Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 21.08

U Faworka w porządku. Dostał wszystko co miał dostać. Humor super, w kuwecie komplet.

Ilii założyłam lampę, apetytu nie miał przy mnie, ale z misek wszystko wyjedzone z wczoraj. Laser krótki ale zrobiony. Rana psiknięta srebrem.

Szpital
Korba przy mnie nie była zainteresowana jedzeniem, w kuwecie komplet, ale królicze bobki.
Luba w kuwecie średnia kupa, siku Ok. Apetyt Ok.
Armin w porządku.
Czarna misia/kicia - zjadła trochę exigenta suchego, dostała megace i ma rozpisane. W kuwecie komplet.
Ruda misia/kicia - miziasta, tylko przestraszona, je suche exigenta ale tylko z ręki. Tak samo jak wyżej z megace.

Ogólny
Żurek u weta.
Boni bardzo głodna, Nadia ją zakropiła.
Ptyś mnie pobił, leki dostał w maśle.
Żbik swoje trzy leki dostał podajnikiem.
Agrafka zjadła w jedzeniu.

Jedna brzydka kupa na ogólnym.

Podłogi umyte.
Pranie niewdtawione.
Wanny nie ruszałam

Dyżur dziś:
Fawcio był z Julią u weta, wszystko już mialmppdane przez Julię, rozpisała mu nowe zalecenia

Ilia laser robiłam po raz pierwszy, dzięki Julia za wsparcie, zawsze ktoś mnie na moim dyżurze wyręczał przy okazji, więc tym razem ja musiałam się przełamać, nie jest trudny i pacjent grzeczny więc dziś laser zrobiony. Miski puste, chłop głodny.

Leki wszystkie podane w.makreli, przywiozłam dziś i obrałam, jest w pojemniku w lodówce, masło też przełożyłam do pojemnika. W lodówce podpisana karma mokra Ilii. Z ogólnego ta wołowinę mono ostatnia rozgrzewkę zaniosłam do Korby, więc jest zgrzewka u niej i dwie zgezewki u Ilii chyba trzeba zamówienie robić.

W szpitalu nowe dwie dziewczyny apetyt średni, z wczoraj miski pełne ale dziś zjadły ładnie, dostały jeszcze dziś megace.
Armin dymi, rozpisałam mu zylkene.
Boni i Racuch są bez dna, przysięgam nie wiem gdzie im się to mieści, po wszystkich wszystkie miski sprawdzają.
Żurek odsikany przez chłopaków i Olę, trochę było soków na podłodze.
Rzeczy z wanny umyte, włożyłam transporter, który dostaliśmy od pani, co przyszła z darami jedzeniowymi, dała trzy nowe łopatki, kocyki, transporter i sporo dobrego jedzenia, odeszła im kicia 16 letnia na nowotwor, ale mimo to transporter w wirkonie się moczy.
Żadnych niepokojących rzeczy nie odnotowaliśmy, chłopaki pomyli podłogi, z nimi dyżur idzie sprawnie i szybko, jest czas na kurze czy dodatkowe przetarcie szafki, klatki itp.

Dyżur 23.08 środa

Na ogólnym apetyty dobre, w kuwetach jedna luźna kupa. Jedna awantura w ciągu całego dyzuru w której na pewno udział brali Boni i Żbik, nie wiem kto zaczął.
Ilia i Faworek wszystko ok w kuwetach i apetyt też dobre. Ilia ma 3 nowe rany, ale to strupki mu odpadają, jeszcze wymacałam mu 3 takie, więc musimy się przygotować, że jeszcze nowe będą.

W szpitaliku Luba nie miała kupy.
Nowe dziewczyny miały trochę pozjadane z poprzedniego dnia, czarna więcej. Ruda zjadła przy nie całą filetówkę i trochę suchego, które postawiłam u nie j na klatce. Czarna poskubała trochę suchego tylko.

Pamiętajcie o myciu jednej najbrudniejszej kuwety na każdym dyżurze :!:

Dyżur 25. 08
Na ogólnym spokój i wszystko ok.
W szpitalu u wszystkich komplety w kuwetach. Nowe kotki jadły, u czarnej rzadsza kupa.
Ilia ma dwie spore ranki do samej skóry, popsikane, założyłam mu kołnierz, bo miał zdjęty.
Faworek dostał kroplówkę i wszystkie leki, humor, ok, apetyty w miarę, w kuwecie komplet.
Żurek odsikany przez Olę. Miał dziś nerwy, biedny.
Ptyś, Żurek i Żbik leki bez problemu zjedli w makreli.
Podłogi zamiecione i umyte.
Dostaliśmy dary, puszki i suche.

Dyżur sobota:
Dziękuję za mega pomoc Oleny

Dyżur super ogarnięty,mało sików na ogólnym. Apetyty ok.
Faworek zjadł wszystko mokre i pół suchego. W ciągu dyżuru zjadł saszetkę na wejściu i wyjściu.
Ilia tak sobie z jedzeniem w ciągu dnia, ale z dnia poprzedniego miał zjedzone.
Korba miała niedojedzone mokre. U niej też apetyt skromny, ale zjadła trochę mokrego.
U Faworka brak kupy, u Triss za to biegunka, dałam jej Stoper (ten koci, 1 tabletkę w ciągu dyżuru podzieloną na ćwiartki). Wszyscy leki dostali, Żurek odsikany w lecznicy,dostał też tensy. Ilia laser zrobiony przez Olenę.
Poza tym u wszystkich w kuwecie komplety.
Triss i Yenn lubią musy Gourmeta i jedza chętnie pomiziane (szczególnie Tsiss).

Dyżur niedziela 27/08

Dyzur bez niespodzianek, leki podawane w rybie i maśle. Ilii laser zrobiony Faworkowi kroplówka. Z Żurka niewiele udało się wycisnąć ale wszedł potem do kuwety i troszkę poleciało (tak łyżeczka). Żbik zaborczy o swoje chrupki, pogonił chłopaków.
Na szpitalu wszyscy mieli komplety i apetyty, czarna trochę mniejszy ale pojadła pasztecik.
Podłoga zmyta na ogólnym, z wanny i jedna kuweta umyte. Jedno pranie wywieszone, drugie wstawione - do rozwieszenia.

28 sierpnia, poniedziałek

Szpital: Tris ruda bardzo duże rozwolnienie dostała leki na tabliczce rozpisane. Yen ma dziwnie czarną kupę. U Korby i Luby ok. Korba nie miała apetytu za bardzo dałam jej troszeczkę makreli na zachętę. I się rozjadła.
Faworek lekkie rozwolnienie, słaby apetyt, dostał peritol, wyglasksny zaczął jeść. Leki wszystkie podane
Ilia nie chciał animody zjadł filetowke swoja. Laser zrobiony. Kuweta ok.

Ogólny: była jedna luźna kupa (chyba Boni). Poza tym ok. Dużo nasikane na podłodze.
Żurek odsikany przez Olę i przy okazji kupa poszła. Cały dyżur się pokładał.
Wszyscy leki dostali w makreli.
Żbik i Ptyś nie mieli apetytu dostali trochę makreli. Pampuch i Akacja wystraszone. Dziewczyna sparaliżowana.
Podlogi umyte, pranie było wilgotne wiec zostawiłam. Na ogólnym umyłam wirkonem. Proszek wniesiony przez Gosie i Darka. Dzięki.
Nowe były u weta. Była pani odebrać fanty. Zamoczyłam jedna łopatkę bo fatalnie się nią wybiera, więc podmieniłam Ilii.

Dyżury:
Poniedziałek (28.08) - Agata
Wtorek (29.08) - Ola K
Środa (30.08) - Iza Izabela
Czwartek (31.08) - Kasia C + Emilian i Piotr
Piątek (01.09) - Małgosia J
Sobota (02.09) - ❗❗❗
Niedziela (03.09) - Ola M
Poniedziałek (04.09) - Ola R
Wtorek (05.09) - Ola K
Środa (06.09) - Iza Izabela
Czwartek (07.09) - ❗❗❗ + Emilian i Piotr
Piątek (08.09) - Alicja
Sobota (09.09) - ❗❗❗
Niedziela (10.09) - Ola M
Poniedziałek (11.09) - ❗❗❗
Wtorek (12.09) - ❗❗❗
Środa (13.09) - Iza Izabela
Czwartek (14.09) - ❗❗❗ + Emilian i Piotr
Piątek (15.09) - Kasia P-W
Sobota (16.09) - ❗❗❗
Niedziela (17.09) - Ola M

Dyżur 30.08 środa.

Na ogólnym wszyscy apetyt mieli, w kuwecie czyjaś luźna kupa i nie była to Racucha.
Faworek pojechał do weta, po powrocie ładnie zjadł i dostał kropłowkę.
Ilia bardzo ma wylizaną nogę, reszta ran ładnie się goi. Umyłam mu kołnierz i wymieniłam bandaż. Apetyt i kuweta ok tylko nie miał w niej prawie żwirku :!:

W szpitaliku Triss i Yen miały zjedzone całe mokre i sporo suchego, przy mnie trochę pojadły mokrego ale nie do końca. Yen miała tylko siku w kuwecie a Triss sporo luźnej kupy i jedna ładna. Wymieniłam jej kuwetę na nową.
Luba apetyt i kuweta ok.
Korba apetyt słaby, z rana niezjedzone, suche też niezjedzone, w kuwecie komplet.

Kocyku na ogólnym powymieniane, miejmy nadzieję, że będzie mniej waliło. Pranie wywieszone na korytarzu. Drapaki odkłaczone, biurka i parapety pomyte.

Wieści z dziś
Yen i Triss kupy książkowe, apetyty oki. Korba apetyt oki, rozciągała się, ugniatała, humor miała iście dobry.
Luna też dla mnie łaskawa.
Ilia dzięki pomocy Oli zrobiona kolejna inhalacja, zniósł ja gość dobrze. Rana psiknięta przez Olę potem na wyjściu tym srebrem przeze mnie. Apetyt oki.
Fawcio leki podane do pysia, apetyt bardzo dobry.
Leki Żbika i Ptysia podane w makreli, nowa Gustawa czeka jutro na otwarcie i obranie, uznałam, że dłużej będzie świeża, ja wykorzystałam ta resztkę co była. Tylko uważajcie bo ta z dziś obraną miała ości, trzeba obierać dokładniej lub sprawdzić przy podawaniu by nie poczęstować ością.
Żurka nie ma i Racucha i jakoś tak pusto.
Pranie zrobione, wyschnięte schowane. To co było w wannie umyte, to co suche schowane.
Podłogi wszędzie pomyte.

Dyżur 03/09 niedziela

Na ogólnym koty nażarte i leniwe. Żbik trochę się pobawił z Alex. Na wyjściu apetyty dobre, wszystkie leki i suple podane w rybie. Jedna rzadka kupa - nie wiem czyja.

Faworka miski niewyjedzone, to jedzenie szybko wywycha i potem już go nie interesuje. Dostał wszystko z tabliczki - dziękuję Aneta za zastrzyk i kroplówkę. Dziś trzeba wziąć nową - zeszła do końca. W kuwecie jedna normalna kupa.

Ilią zajęła się jego mamusia - laser i inhalacja zrobione. Płyn rozrabiał am w dużej strzykawce - włożyłam do pudełka "inhalacje Ilia". Wcinał za dwóch. Został w miękkim kołnierzu.

Na szpitalu brak kupy u Yennefer, reszta prawid) owa; wszyscy jedli ładnie. Korba zwariowała na punkcie smaczków, które wrzuciłam jej do koszyka.

Nie myłam podłóg, pranie też się jeszcze nie zebrało. Suszarki przeniesione ze składziku do łazienki.

Dyżur piątek 1/09 pomoc Sal i Vis.

Na szpitalu każdy zadowolony. Korba zamieszkała w klatce. Luba wypuszczona na szpital. Na drzwiach od szpitala zasłonka bo Luba jest niespokojna jak podchodzą inne koty. W kuwetach w porządku (u Triss i Yen także). Od piątku Triss nie dostaje diagdog na biegunkę. Luba z apetytem wcina gourmet.

Na ogólnym wszystko w porządku, pod koniec dyżuru Akacja wyszła pospacerować. Żbik i Ptyś wciągnęli leki w makreli

Ilia pełen życia, apetyt dopisuje, kuweta ok, laser zrobiony. Wybawiony, wymiziany.

Faworek - kroplówka i zastrzyk z pomocą Oli R. Do jedzenia dostał tigerie, Royal Renal Fish - pogardził. Filetowka wciągnięta od razu (po konsultacji z Julią). Z racji tego że w tigerii były leki i nie zjadł, do pysia dostał pronefre.

Podłogi umyte.

WAŻNE

Iliia inhalacja:

co 3 dni, rozpisane na tablicy terminy
zawsze otwieramy nową fiolkę, stara otwarta już się do niczego nie nadaje!!!
bierzemy z fiolki 1 ml i rozcieńczamy w 9 ml soli.
Rozdzielamy to na dwa razy, ponieważ nie mieści się w inhalatorze 10 ml

preparat zawsze musi być w lodówce

w torebeczce jest firmowa instrukcja

Dyżury:
Poniedziałek (04.09) - Ola R
Wtorek (05.09) - Ola K
Środa (06.09) - Iza Izabela
Czwartek (07.09) - Kasia C + Emilian i Piotr
Piątek (08.09) - Alicja
Sobota (09.09) - Agnieszka (rano)
Niedziela (10.09) - Ola M
Poniedziałek (11.09) - Agata
Wtorek (12.09) - ❗❗❗
Środa (13.09) - Iza Izabela
Czwartek (14.09) - ❗❗❗ + Emilian i Piotr
Piątek (15.09) - Kasia P-W
Sobota (16.09) - ❗❗❗
Niedziela (17.09) - Ola M
Poniedziałek (18.09) - ❗❗❗
Wtorek (19.09) - ❗❗❗
Środa (20.09) - Iza Izabela
Czwartek (21.09) - ❗❗❗ + Emilian i Piotr
Piątek (22.09) - Kasia P-W
Sobota (23.09) - ❗❗❗
Niedziela (24.09) - Ola M

Dyżur poniedziałek

Żbik przegania Pumpkina i Akację albo pod łóżko albo do budki. Nie podoba mi się to

Yen na ogólnym na razie zastygnięta, ale ładnie zjadła będąc już na ogólnym.
Akację zastałam na łóżku piętrowym. wow

Faworek zjadł dwie porcje mokrego przy miziankach, najpierw pani od fantów nad nim pracowała a później Ilona. Sam przez noc zjadł wszystko.

Ilia przełożył sobie kubrak przez łapkę i wyglądał jakby miał sukienkę na jedno ramiączko. oczywiście wylizany.

Na szpitalu wszyscy mieli komplety w kuwetach, Luba głodna najbardziej.

Leki otrzymali Faworek, Żbik i Ptyś.

Ryba już nie dobra, w masełku poszły doustne, a Żbik do pysia.

Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Kto przegląda forum