Słodki biało-czarny Bizio, jego czarne rodzeństwo już w DS:)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lis 24, 2008 23:39

Oj dawno tu nie zaglądałam. Jak wygląda sytuacja?

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 25, 2008 8:46

Nie dostałam powiadomień :(
Saro - jak z tym sikaniem. Ile już minęlo od steryli. Może posikiwała, bo ją bolało po zabiegu?
Bizio już też po kastracji. Jest wielki, piękny i strasznie rozpieszczony.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 25, 2008 19:20

z sikaniem jak było tak jest.
:(
Od sterylki minęło juz 1,5 miesiąca.
Ale ona wcześniej tez tak sikała.
Dopiero badania 14 dni temu wykazały że mała ma kryształy a mały krew w moczu. (wczesniej nic nie wykazywało)
Dzidzio jeszcze nie wykastrowany - czekamy az sie wyleczy...
Dostawały antybiotyki 10 dni - nic nie pomogło - Dzizio siusia już z widoczna krwią - nawet zwirek barwi sie na czerwono!!
Wvzoraj udało mi sie złapać ponownie probki moczu - w piatek będę dysponowała samochodem więc zawiozę ja do sggw - na usg, pokaze lekarzowi wyniki badan i jak wyglada "fizycznie" mocz w strzykawce.
(przestalismy chodzic na sggw gdy nie chcieli jej tam wysterylizowac - ale teraz wrocimy - bo any z innej - sterylkowej - lecznicy nie pomogły)

Niestety maluchy - gdy nie ma nikogo w domu - siedzą w swojej łazience (maja tam kuwete, jedzonko, domek, drapak i zabawki) - wypuszczamy jak jestesmy i mozemy pilnować.... :(

z lepszych informacji - nie wygladają na chore, bawia się, mała cały czas ssie :lol: chyba jej to zostanie. Przytulasy są.
Dzidzio jest BRUDAS - wcale sie nie myje! Siostra musi myc i siebie i jego -czyścioszka. Trzeba mu podmywac pupe raz dziennie bo jak tu takiego wpuscic na łóżko :roll:
Obrazek

-=sara=-

 
Posty: 278
Od: Śro kwi 09, 2008 10:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 26, 2008 21:04

fotki dla pewności ze kociaki są i żyją :)

Obrazek
Dzidzio
Obrazek
Iwrit
Obrazek
oba
Obrazek

Obrazek

proszę o radę co moze byc powodem stanów zapalnych pęcherza i nerek? :( wet jednak w sobotę...
postaram sie jutro w pracy zeskanować wyniki badań - aby CC mogła zobaczyć.
Obrazek

-=sara=-

 
Posty: 278
Od: Śro kwi 09, 2008 10:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 10, 2008 18:48

:( Niestety po kuracji antybiotykami wyniki są DUŻO GORSZE... :(
Jutro idziemy robic badania krwi, wyniki badan moczu z dzis są złe - w moczu krew (4 plusiki), erytrocyty zaleg.gęsto (cokolwiek to znaczy), kryształy.
I to po antybiotykach nastąpiło pogorszenie...

Pani wet próbowała ustalic przyczynę - ale od dwoch tyg. jedzą tylko karmę Royala Urinary, nie mamy kwiatków ktore mogly by zjesc, zatrucie chemikaliami tez wykluczam bo są trzymane wysoko w zamkniętej szafce... :(
Obrazek

-=sara=-

 
Posty: 278
Od: Śro kwi 09, 2008 10:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 10, 2008 19:10

A jakie mają kryształy? Jaką dostają wodę do picia?

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 11, 2008 0:53

zwykła wodę
kryształy - trójforsfor am magnez
Obrazek

-=sara=-

 
Posty: 278
Od: Śro kwi 09, 2008 10:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 11, 2008 7:01

Saro, urinary ostatnio bardzo słabo mi się sprawdzał w rozpuszczaniu trójfosforanów amonomagnezowych. Zmieńcie maluchom karmę na Hills Feline s/d - niech jedz to przez miesiąc. Kryształy się rozpuszczą i stan zapalny ustąpi. Musicie zlikwidować przyczynę, czyli kryształy, bo sam antybiotyk nie wyeliminuje problemu.
I do picia zwykła woda - tak jak piszesz. W żadnym przypadku przegotowana.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 11, 2008 10:50

Tak myslalam ze nie musi byc tylko RC. Czy ewnetualnie ta lepsza purina tez moze byc?
zaraz jedziemy na sggwna badania krwi - rozmawialam przez tel z wet z sggw a ona się pya czy mieliśmy robiony posiew z moczu, czy wiadomo jakie bakterie - ja mowie ze zwykle badania moczu na co ona pyta skad w takim razie wiemy ze leczilismy dobrymi antybiotykami :evil: (faktycznie 10 dni maily jeden a potem 10 dni inny....)
wiec jednak wracamy na sggw - tam mam większe zaufanie...
Obrazek

-=sara=-

 
Posty: 278
Od: Śro kwi 09, 2008 10:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 11, 2008 14:48

Na sggw lekarz powiedział ze to wcale na suk tylko idiopatyczne zapalenie pęcherza - dał nam jakies zastrzyki podskórne przeciw zapalne (na 3dni), leki do pyszczka - uspakajające i pastę na zapalenie pęcherza....
Powiedzial ze badania krwi nie są potrzebne a suk od zapalenia rozpoznaje po tym ze jest krew ale nie ma leukocytów (u jednego kota wogole, u drugiego 1-2) i tylko u jednego są kryształy... :roll:
Obrazek

-=sara=-

 
Posty: 278
Od: Śro kwi 09, 2008 10:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 22, 2008 12:22

skonczylismy kilka dni temu podawac leki na humorek, wszystko bylo ok, wydawalo sie ze przeszlo - dzis znowu zobaczylam krew :(
Znowu im przez tydzien dam ten doustny lek...
Pozatym ktorys objadl choinke i zwymiotowal igłami 8O

Ale po za tym czuja sie dobrze - łobuzy!
Obrazek

-=sara=-

 
Posty: 278
Od: Śro kwi 09, 2008 10:45
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 501 gości