sherina pisze:cały czas kciuki..
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3640100#3640100
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Never pisze:Calza, jakby co to mam wetkę na Gagarina - ona walczy do upadłego, w razie czego dzwon, jado niej jadę jutro.
martwił mnie ten powiększony brzuszek u Krzuszynki bardzo, od samego początku. Mój Duduś też ma taki brzuszek.... oprzestraszyłam się tak bardzo...![]()
![]()
![]()
kciuki wielkie!
malinka1 pisze:Dochodzę do wniosku, że kociaki schroniskowe wcześniej czy później pokażą czego się nabawiły w schronisku, zalamka, chyba nie ma sensu ich wyciągać...Wysiłek tylu ludzi, miłość, starania, szczęście w super domku....wszyscy się radujemy po przejściu ciężkiej drogi przez mękę i ups.....jaki to ma sens? Odrobina normalnego ukradzionego życia ....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości