ano nie pisałam, bo myslalam ze wszyscy wiedza ze skarpecia do kalisza jedzie
ja ucieklam, bo niestety jak mowilam - znajomi ze swiateczna wizyta wpadali i musialam byc w domku - zwlaszcz, ze juz dawno zapowiedzieli odwiedziny
skarpecia wlasnie zwiedza domek, najpierw spala tak szalenczo ze az sie wystraszylam, bo krzycze do niej, szturcham a ona nic - i nagle oczka otwiera - nigdy nie widzialam zeby jakies zwierze tak mocno spalo
teraz zaglada w kazdy kat mieszkania, a za nia jak cien chodzi moja Puska - zazdrosna najpierw obrazila sie na mnie niemilosiernie - musialam zamknac sie z nia w pokoju i pobawic, zeby spojrzala na mnie lepszym okiem
ps biale skarpetki Skarpeci urzekly wszystkich - jest po prostu przesliczna