OTW3-PILNIE DT dla 2rudziczek+2szylek ok.2m-ce!s.100

12 kotów!

Nie uwierzę Ci w małe mieszkanko

Ma małe mieszkanko. Ja też wkrótce będę miała 12. W równie niedużym... :mrgreen:

**Adopcje: 12 >>**

Chory Bisio jak nastał to był zamknięty w ramach odosobnienia w...brodziku :mrgreen:

Kontenerek oraz miska z jedzeniem i żwirkiem. Jak ktoś chciał zmoczyc sie to następowało uroczyste pakowanie i rozpoakowywanie delikwenta. Ale wczesniej należało cały brodzik wytrzec do sucha. To trzeba mieć napierdzielone w głowie :mrgreen:

**Adopcje: 12 >>**

puściłam ponad 30 ogłoszeń Benka!
Prosze o kciuki! Oby sensowny domek sę trafił.Bardzo przyda nam się rozluźnienie.Choć to taki fajny kocio,ze żal będzie się z nim rozstać. :cry:

Znow nie umówiłam Biska i Iwi na zabieg :oops:

No przecież nie da się zrobić wszystkiego, a zamieszanie masz teraz niemałe

Ale mogę delikatnie zganić, żebyś się jednak za to zabrała:
Nu nu nu! <grozi-paluszkiem>

ASK@ pisze:puściłam ponad 30 ogłoszeń Benka!
Prosze o kciuki! Oby sensowny domek sę trafił.Bardzo przyda nam się rozluźnienie.Choć to taki fajny kocio,ze żal będzie się z nim rozstać.

Znow nie umówiłam Biska i Iwi na zabieg

Napotkałam ogłoszenia Benka na swojej drodze

i już trzymam :ok:

**Adopcje: 12 >>**

on ponad 130 ogłoszeń dane w krótkim czasie i tylko 2 marne maile były.

Co do Biska i iwi ich zabiegu.Prawda jest taka,ze sie boję o nich. Bisek wiadomo jak jest.Niby krtań wykluczona (co prawda nie do końca bo moze mieć zmniejszone światło) ale płucka i oskrzela coś nie tak.U Iwi przepuklina jest wielka i tez sie boje o nią.
Bisio nam się zdziczył ostatnio jak słyszy płązce i zawodzenia Zeldy przy zdrowotnym molestowaniu. A jak widzi uciekajacego Teo to on tez podrywa się do biegu!

Asiu a możesz zrobić 10ogłoszeń i będzie mnóstwo tel

**Adopcje: 12 >>**

Ale ja ostatnio raczej w ilośc idę :mrgreen:

powolutku sie uda.

Fiodorek [*]19.11.2014

Asiu!!!
Powodzenia z adopcjami!!!

Fiodorek [*]19.11.2014

STADKO ASI JEST SPORE
I ABY ZWIERZĄTKA NIE BYŁY CHORE
BY BYŁY ZDROWE I NAJEDZONE
SŁODKIE I ZADOWOLONE
WSZYSCY KCIUKI TRZYMAJMY
KOCIAMBROM MIZIANKI DAJMY :1luvu:

**Adopcje: 12 >>**

Dzięki Zuz.Trzymam kciuki za podróż.

Ranek rozpoczął sie od wymiany zdań z TŻ.Bo jak zwykle jakis kot fantazyjnei nalał na sianę i nalezało wytrzeć.Ja juz wychodziłam,TŻ oczywiście nie zauważył i nie poczuł.
Ale to nic. Dzień i tak dobrze się zaczął, bo prawie wszystki dzikunki przyszły. Nawet te chore, co to myślałam,ze już ich nie zobaczę.Jakbym przeczuła i zabrałam dzis duzo wiecej jedzenia mokrego i suchego. Kilku nie ma jednak :cry:

Martwię sie o burą kociczkę.Ona zazęła się oswajać, co mnie podwójnie martwi. Dużo czasu mi zajmuje łażenie,bo snieg kopny i odarniac im trzeba. Człowiek zapda sie po kolana.Przychodze mokra jak bura norka ,spocona. jak ja nie lubie zimy. To taka okrutna por roku.
Karmicielka wczoraj znalazła 2 m-czna kociczkę wrzuconą w śnieg. Musiał być wrzucona bo nigdzie śladów łapek nie było, tylko niewidoczny kot płaczący w stercie romantycznego białego puchu :cry:

Kicia domowa,przyniesiona od razu poleciała do kuwety,misek i wpakowała sie na kaloryfer.

Benuś dziś spał miedzy nami z głowiną na podusi,pod kołderką. Teo w nogach rozwalał się.Reszta w kazdym miejscu,byleby bliżej kaloryfera.
Teo wczoraj wlazł do ucylonej szafki ze szkłem.Skutkó nie musze opisywać.Jeszcze dzis zbierałam szczątki.

Dzis wreszcie zmobilizuje sie na telefon w sprawie zabiegu Iwi i Biska.
Bisio ok 12 pewnie musi isć na kontrolne prześwietlenie.Wiec powinien nie byc obolały. Współpracy wtedy nie będzie.