A propos tego, co wyżej... owszem, zwykle to ja budzę koty

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ewar pisze:Czyżby miała nadejść ostra zima? Mam same głodomory. Nie w domu, ale na zewnątrz. Czarnuszek przychodzi też rano. Dostał małą puszkę na razie, obiad będzie o zwykłej porze. Ptaszkom wciąż donoszę jedzenie, ziarenka znikają w okropnym tempie. Byłam na rynku, kupiłam ziarno dla gołębi. Miły pan zaproponował, że mi przywiezie do domu, żebym miała zapas i nie dźwigała. Nie mam jednak gdzie tego trzymać, kocia karma, żwirek zajmują dużo miejsca, a do piwnicy nie dam, bo myszy i szczury będą tam harcować. Coś jednak pomyślę.
ewar pisze:Tak jak u Kulek, nie ma ani jednego ptaszka. U mnie mnóstwo
kajtek56 pisze:Ewar
czy dostałaś mandat za przekroczenie szybkości na podrasowanym rowerze
Gosiagosia pisze:ewar pisze:Tak jak u Kulek, nie ma ani jednego ptaszka. U mnie mnóstwo
Wiedzą że tu stołówka zawsze i do tego dobrze zaopatrzona. Może ptaki też mają swoje ulubione miejsca.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 18 gości