Moi panowie chcą włochacza. Młody (11 lat) chce czesać. Myślę, że będzie. Na początku na pewno. Pocieszam się trochę, że na fotach Mru nie widać specjalnie bujnego owłosienia. Bardziej martwię się, że on jest już duży, a Zuzia do dużych nie należy.
Właśnie na jakimś innym wątku przeczytałam Twój post jak przekonywałaś męża w kwesti dokocenia. U nas wyglądało podobnie

Na razie się wyłączam, bo robota wzywa
