MALEŃKA LULU, urocza iskierka radości... NOWE ZDJĘCIA :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pon mar 21, 2011 21:59 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

ciekawa.swiata pisze:to mi daje cień nadziei... jutro w takim razie jedziemy badać krew pod kątem hemobartonelli.
dziwne jest też to, że nie ma gorączki i zdarza mu się coś podjeść i się napić... maleńko, ale zawsze.
Kurcze, tak bym chciała, żeby to nie był ten cholerny wirus :(

Brak gorączki to dobry znak - przy FIPie jest niewielka temperatura (coś jakby człowiek miał ciągle 37st.). Do tego kot jest "za stary" na FIP choć zdarza się owszem ale rzadko bardzo. Najczęściej do 2 r.ż. Do tego te próby wątrobowe... napisz do dagmara-olga PW może ona jeszcze na jakiś pomysł wpadnie.
A... pomyśl o srebrze koloidalnym. Wirus to wirus a srebro utlenia lub hamuje rozwój wirusów i innego świństwa.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 22, 2011 0:28 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Ale próby wątrobowe wyszły bardzo złe, wskazują na uszkodzenie wątroby... to chyba nie dobrze?

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 22, 2011 8:12 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Przycupnę tu sobie cichutko , bo nieiwle wiem o FIP-ie i wynikach badań.
Mocno potrzymam kciuki za Myszkina, bardzo mocno.


Gibutkowa ile i jak często to srebro podawwać?

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Wto mar 22, 2011 8:13 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Płyn nie zawsze oznacza FIP-a.
Wielkie kicuki za kocurka.
Trzymajcie sie!
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 22, 2011 8:14 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

ciekawa.swiata pisze:Ale próby wątrobowe wyszły bardzo złe, wskazują na uszkodzenie wątroby... to chyba nie dobrze?


może ta wątrobę ornipuralem podratować?
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 22, 2011 10:32 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

honda11 pisze:Przycupnę tu sobie cichutko , bo nieiwle wiem o FIP-ie i wynikach badań.
Mocno potrzymam kciuki za Myszkina, bardzo mocno.


Gibutkowa ile i jak często to srebro podawwać?

Napisze tak - ja swoim podaję 2ml dziennie na gluta, czasem jak mam kontakt z innymi kotami czy sama jestem chora tez dostają. Max dawka to na dorosłego kota ok4-5ml. Ważne żeby podawać w odstępie min. 2 godz. od innych leków (bo może srebro wstrzymać działanie) i jeszcze żeby zrobić przerwę po 2 miesiącach podawania (to tez jest napisane na ulotce).
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 22, 2011 10:34 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

ciekawa.swiata pisze:Ale próby wątrobowe wyszły bardzo złe, wskazują na uszkodzenie wątroby... to chyba nie dobrze?

Przy FIP wątroba nie jest z tego kojarzę zmieniona - mirka_t o tym pisała bodajże, jak robiła swojemu FIPowemu sekcję. A znów ktoś inny pisał że płyn w brzuchu może być "odwątrobowy". To by wskazywało potencjalnie inną przyczynę płynu niż FIP.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 22, 2011 10:34 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Gibutkowa pisze:A... pomyśl o srebrze koloidalnym. Wirus to wirus a srebro utlenia lub hamuje rozwój wirusów i innego świństwa.


On dodatkowo bierze sterydy, czy to mu nie zaszkodzi jeszcze bardziej?
Dzisiaj jest bardzo słaby, dalej nie ma gorączki. Napił się troszkę wody i pochłeptał kilka łyków Cosmy zmiksowanej z wodą. Widać, że jest obolały. Nadal czekam na wyniki badania płynu.
Nadal jeszcze mam nadzieję.

Gibutkowa, no właśnie... wydawało mi się, że pierwsze lecą nerki. Tak przynajmniej było u Kreski, no i ona miała wysoką gorączkę. Miała ewidentny wstręt do picia i jedzenia, Myszkinek co jakiś czas chłepta troszeńkę. Mam nadzieję, że przekonam moją wetkę do szukania innej przyczyny. Jeśli nie, to jadę do Włodarczyka...
poczytałam to, co przysłała mi Dagmara-olga i mam coraz więcej wątpliwości...

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 22, 2011 10:43 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

nie trać nadziei, to naprawdę może nie być FIP

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Wto mar 22, 2011 11:28 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

No właśnie nie wiem jak interakcja srebra ze sterydami. Niby na ulotce nie jest to napisane ale gdzieś to wyczytałam i bałabym się że mogę zniwelować działanie innych leków. Nie wiem... może pogadaj z wetem o tym.

No ja też bym była za tym żeby to skonsultować i sprawdzić inne możliwości. Pamiętam jak Albert kiedyś mówił że jest zdziwiony że ZANIM zdiagnozują na 100% FIP to sporo wetów nie sprawdza hemobartonellozy, co powinno być pierwszą rzeczą do sprawdzenia przy objawach a'la FIP.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 22, 2011 12:00 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Jeśli okaże się, że potrzebna będzie transfuzja, gdzie i jak mogę szukać dawcy?
Czy ktoś z Was miał już kiedyś do czynienia z takim problemem?

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 22, 2011 12:09 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

Taki wpis znalazłam na wątku "co wiem o FIP-ie viewtopic.php?f=1&t=7808&start=705&hilit=hemobartonelloza
dokota pisze:Hemobartonelloza często występuje jako zakażenie oportunistyczne, przełom i objawy kliniczne występują przy masowym rozpadzie erytrocytów wskutek reakcji autoimmunologicznej. Hematokryt spada wyraźnie, nawet do 20. Wysoka bilirubina, która zawsze występuje przy FIP,a nie łączy się z anemią, świadczy o żółtaczce wątrobowej, a nie przedwątrobowej. Diagnozując FIP opieramy się na wielu objawach, które występują łącznie, choć nie zawsze wszystkie u każdego kota chorego.
Jeśli test na obecność koronawirusa opierał się na badaniu przeciwciał, czasem wychodzi ujemny mimo choroby, bo po prostu wolne przeciwciała nie występują. Poza swoistość testu nie jest zbyt wysoka.

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Wto mar 22, 2011 12:11 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

ciekawa.swiata pisze:Jeśli okaże się, że potrzebna będzie transfuzja, gdzie i jak mogę szukać dawcy?
Czy ktoś z Was miał już kiedyś do czynienia z takim problemem?


Nie wiem czy dawcą powinien być po prostu zdrowy kot, czy kot, który przechorował jakąś chorobę jak przy pp?

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Wto mar 22, 2011 12:15 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

honda11 pisze:
ciekawa.swiata pisze:Jeśli okaże się, że potrzebna będzie transfuzja, gdzie i jak mogę szukać dawcy?
Czy ktoś z Was miał już kiedyś do czynienia z takim problemem?


Nie wiem czy dawcą powinien być po prostu zdrowy kot, czy kot, który przechorował jakąś chorobę jak przy pp?


Kiedys zamawiałam krew dla naszej Zuzi z banku krwi w Warszawie. Wet zamówił, odebrałam z pociągu przesyłkę kurierską. Dostarczają na drugi dzień od zamówienia. Musiałabym poszukać adres strony. Wiem, że nazwa była od imienia psa, który musiał mieć przetaczana krew i stąd pomysł na zorganizowanie banku krwi dla zwierzat.
Koty maja dwie grupy krwi.
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 22, 2011 12:17 Re: MALEŃKA LULU, iskierka radości zaklęta w ślicznym ciałku

To tak jak było z Kreską, miano przeciwciał wyszło <1:25 a pięć dni później Kreski już nie było.

Rozmawiałam przed chwilą z dr. Włodarczykiem. Jak tylko przyjdą wyniki płynu jadę do niego na Wiśniową, bo dzisiaj nie przyjmuje u siebie na Głogowskiej.
Mówi, że mają sporo takich przypadków kiedy sytuacja jest niejasna czy to FIP czy Hemobartonella.
Jestem dobrej myśli :)
Nie dam mu się tak łatwo poddać!
Na litość bosko, on ma 6,5 roku... troche jest za stary na takie smarkate choroby, no nie?

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka- i 3 gości