Kruszynka Malinka odeszła - przegraliśmy z FIP!

[malinka1]

Ten jest biały ma szary ogonek i szare uszka, drugi jest biały i ma za uszkami na głowie dwie okrągłe kropki, trzeci jest jakiś popielato brąz i czwarty biało popielaty, ale więcej popielatego. Ogonki mają cieniutkie jak myszki i duuuuże oczka. Są ruchliwe i nie mogłam im zrobić zdjęć.

[dorcia44]

jaki maluszek
czy one są razem z innymi czy odzielnie ?

ten jest taki Kruszynkowo Malinkowo Szyszkowy

napisałam ci pw.

[malinka1]

Maluszki są same w łazience schroniska, póki co.

[dorcia44]

Kruszynka Malinka Sz. ma dzis odwiedziny
naprawde pani wydaje sie bardzo mądra i sensowna ,zobaczymy czym zaowocuje nasze spotkanie .
Najważniejsze że jest zdrowa ,radosna ,je za troje kocha człowieka z całych swych kocich sił
ciumka tak że zagłusza rozmowy telefoniczne

Niestety domek musi narazie zaaprobować drogą diete Kruszynki,ona musi nadrobic stracony czas ,dostac wszystko co najlepsze ,to jest też warunkiem adopcji.

ta dieta z pajączka zrobiła kota na schwał.

malentasy które wczoraj przyjechały do sheriny maja sranie na 3 zagon rzygaja ,są bardzo malenkie i strasznie biedne i śmierdzące,jeżeli sherina bedzie musiała wybrać sie z nimi do weta trzeba będzie pomóc jej finansowo ...to aż 4 szkraby a u niej nie ma pomiłuj ,płaci normalnie
nieważne że to biedy którym ratuje życie
narazie daje sobie rade środkami domowymi czyli Enterogast ,smecta ,lakcid itp.
jedzą Conva i inne rarytasy.
sherina nie jest w stanie teraz nic napisać bo na dodatek zachorowała jej 3 letnia córcia ..ma poprostu szpital w domu

[malinka1]

Mam nadzieję, że biegunka to tylko przejściowe, trzymam kciuki. Dojdą do formy tak jak Malinka, jedzonko jest b.ważne.

[magdaradek]

a czemu Kruszaczek nie oddany?

[malinka1]

Takie piękne maleństwo, jak to oddać....

[dorcia44]

Kruszynka M.Sz. miała dzis gości ,całkiem mozliwe że na początku przyszłego miesiąca pójdzie do swojego domku...oczywiście jeżeli sie nie rozmyślą,bardzo bym się cieszyła bo to dobry domek.....bardzo dobry.
Jeszcze dziś byliśmy u weta ,byliśmy bo K.M.SZ ma towarzysza doli i nie doli małego ,białego chłopczyka może 6 tyg. który też jest chory...

jest jeszcze jedno chore maleństwo ,ale już całkiem oddzielone od nich...troszke mi sie zagęściło..

KMSZ to poprostu cud mniód i orzeszki....

[magdaradek]

a cóż to takiego KMSZ????? Kruszynka, Malinka..........i coś jeszcze?

[malinka1]

Kruszynka Malinka Szyszeczka - to jej imiona. Może się członowość imienia jeszcze wydłużyć zanim maleńka opuści domek Dorci.

[sherina]

Kruszynko no to

[dorcia44]

jest też Pyzunia
Klusi ...

Misia...

jedna kocina a tyle uroku ,miłości,radości...........

dziś zauważyłam że jak przyszła znajoma to ona uciekła .....czas działa na jej i moją nie korzyść

[malinka1]

Dokładnie tak, ona już się bardzo przywiązała do Was. Kotki się chowają, żeby ich nie zabrać

[dorcia44]

troszke mojej pupilki Kruszynki Malinki Sz. Pyzuni itp.

[malinka1]

Dorcia, nie poznałabym Kruszynki, gdybym nie wiedziała, że to ona, przecież to kawał kota......a to drugie małe, to co to takiego, też cudne....?