
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Katia80 pisze:Kuna - też powód jakiś mętny był...![]()
Szkoda Mamrotka![]()
[']
m&j pisze:te kolorowe koteczki są jeszcze do adopcji?? Ja szukam malutkiej dziewczynki bo 30.10 moja maleńka po 10 dniach walki odeszłanie pracuje więc mam czas żeby odchować koteczkę, zależy mi na małej bo mój duży kocur tylko takie akceptuje paskudnik jeden
problemy są tylko dwa: moja niunia odeszła na koci tyfus i pomimo tego, że zdezynfekowałam już mieszkanie to słyszałam, ze powinien minąć miesiąc zanim weźmie się drugiego maluszka a drugi to taki, że ja mieszkam w Gdyni
Anda pisze:Katia80 pisze:Kuna - też powód jakiś mętny był...![]()
Szkoda Mamrotka![]()
[']
Jakiś ten Stefczyk jednak dupny jest.
![]()
![]()
mama007 pisze:Anda pisze:Katia80 pisze:Kuna - też powód jakiś mętny był...![]()
Szkoda Mamrotka![]()
[']
Jakiś ten Stefczyk jednak dupny jest.
![]()
![]()
do mnie wtedy tez nie zadzwonili w ogole co robic, czekali i patrzyli jak umiera (potem mi pwoiedzieli ze cierpiala) ale nitk nie zadzwonil...
Anda pisze:mama007 pisze:Anda pisze:Katia80 pisze:Kuna - też powód jakiś mętny był...![]()
Szkoda Mamrotka![]()
[']
Jakiś ten Stefczyk jednak dupny jest.
![]()
![]()
do mnie wtedy tez nie zadzwonili w ogole co robic, czekali i patrzyli jak umiera (potem mi pwoiedzieli ze cierpiala) ale nitk nie zadzwonil...
Kot z grzybem za uszami umiera w klinice w ciągu kilku dni i nie wiadomo dlaczego.
Może jednak coś wiadomo
Anda pisze:mama007 pisze:Anda pisze:Katia80 pisze:Kuna - też powód jakiś mętny był...![]()
Szkoda Mamrotka![]()
[']
Jakiś ten Stefczyk jednak dupny jest.
![]()
![]()
do mnie wtedy tez nie zadzwonili w ogole co robic, czekali i patrzyli jak umiera (potem mi pwoiedzieli ze cierpiala) ale nitk nie zadzwonil...
Kot z grzybem za uszami umiera w klinice w ciągu kilku dni i nie wiadomo dlaczego.
Może jednak coś wiadomo
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości