tak wygląda ogłoszenie Szelti:
Szelti-Szelki została znaleziona wraz z 5 rodzeństwa w lesie. Ktoś wyrzucił domowe kocięta w pudełku. Wygłodzone trafiły do schroniska, a jedna z nich - szylkretowa Szelti trafiła do domu tymczasowego, gdzie wychowywała się z drugim kociakiem w tym samym wieku.
Obecnie liczy ok. 5 miesięcy, jest nieduża, puchata i bardzo bardzo spokojna. Przymilna, kocha ludzi i stara się być blisko nich. Towarzystwo innego kota o spokojnym charakterze, niedominującego - mile widziane. Ale może być też kocią jedynaczką. Natomiast bezwzględne niewskazany dom z małymi dziećmi czy psem - Szelti jest delikatna i nieco nieśmiała, nie lubi tarmoszenia, zwariowanych kocich zabaw. W dzieciństwie miała kontakt z 3-letnim dzieckiem i niestety tamto spotkanie zostawiło ślady na psychice koteczki - Szelti zaczęła się bać hałasu i małych dzieci.
Kocha podusie, piłeczki i myszki do zabawy. Nie broi. Nie wiesza się na firankach, nie wchodzi na stół. To kociak "przypodłogowy". Idealny wybór dla kogoś, kto lubi spokój, mruczenie kota na kolanach, dla kogoś, kto potrafi docenić wyjątkowość Szelti i kto da jej swoją troskę i miłość.
Bo Szelti potrafi kochać mocno. I patrzy się tak na człowieka, że ściska w środku. I rozmawia z człowiekiem, cicho odpowiada na głos miaukiem, pokazując przy okazji rozczulające różowe usteczka.
Nie absorbuje uwagi, potrafi się sobą zająć. A gdy zatęskni, wskakuje na kolana i wtula całym drobnym ciałkiem.
W domu tymczasowym ma do towarzystwa kilka kotów i niestety jest trochę zestresowana, zdarzało się jej nasiusiać poza kuwetą. A przecież od maleńkości jest kotem kuwetkowym. Dopiero zmiana miejsca pobytu na dom z 6 kotów podziałała stresowo.
Koteczka jest trzykrotnie odrobaczona, dwukrotnie zaszczepiona, zdrowa. Posiada książeczkę zdrowia z aktualnymi wpisami. Za ok. 2-3 miesiące powinna być wysterylizowana - jest to jeden z warunków umowy adopcyjnej.
Szukamy domu bez małych dzieci, psów czy dominujących kotów. Spokojnego jak ona sama.
Domu, który pokocha malutką tak, jak kochana jest u nas.
Nasze serca skradła

Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.
Kontakt w sprawie adopcji:
Asia
mail:
sil_k@op.pltel. 693 636 108
już rozesłane. Trochę się zaczynam martwić, czy Szelti nie jest chora... czy to normalne, by mały kociak przesypiał całe dnie? No i jest mniejsza od Przylepki i lżejsza. Sama już nie wiem...
W przyszłym tygodniu pokażemy się u weta z małą. Dla uspokojenia.