Niebieskooka piękność, mix sjama, ogon amputowany :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt mar 02, 2007 21:25

Obiecałam, ze pokażę Wam jak wcześniej Migotka mieszkała...
To są zdjecia z dnia, kiedy ją zabralismy...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
To miejsce, ta komórka, w której koczują koty. Na zdjęciu inny kot...
Obrazek
[/img]
Pomóż bezdomnym zwierzętom
Schronisko w Korabiewicach
www.dajmudom.pl
www.korabiewice.empatia.pl

Viktorija

 
Posty: 212
Od: Pon paź 25, 2004 11:51
Lokalizacja: Komorów

Post » Sob mar 03, 2007 7:34

Trzymam kciuki za domek i zdrowie kici ;)

migotka33

 
Posty: 496
Od: Pt lut 23, 2007 19:54

Post » Sob mar 03, 2007 9:56

jak się miewa Migotka?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 04, 2007 11:17

Właśnie jak się miewa nasza kicia ?

migotka33

 
Posty: 496
Od: Pt lut 23, 2007 19:54

Post » Nie mar 04, 2007 12:02

ja niewiele nowego wiem, bo nie jeżdżę raczje na sggw. Tu lilithian musi sie wypowiedzieć. Wiem, ze bedzie miała jescze na wszelki wipadek zrobione badanie kału na różne bakterie, pasozyty itp., zeby sie upewnić, czy biegunki po niektórych jedzeniach nie są tym spowodowane. Powtsał też pomysł jakiś testów alergicznych, żeby okreslić na co rzeczywiscie jest uczulona. Niestety nie znam żadnych szczegółów i tu sie moze wypowiedzieć tylko Lilithian. Bo tak oglnie, to Migotka oczywiscie radosna i wiecznie niedopieszczona!
Pomóż bezdomnym zwierzętom
Schronisko w Korabiewicach
www.dajmudom.pl
www.korabiewice.empatia.pl

Viktorija

 
Posty: 212
Od: Pon paź 25, 2004 11:51
Lokalizacja: Komorów

Post » Nie mar 04, 2007 16:21

badanie kału nic nie wykazało. także zostaje tylko alergia lub zwykła nietolerancja zmian. testów alergicznych sie nie robi. wykrywa się to metodą prób i błędów.
jeśli ktoś mógłby przyjąć migotkę choćby na 2-3 tygodnie to możnaby zrobić jej sterylkę i oczyścić zęby (za jednym zamachem)
a może poszukac jej domu w jakiejś stajni? koty w takich miejscach zwykle mają się nieźle a epizody brudzenia nie byłyby problemem. czy jest na forum jakiś koniarz??

Lilithian

 
Posty: 247
Od: Sob lut 10, 2007 22:35
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz

Post » Nie mar 04, 2007 17:02

Co do stajni, to raczej mam złe doświadczenia i moje wsyztskie koleżanki koniary wyciagają co chwilę jakieś koty z różnych stajni, lecza je i szukaja im domów... Myślę, ze to niezbyt dobry pomysł...
moze ktoś się zgłosi... Ale jak z tym brudzeniem? To brudzi czy nie? Miała juz nie brudzić...[/url]
Pomóż bezdomnym zwierzętom
Schronisko w Korabiewicach
www.dajmudom.pl
www.korabiewice.empatia.pl

Viktorija

 
Posty: 212
Od: Pon paź 25, 2004 11:51
Lokalizacja: Komorów

Post » Nie mar 04, 2007 22:28

nie brudzi dopóki nie dorwie czegoś niedozwolonego do jedzenia. po prostu raz na jakiś czas ukradnie szynke z kanapki czy coś i będzie miała epizod brudzenia. przyszły właściciel musi sie z tym liczyć.

Lilithian

 
Posty: 247
Od: Sob lut 10, 2007 22:35
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz

Post » Pon mar 05, 2007 8:56

No to jeszcze mały problem w sunie. Czasem każdemu zwierzakowi moze sie trafić jakieś rozwolnienie ;)
Pomóż bezdomnym zwierzętom
Schronisko w Korabiewicach
www.dajmudom.pl
www.korabiewice.empatia.pl

Viktorija

 
Posty: 212
Od: Pon paź 25, 2004 11:51
Lokalizacja: Komorów

Post » Wto mar 06, 2007 19:26

prosze napiszcie co u Migotki?

pacysia

 
Posty: 113
Od: Czw mar 02, 2006 17:37

Post » Śro mar 07, 2007 8:47

właśnie co tam u koteczki ?

migotka33

 
Posty: 496
Od: Pt lut 23, 2007 19:54

Post » Śro mar 07, 2007 11:30

U migotki wszytsko ok, opócz tego, że w zamknięciu siedzi i samotna...
nie ma problemów z kupką, dopóki je jedną, okresloną karmę z rybą.
w ogóle nie ma z nia żadnych problemów.
Teraz trzeba szukać jej zdecydowanie i szybko domu!!!!!!
Może macie czas, zeby ją poogłaszac w necie? Proszę pomóżcie!!!
Pomóż bezdomnym zwierzętom
Schronisko w Korabiewicach
www.dajmudom.pl
www.korabiewice.empatia.pl

Viktorija

 
Posty: 212
Od: Pon paź 25, 2004 11:51
Lokalizacja: Komorów

Post » Śro mar 07, 2007 23:57

kto może pomóc slicznej Migotce i oferować jej troszkę miejsca u siebie, pełną miseczkę a najwazniejsze ... mnóstwo mizianek, rozmów z gadatliwą pannicą? W zamian otrzyma olbrzymią ilość kociej miłości i wdzięczności. Naprawde warto :)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 08, 2007 9:45

No naprawdę juz by sie ktoś mógł zgłosić po tę piękność Przecież ona tam biedna sama...
Poza tym oddałam 150 zł za operację ucinania ogona karmicielce, a ona mi na to odpowiedziała, ze wspaniale, to bedzie miała na operację drugiego kota z ogonem w podobnym stanie, tylko do tego dzikusa z Pruszkowa.... Ten po zagojeniu ranki zostanie wypuszczony z powrotem na podwórko, na ktorym mieszka, bo nic innego nie da sie z nim zrobic Tyle nieszczęścia dookoła!!!
Migotka ma chociaż szansę! Kto ja pokocha????!!!!
Pomóż bezdomnym zwierzętom
Schronisko w Korabiewicach
www.dajmudom.pl
www.korabiewice.empatia.pl

Viktorija

 
Posty: 212
Od: Pon paź 25, 2004 11:51
Lokalizacja: Komorów

Post » Sob mar 10, 2007 15:26

A cóż to nasza śliczna kicia spada, koniecznie hop do góry po kochający domeczek, trzymam mocno kciuki za kiciunie i mam cichutką nadzieję, że domek się znajdzie.

migotka33

 
Posty: 496
Od: Pt lut 23, 2007 19:54

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości