Torunskie Pierniczki, Ptyś i Balbinka w swoich domkach.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Nie wrz 24, 2006 17:48

Alinko ja ci tej sytuacji bardzo współczuje bo sama nie dałabym rady tak żyć :cry: nie wiem Kochana jak ty sobie poradzisz ,a jak dziecko zacznie raczkować,nie wiem jak ci pomóć a bardzo bym chciała bo to najszczęśliwszy okres w twoim życiu a ciągle masz jakieś problemy. Przykre to co napisze ale ja (możecie mnie biczować) nie dałabym rady i starałabym się oddac ,płakałabym bardzo i cierp[iała też,ale ile tak dasz rade ,myśle że w jakimś stopniu one tez nie do konca są szczęśliwe.U mnie tez bywają łapoczyny ale to normalne ,poleją sie i pobawią,Polatucha uwielbia czatować na Kote kiedy ta korzysta z toalety i jak tamta juz wychodzic ma to na na nią chops i krzyk i ganianie ale już w zabawie.Ja niejestem rozsądna ,wcale bo bym nie miała tylu zwierząt ,pierniczki pokochałam bardzo ,a one mnie ale oddaje je dla ich dobra :cry: I mam nadzieje że przyjdzie taki czas i Karolinka będzie chciała się dokocić :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 24, 2006 22:50

Prawdopodobnie dziś ostatni raz Fraszka wstawi mi zdjęcia :cry: Oczywiście jeżeli będzie miała czas.Przytulam Balbinke ,szepcze jej że dlaniej zaczyna się nowy rozdział,że jutro o tej porze będzie w soim domku ,kochanym domku,tłumacze jej i sobie :cry: a ona za bluzką ,wtulona ,cieplutka ,ten szkrabik biega za mną jak psiak,dlaniej to chyba mama jestem :cry: Karolinko bądz dobra dla Balbinki i kochaj ją i dbaj i pilnuj od złych przygód,podsuwaj jej smakołyki bo jeszcze maniunia jest i tak trzeba,pilnuj czy zjadła i jaką qupale zrobiła.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 24, 2006 23:18

Dziękuje Dorciu za zrozumienie.
Czekam na fotki :)
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

Post » Pon wrz 25, 2006 0:13

Alinko wysłalam fotki do Fraszki :lol: ale dopiero teraz spojrzałam na zegarek ,ale pózno ,przepraszam Fraszko :oops: Alinko rozumiem cie i może ktos trafi sie fajowy komu będziesz śmiało mogła oddać kota-y,mój tata ma Czarke (mojej mamy sunia pekinczyka )i wziął odemnie pieska ,Norka pieknego pekina ale mama chciała Margolcie ,tą co mam w podpisie ,tata się uparł a wiadomo pies z suką to raczej kiepskie połączenie ,ale sunia wysterylizowana a on porąbany facet ,poprostu ją gnębi ,gdyby mogła to pościanach by chodziła,a na tego s@#$%^&* nie ma bata,prosic ,straszyć ,krzyczeć nic....teraz suni otworzył się guz na brzuchu ,weci nie chcą nic robić..... a on w amoku ,gwałciłby ją 24 na dobe ,pierwszy raz czuje takie obrzydzenie do psa,jest nierozumny i nieposłuchany i generalnie nic do niego nie dociera,nic,zupełnie.Wtedy tata nie słuchał a teraz męczy sie on ,sunia ,kochana i mądra ,i ten syfiarz, a ja dostaje szału na jego widok.Zamyka sie je w oddzielnym pokoju ,ale tylko uchylisz juz przy niej,och mówie ci jak ja mam go dość......Czarka ma 11lat a on prawie 9..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 25, 2006 8:56

Wymęczyła mnie ta moja szylkrecia oj wymęczyła,no niby tylko sie bawiła :evil: ale ona mną się bawiła :twisted: żadnej litości dla starszych ludzi :cry: co przysypialam to ona mnie ząbeczkiem częstowała,pazurkiem tak na przemian ,a mruczy przy tym :1luvu: Tak rozkochała mnie w sobie ta mała kolorowa panienka że chciałam wziąśc na tymczas następną kolorke ale mi nie dali :cry: Chyba na razie dam sobie odpocząć ,zadużo to nerw kosztuje i uczuć i ta konieczność oddania.Pózniej TŻ kusi -zostaw ją ,no zostaw
:evil: świnia.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 25, 2006 11:50

Dorciu, zostaną Ci zdjęcia i miłe wspomnienia :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon wrz 25, 2006 12:38

dorciu zwirek juz jest...hilton jak kazalas :)...ale ktos tam u gory podsunal pomysl zeby bylo troche starego i zeby jej domek przypominal.....jejq, nie wiem czy tak trzeba...moje kotki nigdy nie byly brane z innego domku.... :(......
koszyczek powiadasz? hmm.....chetnie bym pozyczyla.....jakbym ja tylko dowiozla do domku wpakowalabym siebie albo "kierowce" w samochod i odwiozla :)
nie martw sie...nie zginie u mnie :).....obiecuje ze bedzie jej dobrze :)

kkarolina-84

 
Posty: 14
Od: Pon kwi 24, 2006 23:08

Post » Pon wrz 25, 2006 13:10

Karolinko to ja ci pożycze koszyczek ,nawet niech sobie pobedzie u ciebie ,będzie jej razniej,jak ci sie koteczka na zdjęciach podoba :?: :lol: Nie martw sie :cry: ale ja kocham tą kruszynke to jak mam sie nie martwić ,wierze ci i tyle i dlatego ją dostałas .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 25, 2006 15:38

ciesze sie :)
balbinka coraz piekniejsza....widze ze dalej rozrabia :)
juz widze te puste komody, zeby nie zrzucila niczego ;P
sliczne ma oczka...takie kochaaaaaaaaane :)
jeszcze 4h.....

kkarolina-84

 
Posty: 14
Od: Pon kwi 24, 2006 23:08

Post » Pon wrz 25, 2006 18:45

Pamiętam jak bardzo sie balam że nikt odemnie nie będzie chciał koteczków ,a teraz patrze jak ten czas szybko lecii chyba chciałabym go zatrzymać.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 25, 2006 19:24

Pojechała :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 25, 2006 19:43

Dorciu, przytulam... pierniczki pojechały do dobrych domków, uśmiechnij się. :)
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon wrz 25, 2006 20:14

Kiedy najchętniej pojechałabym po Balbinke :cry: wiem że będzie jej dobrze ale chyba są koty których nie powinno sie oddawać :cry: dziękuje ci Fraszko.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 25, 2006 20:22

1 sprawozdanie:



dojechala cala i zdrowa....chodzi po pokoju i poznaje.....a to krzeslo a to biurko...wygladala przez okno.....wlasnie przestraszyla sie otwierania jedzonka....przychodzi ladnie jak ja wolam...przytula sie juz :)
jest jeszcze ladniejsza niz na fotkach...przecudna....

kkarolina-84

 
Posty: 14
Od: Pon kwi 24, 2006 23:08

Post » Pon wrz 25, 2006 20:29

Karolinko dziękuje ,bo siedze i wyje jak zresztą sama widziałaś,myślałam że mi sie uda ale niestety :cry: ,jest słodka ,dbaj o nią i pisz czesto i dużo to będzie mi lżej.Ciesze sie ogromnie że nawas trafiła.Wymiziaj ją odemnie i wycmokaj .Kup mleczko .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 26 gości