» Wto cze 08, 2010 21:35
Re: Słupsk- koty do stajni, gospodarstwa.Grzybica i białaczka...
Dzięki Kinga.
Więc tak - Balbinka (jej jeszcze nie znacie), to półroczna koteczka, która niedawno uciekła z piwnicy, w której była zamknięta przez całą zimę, a nawet przez całe swoje życie. Wcześniej udało się uciec jej matce. Balbinka była dokarmiana przez naszą karmicielkę. Koteczka ma grzybicę i pewnie inne choroby też.. (Zdjęcia jutro)
Biszkopcik ciągle jest z nami, 3ma się z Balbinką. Dla przypomnienia - ma roczek.
Tygrysek(Skarpetki) tak jak wcześniej wspomniała Kinga - jest w schronisku. Chłopak, który wypuszcza swojego rudego kota stwierdził, że jakiś burasek zaczepia jego kota. Przez przypadek złapał Skarpetki i zamiast go wypuścić, zawiózł do schroniska.
Chorutka i Pingwinka - zniknęły. Nie wiadomo co się z dziewczynkami stało.
Mama Balbinki czasem przychodzi i podjada troszkę jedzonka.
Czyli obecnie są z nami Biszkopcik i Balbinka. Nie mają żadnego schronienia, żadnej piwnicy.