odszedl z innego powodu i bardzo wspolczuje, jednak zalecam lekture ponizszej listy. Pare roslin ktore masz sa dla kotow trujace- niszcza nerki

http://kocia_stronka.republika.pl/rosliny_trujace.html

Będę już miała trochę więcej czasu i nadrobię zaległości.Bohun coś mi niedomaga ostatnio, ma rzadkie kupki, wizyta u weta konieczna, z resztą i tak miałam się wybrać.Nie wiem, czy u niego nie jest to ze stresu, w domu był rozgardiasz straszny ostatnio.Poza tym Bohun ma apetyt, urósł, ale jeszcze nie urosła mu długa sierść.Zdjęcia wkleję, oczywiście i napiszę, co powie wetka ( jutro planuję wizytę).

Goyka dzięki :1luvu:

Ewuniu, dziękuję Ci bardzo :1luvu:

Ciekawe co jest Bohunkowi, czy to może kwestia tych wstretnych upałów, bo moje zwierzaczki też ledwo żyły i Dżeki /on już ma co najmniej 10 lat/ też miał ostatnio 2 dni biegunkę, sądzę, że od upałów.
Wyobraź sobie Ewuniu, okna i balkon wychodzą nam na pn-wsch na 1 piętrze, a i tak upał piekielny przez te ostatnie dni nas nie ominął. W pokojach termometr wskazywał do 29 stopni!!

Nie wiem, co jest Bohunowi.Myślę, że najprawdopodobniej to stres.W domu była przez dwa tygodnie rewolucja, meble trochę poprzestawiane , pojawiło się łóżeczko dziecka, inny rytm dnia...itd.Od wczoraj nie było kupki, nie mam więc pojęcia, czy już lepsza.Miesiąc temu Bohun miał robioną morfologię i biochemię, wyniki wszystkie dobre.Poza tym jest wesoły, bawi się, ma apetyt, na pewno urósł, ale zważę go dzisiaj u weta.
Upał doskwiera wszystkim, Bohun spędza noce na balkonie, dzień przesypia, tak jak pozostałe koty.Wklejam parę zdjęć, nie są za dobre, bo moim aparatem trudno zrobić przyzwoite, zwłaszcza dymniakowi. Widać, że ma zdecydowanie krótszą sierść, ale w bardzo dobrym stanie, jest gładka i błyszcząca.Zupełnie się nie leni, nie mam co wyczesywać, czyżby już rosła zimowa?

Może taka to już uroda jego, że nie będzie miał wielkiej kryzy. Boculi też nie ma. On ma tylko wielką głowę.

Ale wcześniej był bardzo kudłaty, sierść jednak była brzydka, matowa, wyczesywałam go regularnie.

Możliwe, że to okresowe. Mi kiedyś Filcka tak "wyliniała" na kilka miesięcy. Bohun jest już po kastracji? Zauważyłam po swoich kotach, że kastrowane w starszym wieku też okresowo tracą trochę włosów.

Tak, Bohun jest wykastrowany już od dawna.
Właśnie wróciliśmy od weta.Niestety, nie jest za dobrze :cry:

Bohun ma bardzo powiększone węzły chłonne i brzydkie dziąsła.To już było wcześniej, powtórzyłam wtedy testy i wyszły negatywne, nie było to więc związane z ewentualnym FeLV.Nie wiadomo, co to jest.Jakaś infekcja na pewno.Dostał antybiotyk, witaminki i coś przeciwbólowego.W czwartek znowu wizyta w lecznicy, kolejny zastrzyk i zobaczymy.Wetka sugeruje ponowny test, co z resztą i tak planowałam.Proszę o kciuki, aby Bohun jak najszybciej doszedł do zdrowia.Pamiętam, że Bazyli też miał potężne guzy pod żuchwą i kolanami, dziąsła również brzydkie i w ogóle był w kiepskim stanie, a okazał się wolny od wirusów i dało się mu pomóc.Oby i tak było w przypadku Bohuna :ok:

kciuki, oby Bohunek nie miał białaczki

Trzymam kciuki Ewuniu :ok:

Pisz pisz, co tam słychać :1luvu:

I dzięki piękne za zdjęcia :1luvu:

Wczoraj pisałam, ale były problemy , jakaś awaria, potem przerwa techniczna. Mam nowe zdjęcia, później wkleję.
Idę dzisiaj z Bohunem do weta.Kupki są już normalne, nie wiem więc, skąd ta biegunka.Podejrzewam stres, to jest jednak kot, który bardzo się jeszcze boi wszelkich zmian.Dostał śliczny domek od Ani ( jaga666), ale na razie jeszcze w nim nie spał.Noce spędza na balkonie, w dzień śpi na fotelu.Aniu, dziękuję bardzo :1luvu:

.Domek jest cudny, czerwony, Bohunowi będzie w nim do twarzy .
Moja siostra twierdzi, że Bohun bardzo urósł, ale ani w połowie nie ma takiej długiej sierści jak wcześniej.Zupełnie jednak się nie leni.Wyczesuję swoje koty, strasznie gubią sierść, a Bohun wcale.On ma takie śmieszne, małe uszka, a z nich wychodzą takie wicherki włosków.Fajnie to wygląda.
Napiszę coś po wizycie u weta.

ewar pisze:On ma takie śmieszne, małe uszka, a z nich wychodzą takie wicherki włosków.

Jak u Boculego i Filcki

O, no to czekamy na dalsze wieści :1luvu:

i zdjęcia Bohunka :1luvu:

Wróciliśmy już od weta.Bohun jakoś to zniósł. Wetka twierdzi, że dziąsła są lepsze, a kupka jak z podręcznika, też jest zdania, że kłopoty były z powodu stresu.Jej zdaniem Bohun wygląda ładnie, jest dorodnym kotem. Przemyślała jego historię, przeanalizowała daty badań, testów i raczej wyklucza białaczkę.Powiększone węzły łączy z ciężkim życiem, jakie kot miał od dzieciństwa, czyli od momentu, kiedy pojawił się na terenie huty.Marzł, głodował, bał się wszystkiego , co spowodowało, że rozwinęła się jakaś infekcja.Organizm zaczął się bronić, stąd te powiększone węzły i podwyższone granulocyty.Taki stan może się jeszcze długo utrzymywać, ale testy zrobię i tak na wszelki wypadek.Dzisiaj znowu były witaminki i antybiotyk, ale to już koniec kuracji.
Bohun pięknie się bawi, powiesiłam drewniane koraliki pod stołem i tylko Bohun się nimi interesuje.

Bohun,dymny długowłosy.Transport St.Wola- Kraków potrzebny!

Kto przegląda forum