Baba z wąsami szuka domku!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lut 15, 2008 13:42

Poważę w domu.
ale tyle to chyba nie :!:

A z Ewutek proszę nie żartować, Ewutek bardzo porządnie się przygotowuje na przyjęcie kociego dziecka. :D
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 15, 2008 15:00

Toć ja pełna jestem podziwu dla Ewutka. :D
Mam kolejny, oczywiście bardzo GłUPI pomysł, że jakby nie było odpowiedniej chemii, miedzy naszymi kocicami a wybranymi kocimi młodzieńcami, to się zamienimy :twisted:
A jeszcze was podziwiam, za pozytywny stosunek do pieczarek. :roll: Bo ja nie miałam jeszcze do czynienie i się bojem :strach:
Obrazek Obrazek

Trucia-mama

 
Posty: 816
Od: Czw sty 24, 2008 8:01
Lokalizacja: wieś pomorska

Post » Pt lut 15, 2008 15:05

EEE tam, grzyb nie taki straszny jak go malują.... :twisted:
A Ewutek to się nie zamieni, prawda Ewutek? Nie zamieniłabyś Gutka na żadnego innego?
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 15, 2008 15:14

No ja myślę, że nie będzie potrzeby niczego zamieniać.
Ponoć są jakieś feromony chyba, co zaprzyjaźnianie się kotom ułatwić mogą. Może Ewutek też kupiła lub kupi. Ja się też przymierzam.
My to się szykuję tak bardzo weterynaryjnie na razie. Rozplanowałyśmy z DT zbieżny grafik odrobaczania i szczepień dla kotów. Zbieżny bo akurat potrzeby się tak zbiegły.
Myślę jeszcze, że Ewutkowi się przyda zapas 2-dniowy RC w saszetkach z serii wet, na problemy żołądkowo-jelitowe. Bo jak się okazało nasza Zuzia po przenosinach miała takie problemy dostosowawcze i trochę niepotrzebnie ją po wetach ciągaliśmy.
To do poniedziałku. Wskoczę obejrzeć te zapowiadane foty. Bo na foty mojego Mru muszę jeszcze z tydzień poczekać :cry: :wink:
Obrazek Obrazek

Trucia-mama

 
Posty: 816
Od: Czw sty 24, 2008 8:01
Lokalizacja: wieś pomorska

Post » Pt lut 15, 2008 16:32

A mówią:nic o nas bez nas. :lol: Widzę, że tu się jakiś krytyczno-pochwalny dialog toczy na temat mojego kociego aspektu. drapak mały jest wynikiem złapania okazji na Allegro i wielkiej(jak się okazało płonnej) nadziei, że Ruda odpuści naszym tapczanom. Kosz wiklinowy to juz zabytek bo ma jakieś 11 lat. Torba to pomysł z forum gdzie wyczytałam, że (chyba)dorcia 44 woziła (chyba)Gabisia w transporterku do weta na rowerze i ręka jej odpadała więc ktoś jej poradził żeby zamieniła go na praktyczniejszą (czyt. lżejszą, cieplejszą i łatwiejszą do trzymania pod pachą) torbę.
Ja o ile pamiętam to pieczarek na zwierzętach nie tłukłam za to mega rozpapraną reakcję alergiczną nieco powikłaną grzybicą na głowie, karku i grzbiecie Przecinka czyli mężowskiego pra-klona Gutka leczyłam i do dziś jest to bardzo wyraźne wspomnienie półfioletowego kota wożonego co drugi dzień rozklekotanym autobusem z podgdyńskiej miejscowości, gdzie wtedy mieszkaliśmy, do lepszego niż gminny weterynarza przez jakiś miesiąc z ogonkiem :roll: Z resztą zwierząt nie było takiego kłopotu bo zamieszkaliśmy obok weterynarza i w razie czego przebiegalismy tylko przez ulicę, a poza tym dość zdrowe byki były.
A Gutka nie oddam na pewno bo wygląda jak Przecinek, który też łamał serca i to nie tylko niewieście.

Ewutek

 
Posty: 1446
Od: Wto wrz 04, 2007 17:48
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lut 16, 2008 17:42

Ach gdzież te zdjęcia, gdzie?

Ewutek

 
Posty: 1446
Od: Wto wrz 04, 2007 17:48
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lut 16, 2008 19:18

Juz wstawiam :D
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 16, 2008 20:21

Gutek:

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazek

Majka:

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazek

Tekielek:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Razem:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 17, 2008 11:31

Jaki poważny młodzieniec z tego Gutka sie zrobił! Prawie na każdym zdjęciu wygląda na zdegustowanego wszystkim dookoła... Maluchu jesteś jeszcze dzieckiem-UŚMIECHNIJ SIĘ!!! :lol:

A tak wracając do propozycji ew. zamiany panów to oprócz podobieństwa Gutka do naszego byłego kocurka jest inny argument na nie. Trucia mamo nie bój się grzybicy! Bój się wszechobecnych włosów-kłaczków nieco dłuższych niż u przeciętnego kota bo przecież o ile się nie mylę to Mru ma być typem MCO. Mnie również podobają się długowłose koty, ale raczej u kogoś. Miałam długowłosego piesa(mieszaniec Border collie) z alergią na pchły i na coś jeszcze nie do końca zidentyfikowanego. Gdybym wtedy zbierała futro, które gubił to solidnie wypchaną poduszkę miałabym jak nic. Niech Ci się Mru z Zuzią zdrowo chowa...

Ewutek

 
Posty: 1446
Od: Wto wrz 04, 2007 17:48
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 17, 2008 12:21

Bo Gutuś to ma minę, zabierajcie mnie stąd, mam już tego wszystkiego serdecznie dość :lol:

A oczywiscie nikt nie napisze: Pipsi, jak dużo zdjęć, jak Ty się musiałaś nameczyc z ich wstawianiem...Godzinę wstawiałam :twisted:
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 17, 2008 12:22

A i jeszcze: "Przestańcie mi walić fleszem po oczach"
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 17, 2008 12:53

Och Pipsi, jak dużo zdjęć! Jak Ty się musiałaś namęczyć z ich wstawianiem! Pewnie godzinę je wstawiałaś... :twisted: :twisted: :twisted:
A poważnie mówiąc to jak je wczoraj zobaczyłam to pomyślałam sobie, że jest jeszcze jedna rzecz jakiej muszę się nauczyć- robienia takich galerii w jednym poście wzdłuż i wszerz. Bo nie umiem.
A Gutuś to po prostu Gutuś. Ja też czekam na jego przyjazd. Zgłaszać się na transportowy czy za bardzo wyrywna jestem i jeszcze poczekać? Miałam takie niecne myśli żeby Trucio-mamowy transport Mru wykorzystać, ale tam to jeszcze też nie do końca są pewni kiedy mały może do Gdańska pojechać więc ta myśl nie zagościła na długo w mojej głowie...
No i sprawy formalne się jeszcze kłaniają...

Ewutek

 
Posty: 1446
Od: Wto wrz 04, 2007 17:48
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 17, 2008 13:08

Ewutek, zaczekaj jeszcze chwileczkę. Jakoś w przyszłym tygodniu zabiorę go do weta, niech mu poświeci lamą wooda i zobaczył czy się nie świeci.
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 18, 2008 9:07

No Ewutek, zbyt poważnie chyba odebrałaś mój pomysł wymiany kotów :( Ja tak tylko się trochę za mocno martwię, że Zuzia i Mru mogą się nie polubić :roll: Dlatego różne głupoty przychodzą mi do głowy :wink:
Pytałam też, co myślisz o feromonach :?:
I też myślałam, żeby ewentualnie połączyć siły w kwesti transportowej. Tylko też na razie nie mamy pewności co do terminu.
Obrazek Obrazek

Trucia-mama

 
Posty: 816
Od: Czw sty 24, 2008 8:01
Lokalizacja: wieś pomorska

Post » Pon lut 18, 2008 10:25

Obrazek Takiej propozycji raczej nie można wziąść na poważnie chyba że są ku temu jakieś poważne przesłanki. Ze mnie ostatnio zrobił się straszny złośliwiec. Przepraszam za ten uszczypliwy ton. Obrazek Chyba zima zbytnio mi się dłuży.
O feromonach na razie nie myślałam bo drogie, a nie wiadomo jak się między czworołapymi ułoży. Na początku będą fochy i zazdrość to pewne, ale dopóki nie dojdzie do łapoczynów nie chcę im tej chemii fundować. Dlatego chciałam młodego kocurka zeby wiek i płeć zadziałały na korzyść tej znajomości, ale czas pokaże do czego jeszcze będę musiała się uciec zeby zmniejszyć moim małpkom stres...

A o tym futrze to tak poważnie pisałam. Długowłose koty są przecudne, ale ja chyba jestem za leniwa na wyczesywanie i kota i dywanu, i tapczanów, i poduszek etc. etc.

Ewutek

 
Posty: 1446
Od: Wto wrz 04, 2007 17:48
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MAU i 20 gości