OTW21- czas Sorrunia :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Sob lut 13, 2021 20:25 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

ASK@ pisze:
maczkowa pisze:A jak tam sytuacja u Florcia? Jest lepiej z ośmielaniem? Zaczyna być podobnie, jak u Was?

Wywołałaś Florcia myślami. Ewa też pytała. Ja myślałam intensywnie. Więc Ewa podświadomie, na poziomie molekuł, odebrała nasze myśli. :mrgreen: .


bo ja chyba przegapiłam,albo nie zapamietałam tego etapu, że on już miziak, nadal gdzieś mi tkwiło, że bardzo ostrożny, wycofany i dlatego się martwiłam i dopytałam, czy cos się zmienia. A tu wieści super :)
Za Sorrusia kciuki!
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob lut 13, 2021 21:11 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Przeczytałam dziś cały wątek Sorrusia i innych kocich bid, które mają tak serdeczną i dobrą opiekę u Ask. Absolutny szacunek i podziw, dla serca i wytrwałości.
Czy zrzutka na Sorrusia nadal aktualna? bo jak wchodzę to pokazuje, że zakończona, a chciałabym się dorzucić.
Sorruś trzymaj się i nie daj choróbskom!
Obrazek

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 708
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

Post » Nie lut 14, 2021 5:27 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Florkowa sesja
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Sorruś - nie wygłupiaj się chłopaku. Zdrowiej!

gusiek1

 
Posty: 1729
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 14, 2021 7:26 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Floruś wygląda na wniebowziętego. Oby rezydentka go zaakceptowała, te kocie baby to jednak trudniejsze do ujarzmienia są.

aga66

 
Posty: 6858
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie lut 14, 2021 8:38 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Za Sorrusia :ok: :ok: :ok: i resztę :ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 1004
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Nie lut 14, 2021 9:03 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Dzięki Ewa.
Floruś powolutku nawyka i niech tak będzie. Z każdym dniem lepiej.

Sorruniek martwi nas okrutnie. Chciał nie chciał człek zerka na jego brzuś. Niby to nie "ta liga" ale martwienie się to moja specjalność. Dziś ma apetyt, jest ruchliwy. To skutek podanych leków. Miałam okropny sen i zostawił on wielki ślad niepokoju we mnie. Mało kiedy pamiętam sny ale ten mi w głowie został siejąc strach.

Dziękujemy ślicznie natalia11 za paczuszkę. Koty już ją rozpracowały :1luvu:

Agnieszka- dzięki wielkie ,że zajrzałaś. :1luvu: Oraz za miłe słowa. Niezasłużone ale fajnie poczytać coś przyjemnego na swój temat. :lol:
Sorrunia zbiórka jest zawieszona. Dzięki za chęć wsparcia. Zbiórka miała być odnowiona po zabiegu. Zawsze można wpłacić na konto JOKOtA z adnotacją, że na cele statutowe (można odliczyć od podatku) z dedykacją Sorry. Można smaczki, żwirek czy inne dobroci mu wysłać. Można na bazarku (pod podpisem jest link) zakupić kocyk lub ocieplacz na transporter. My zawsze i za wszystko jesteśmy wdzięczni wraz ze swoimi podopiecznymi.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56072
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Nie lut 14, 2021 9:55 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Zmartwiłaś mnie. Trzymajcie się z Sorrusiem.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lut 14, 2021 9:56 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

:ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35657
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie lut 14, 2021 14:53 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Walentynki.
Janusz śpi po pracy. Ja zrobiłam sobie drinka. Obiadu chyba nie będzie bo on cały dzień jest nie przytomny. Kupiłam schab promocyjny. Bardzo lubi Janusz kotlety schabowe. Karkowe uwielbia. Ja nie koniecznie. W jego wykonaniu oznaczają krwisty stek. Tak rozkręca ogień, że kawałki mięsa przypiekają się od dołu i góry błyskawicznie. Zostawiając środek surowy. :mrgreen:
Walentynki.
Nie mam nic dla niego. On nie ma nic dla mnie. Kiedyś by mnie to ruszyło. Bardzo. Janusza brak "prezentu" nie. On nie przywiązuje wagi do takich spraw. Jako małostkowa baba było dla mnie ważne, takie dowody pamięci i miłości. Mam teraz inne dowody miłości od męża. Nie tylko te, które widać. Akceptuje koty, bardzo pomaga, przejmuje się. Nagada nie raz się wiele ale gdy ochłonie, sam zaczepia wracając do tematu.
Walentynki.
Siedzę w aucie i widzę jak wychodzi z lasu. Poszedł karmić zaraz po pracy leśniaki. Zatrzymał się. Stoi. Macha rękami. Myślałam ,że do mnie. Że może coś się stało. Ale nie. Widzę jak zza płotu wychodzi bura kulka.To Bunia. Janusz z pełną atencją zaprasza ją do lasu i nawet z nią idzie. Bo kocica podąża za nim gdy wraca do auta. Odprowadza więc pannę do miski. Przychodzi zadowolony, że przyszła (Bunia to jego ulubienica) i taka była radosna gdy pełną stołówkę zobaczyła. A on był szczęśliwy ,że Czaruś i ona są. Zmartwiony ,że Pingwisia nie ma kolejny dzionek. Patrząc na niego na sercu zrobiło mi się ciepło.
Walentynki
Mąż wsiada za kierownicę. Jedziemy spory kawałek drogi na prawie pustkowie. Drugi koniec Otwocka. Wertepy. Zimno. Śniegu po łydki.
A on zaraz po pracy, z ciemnymi smugami zmęczenia pod oczami, jedzie ze mnę szukać kota. Bo mnie się coś uwidziło. Bo męczy mnie temat. Bo zamartwiam się. Dulczymy na mrozie ponad 2 godziny mając nadzieję, że trafimy na zaginioną. Chodzimy, wołamy, szukamy... Zmarzłam. On pewnie też ale milczy na ten temat.
Walentynki
Czy to co się stało u nas rankiem jest mniej ważne od wręczenia kartki z serduszkiem? Dostałam w innej wersji swoje serduszko walentynkowe. Najpiękniejsze jakie można otrzymać.
Nauczmy się doceniać takie gesty. Wcale nie drobne.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56072
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Nie lut 14, 2021 15:17 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Asiu, Janusz codziennie Ci mówi-tym co robi.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25581
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Nie lut 14, 2021 15:59 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

meg11 pisze:Asiu, Janusz codziennie Ci mówi-tym co robi.

Małgoś ja niby wiem. Ale w codziennym życiu, gdy sprawy się toczą, wszystko wydaje się "normalne i codzienne". A tak nie jest.
Mam szczęście i tyle. Aż tyle.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56072
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Nie lut 14, 2021 16:09 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Te nasze chłopy kochane som.
Ja mieliśmy ogłoszenie dawać Bagirkowe to mój chłop aż łzy miał w oczach a ja musiałam twarda udawać choć serce mi na kawałki pękało.
Tak kocha tego naszego kota. :ok:

To takie twardziele o miękkich sercach.
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18203
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Nie lut 14, 2021 23:01 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

ASK@ pisze:
meg11 pisze:Asiu, Janusz codziennie Ci mówi-tym co robi.

Małgoś ja niby wiem. Ale w codziennym życiu, gdy sprawy się toczą, wszystko wydaje się "normalne i codzienne". A tak nie jest.
Mam szczęście i tyle. Aż tyle.


Tak mi się przypomniało jak Cię czytałam:
Obrazek
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon lut 15, 2021 5:05 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Alienor pisze:
ASK@ pisze:
meg11 pisze:Asiu, Janusz codziennie Ci mówi-tym co robi.

Małgoś ja niby wiem. Ale w codziennym życiu, gdy sprawy się toczą, wszystko wydaje się "normalne i codzienne". A tak nie jest.
Mam szczęście i tyle. Aż tyle.


Tak mi się przypomniało jak Cię czytałam:
Obrazek

Zgadza się.
Godzina 4,10 rano. Dzwoni telefon. Janusz z pracy.
Ubierz się ciepło gdy pójdziesz do kotów bo jest bardzo zimno.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56072
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pon lut 15, 2021 8:54 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

"Miłość nie jedno ma imię" .
Trzymam :ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 1004
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 76 gości