Tymczasy u horacy7. Długowłosy Lord na wydaniu

Adamie wujaszków oczywiście też i jeszcze fotki prześle do Kasi to wujaszkowie i ciocie zobaczą Grubaśną Zosię ,szczupaka podrostka Tajfuna i Falusię .Zosia może też pokaże piękną Milę.

Uwaga, uwaga, będą foty

Na pierwszy ogień idzie Tajfun

Falusia

Zośka

Zbiorcze

No i czekamy na zdjęcia Mili

O rany, przyjechało 5 kociaków od Kini z Darłowa oraz jedna roczna koteczka z Azylu w Koszalinie.
Koteczki zainstalowane w łazience. Na początku były przestraszone, ale teraz już grzebią w miseczkach z jedzedniem...
Dzięki temu pewne zawieszenie broni... Mila z Mućką dyżurują pod drzwiami łazienki i pokoiku, w którm urzęduje koteczka pingwinka z Koszalina. Koteczce bidulce musimy dać odsapnąć... po tylu godzinach drogi... no to mamy tradycyjny koci sajgon, a Grubcia dziś sobie nie żalowała i pobiła zarówno Mućkę jak i Milę. Maurycy uniknął pogromu...
Mila dostała nową kuwetę... i zrobiła koopę na książkę...

Książka umyta, ale nie wiem czy to protest czy wypadek przy pracy czy nowa kuweta jest obciachowa?

Wow, co za zdjęcia! Tym razem moim faworytem jest Tajfun:

Cudo!

Adam

No to rzeczywiście najlepsze zdjęcie, wiewióry tajfuniastej :ok:

meksykanka pisze:O rany, przyjechało 5 kociaków od Kini z Darłowa oraz jedna roczna koteczka z Azylu w Koszalinie.

To one trafiły najpierw do Was? Myślałem że jadą gdzieś do DT w Warszawie czy niedaleko? Jak Renifer zniósł samodzielny transport tylu kotów (wiem, że po kotach które pojechały do Smarti szóstka to nic, ale jednak zawsze)? :kotek:

Uaktualnię im ogłoszenia, że już są w Warszawie. Pisałem na wątku darłowskim: kociaki miały ponad 2000 odsłon na Allegro i tylko chyba 3-4 osoby zadzwoniły. Po prostu tragedia. Może jak będą teraz miały adres warszawski to będzie więcej pytań...

Ukłony!

Adam

Rafał przed chwilą przyjechał - a jechał z północy (my też na PN od Warszawy), czyli do DT dotarł by koło innej północy i budziłby mieszkańców (godzinowej :mrgreen:

).... Kociaki Rafał zawiezie jutro rano a koteczkę z Koszalina chyba ja będę musiała jakoś dowieźć do Śródmieścia (bo jak dobrze zrozumiałam DT jest w Piasecznie ale kobitka pracuje jakoś w centrum)...
Kociaki już jedzą i tłuką się po łazience. Koteczka siedzi pod szafeczką nocną. Pokoik malutki, nie ma się gdzie schować. Chyba zostawię ją w spokoju. Niech odpocznie, to może skorzysta ze żwirku i jedzonka, bo maluchom jakoś łatwiej... są zresztą w swoim towarzystwie.

To dobrej nocki Wam ludziom i koteckom życzę.Moja będzie dzisiaj ciężka bo są duże problemy jak zwykle dotyczące zwierząt. :cry:

Jutro ciężki dzień mnie czeka mocno ,proszę o kciuki tym razem za psa. :ok:

Basiu, trzymam kciukasy za pieska i Twoją akcję. Niestety ludzie potrafią więcej napsuć w pięc minut niż się uda w tydzień naprawić :evil:

Ale musi się udać, szkoda zwierzaka i dlatego musimy walczyć.

meksykanka pisze:Basiu, trzymam kciukasy za pieska i Twoją akcję. Niestety ludzie potrafią więcej napsuć w pięc minut niż się uda w tydzień naprawić
Ale musi się udać, szkoda zwierzaka i dlatego musimy walczyć.

Będę walczyć . :ok:

Właśnie wybieram sie do pracy i niestety dziś trudny dzień się zapowiada. :ok:

Oj, trzymamy :ok:

Trzymam

I przesyłam dobre myśli.

I za nas też, bo my mamy do przerzutu 5 małych kociaczków i jedną roczną kociczkę... Logistycznie słabi jesteśmy :oops:

Kociaki za....ły łazienkę... to chyba tygrysy a nie koty bo syczą i warczą... Renifer już je powiózł do DT
Koteczka smutna w pokoiku... niestety jeszcze daleka droga przed nią...

Ale

za wszystkie kotecki i pieseczki :ok:

meksykanka pisze:I za nas też, bo my mamy do przerzutu 5 małych kociaczków i jedną roczną kociczkę... Logistycznie słabi jesteśmy
Kociaki za....ły łazienkę... to chyba tygrysy a nie koty bo syczą i warczą... Renifer już je powiózł do DT
Koteczka smutna w pokoiku... niestety jeszcze daleka droga przed nią...
Ale za wszystkie kotecki i pieseczki

Pewnie, że trzymamy :ok:

Tymczasy u horacy7. Długowłosy Lord na wydaniu

Kto przegląda forum