Koty z Hucianego Grodu.Parka kociaków w DS-ie.

[ewar]

A jednak Benia za blisko, zdaniem Pusi się położyła i dostała łapą. Benię wygłaskałam natychmiast, Na Pusię nakrzyczałam.

[ewar]

Fatalny dzień dzisiaj Jadzi nie było, ale to już norma. Pojechałam do Kulek i nie było nawet tego sreberka. Sikorek też nie widziałam. Czyżby myśliwi w ramach walki z ASF wytłukli wszystko, co żywe, tak na wszelki wypadek? Żartuję, ale tak naprawdę to mi nie jest dzisiaj do śmiechu. Zobaczę, co będzie w czwartek.

[mir.ka]

Fatalny dzień dzisiaj Jadzi nie było, ale to już norma. Pojechałam do Kulek i nie było nawet tego sreberka. Sikorek też nie widziałam. Czyżby myśliwi w ramach walki z ASF wytłukli wszystko, co żywe, tak na wszelki wypadek? Żartuję, ale tak naprawdę to mi nie jest dzisiaj do śmiechu. Zobaczę, co będzie w czwartek.

ptaszków mniej przylatuje bo jest dość ciepło

[Gosiagosia]

U nas dziś słonecznie ale zimny wiatr wszystko psuje

[ewar]

Wiatr był okropny, ciężko mi było jechać pod hutę, bardzo się męczyłam. Z powrotem było trochę lżej.

[ewar]

Pisałam i wklejałam nawet zdjęcia kotów, dla których moja siostra kupuje karmę. Spieszę donieść, że koty są wyłapywane , ciachane i, jeśli to potrzebne leczone. Klatka-łapka jest na terenie zakładu. Jedna kotka dzisiaj wraca do siebie, druga/drugi jest w drodze do weta. Balsam na mą duszę Znalazła się tam jedna energiczna osoba, kociara, która to wszystko zorganizowała. Można?

[ewar]

Przyszło dzisiaj zamówienie z Zooplusa, a w nim gratisowe, wściekle drogie saszetki Nutro. Praktycznie samo mięso, wyglądają i pachną ładnie. Tylko Pusia trochę zjadła, reszta totalnie tę karmę zlekceważyła. Podobnie u p.Izy. Nasze koty mają chyba chamskie podniebienia, jak mawiała jedna z moich koleżanek

[Gosiagosia]

Przyszło dzisiaj zamówienie z Zooplusa, a w nim gratisowe, wściekle drogie saszetki Nutro. Praktycznie samo mięso, wyglądają i pachną ładnie. Tylko Pusia trochę zjadła, reszta totalnie tę karmę zlekceważyła. Podobnie u p.Izy. Nasze koty mają chyba chamskie podniebienia, jak mawiała jedna z moich koleżanek

Moja Migotka ma chamskie i to napewno lubi ludzkie jedzenie a z saszetek to te z dolnych półek np sheba. Mięsko lubi ale tylko świeże, przemrozone jest już be.

[ewar]

U mnie też powodzeniem cieszy się mięso i chyba najbardziej smakuje im wieprzowina. Kupuję dwójkę, czyli takie niezbyt ładne, tłustawe, dość tanie i to wsuwają ze smakiem. Wszystkie. P.Iza kupiła maluchom medaliony z indyka, to ładne, drogie mięso. Nie zjadły, a moją kiepską wieprzowinę owszem, nawet talerzyki wylizały. No i dobrze. Moje domowe stale i niezmiennie kochają Purizon.

[maczkowa]

Przyszło dzisiaj zamówienie z Zooplusa, a w nim gratisowe, wściekle drogie saszetki Nutro.

to samo u mnie. 9 kotów ( bo jedna nawet powąchać nie chciała ) zjadło łącznie 1 ( słownie ) jedną saszetkę. w zasadzie niecałą, bo dojadł po nich właśnie przed chwilą pies. Miało być na urozmaicenie, bo ciągle nochami kręcą na wszystko i kicha. Ale coś z tymi saszetkami chyba nie tak, bo część moich jednak te wysokomięsne jada, trzeba często zmieniac, ale jadają. A tu bojkot na całej linii.
A jak Mela i dzieciaki? miały okazję spróbować?

[mir.ka]

Przyszło dzisiaj zamówienie z Zooplusa, a w nim gratisowe, wściekle drogie saszetki Nutro. Praktycznie samo mięso, wyglądają i pachną ładnie. Tylko Pusia trochę zjadła, reszta totalnie tę karmę zlekceważyła. Podobnie u p.Izy. Nasze koty mają chyba chamskie podniebienia, jak mawiała jedna z moich koleżanek

też im wzięłam tę karmę, jak darmo to czemu nie brać, zawsze któreś zje
no i jedzą ....Tofik i Elenka, Rudzia trochę, a Daisy tradycyjnie prawie wcale

[ewar]

A jak Mela i dzieciaki? miały okazję spróbować?

Nie, kurier był wieczorem. Mela i kociaki jedzą wszystko.

[ewar]

Wróciłam spod huty i od Kulek. Jadzi nie było, chociaż dzisiaj czwartek. Sreberko owszem, było głodne, w miskach nie było nawet jednej chrupki. Niestety, sroki również się załapały na posiłek , a kot się ich boi Pilnowałam chwilę, ale to na nic. Było za to mnóstwo sikorek, takich z żółtozielonymi brzuszkami. Ale pięknie jadły , nie mogłam się napatrzeć.

[ewkkrem]

Co do kociej karmy to zauważyłam, że : (to nie chamskie podniebienie, to to raczej chamski nos!) Im bardziej mi śmierdzi tym koty bardziej zadowolone

[mir.ka]

Wróciłam spod huty i od Kulek. Jadzi nie było, chociaż dzisiaj czwartek. Sreberko owszem, było głodne, w miskach nie było nawet jednej chrupki. Niestety, sroki również się załapały na posiłek , a kot się ich boi Pilnowałam chwilę, ale to na nic. Było za to mnóstwo sikorek, takich z żółtozielonymi brzuszkami. Ale pięknie jadły , nie mogłam się napatrzeć.

te żółtozielone to bogatki

szkoda , ze Jadzia nie pamiętała, ze dzisiaj czwartek