» Czw gru 27, 2007 16:02
Granula, o to samo pytala sie Noemik, a ja mam problem, bo to, co dokladnie dzialo sie z kotami w lecznicy, jest tajne do czasu sprawy sadowej. Chudy jest dlatego, ze te koty byly glodzone, wiekszosc z nich miala milimetr tkanki podskornej. Ksiazeczke moge probowac skombinowac, ale wiem, ze to byl Felovax - szczepienie potrojne + wscieklizna, czyli wszystko to, co byc powinno. jesli ma szyta lapke, hm, nie wiem, moze to po prostu jakis uraz, moze cos sie dzialo podczas badania krwi, zadnych powazniejszych zabiegow oprocz kastracji i steylizacji nie bylo. wiem, ze razem z kotami pojechaly tabletki na odrobaczenie, bo trzeba je powtorzyc. w lecznicy dostaly Advocata i wszystkie jak jeden maz sraly tasiemcami. No i jeszcze standard - czyli Oridermyl do uszek. Mysle, ze to powinno wystarczyc wetowi.
Acha, uwazaj na grzybice, bo u trzech kotow, ktore sa u mnie (a jeden na innym tymczasie) uszy sa zapieczarkowane kompletnie. Aha, no i jeszcze oczka - pewnie Herpes Virus powodujacy koci katar, u wszystkich to samo.