Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Katalina pisze:Ja mam słabość na punkcie czarnulków Jak dotąd wszystkie jakie poznałam były wspaniałe
Chciałabym przedstawić dwa jakie mam do adopcji:
Diablo - 4 - miesięczny kociak, który złapany został na działkach razem ze swoją rodzinką. Nie mógł tam zostać, gdyż na tych działkach koty są okrutnie zabijane i okaleczane przez hodowców gołębi. Kociak początkowo był dzikawy, ale stopniowo stał się wielkim fanem pieszczot na kolankach Właściwie to poszedł już do adopcji, ale po miesiącu wrócił...wystraszony i zdziczały. W chwili obecnej nie może nacieszyć się powrotem do swojego DT u wiewióry11, ale szukamy mu nadal domku. Tym razem wyrozumiałego i doświadczonego, takiego który będzie miał czas na codzienne przytulanki i zabawy z kociakiem.
Oto Diablątko:
Nesca - kotka również z działek. Przyniesiona przez pana gołębiarza, który zagroził, że jeśli nie znajdziemy jej domu, wywiezie ją w środek lasu i zostawi. Pan kotów nie nienawidzi, ale lubi swoje gołębie i nie dociera do niego, że to nie koty je duszą :/
Nesca po sterylizacji była bardzo chora...w badaniach wychodziła tylko anemia, a z koteczka jakiś miesiąc siedziała w pudełku. Miała też problem z chodzeniem. Tylne łapki jej się rozjeżdżały i miała nawet problemy ze skorzystaniem z kuwetki.
Najprawdopodobniej przyczyną było bardzo silne zarobaczenie. Kotka już doszła do siebie, biega po lecznicy i jest jedną z najbardziej rozmruczanych kotek jakie znam. Osobiście jestem w niej zakochana po uszy i mam cichą nadzieję, że trafi do mnie na DT. Macie jeszcze okazję mi ją podebrać, gdyż w tej chwili miejsca u mnie nie ma
Jeśli ktoś zakochał się w jednym z tych cudaków, proszę o kontakt: 502 344 095
Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 21 gości