Adopcja kociaka Warszawa

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt sie 20, 2010 19:34 Re: Adopcja kociaka Warszawa

Hej co słychać u waszych kociaków?

maxima161

 
Posty: 148
Od: Pon kwi 19, 2010 22:41

Post » Czw wrz 16, 2010 21:00 Re: Adopcja kociaka Warszawa

No to witam po długiej nieobecności . U nas dzień jak codzień. Nas szczęście choroby nas jakby opuściły (tfuuu przez lewe ramię) apetyty dopisują,pewnie zaopatrzenie brzuszków na mroźną zimę się szykuje :mrgreen: Futro się kołtuni nie do opisania. Kąpiel wykluczona na razie, bo czasem jeszcze smarek z noska wyleci. Furminator nawet zakupiłam do czesania i na szczęście Kośka współpracuje, ale tylko z wierzchu i pod pachami :mrgreen: Spodnia część kota jak na razie nie da sie wyczesać, więc nożyczki do paznokci spełniają rolę wycinacza, a co rusz nowy kołtun się gdzieś wylęgnie. Ogólnie wesołość panuje, sadełko się na zimę wiąże. A Malutka dalej chuda, jak przecinek, tylko że ją energia rozpiera, mało śpi,dużo gna, ale coraz milsza się robi i nadstawia ślicznie łepek do głaskania na powitanie. Brzuszek jeszcze jest niedotykalski, ale to tylko kwestia czasu. 6 listopada minie roczek jak u nas zamieszkała, będziemy świętować jakoby urodziny :piwa:
Czekamy na wieści od Was, mam nadzieję, że wszystko dobrze, ogony się dogadują, a buty poszły w niepamięć :mrgreen: :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw wrz 16, 2010 22:12 Re: Adopcja kociaka Warszawa

U nas zdecydowana poprawa bez awantur i stresu :). Kociaki mają duży apetyt. Kubuś skończył niedawno 6 miesięcy :) jest większy ale nadal chudzinka za to Urania nieco przytyła nawet karma dla kastratów nie pomaga. Poszło jej w brzuchala i w pupe ;). Na stałe przeprowadziliśmy się do rodziców więc mają dużo terenu do biegania i nie ma już stresu ze zmianą otoczenia :). Jedyną wadą są odwiedziny innych kotów to strasznie denerwuje Uranke. Kubuś wariuje strasznie lubi się bawić :) i łobuzuje. Jego ulubionym sportem okazała się wspinaczka firankowa :).

maxima161

 
Posty: 148
Od: Pon kwi 19, 2010 22:41

Post » Czw wrz 16, 2010 22:15 Re: Adopcja kociaka Warszawa

Oj tak tak ! wspinaczka firankowo - zasłonowa jest bardzo fajna zabawą :D No i siedzenie na szczycie otwartych balkonowych drzwi :D

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto lis 23, 2010 19:37 Re: Adopcja kociaka Warszawa

Hej jasdor :) jak tam kociaki się mają?

Moje często się leją a za chwile liżą po pyszczkach i zasypiają w objęciach :). Kubuś rośnie już jest wielkości Uranki a z tego co mówi wet ma być jeszcze większy :ryk: moja puma. Niedawno wykastrowaliśmy Kubusia nic mu się charakter nie zmieniał :).

maxima161

 
Posty: 148
Od: Pon kwi 19, 2010 22:41

Post » Wto lis 23, 2010 19:55 Re: Adopcja kociaka Warszawa

Nie tak dawno właśnie o Was myślałam :D że trzeba by watek odszukać bo sie gdzieś zagubił :mrgreen: i też ciekawa byłam jak Wam leci.
Moje koty się też własnego wątku doczekały wreszcie (w podpisie) i tam się prezentujemy. A ogólnie to tak samo, jak u Was :mrgreen: gonitwa po całym mieszkaniu, łapoczyny takie na niby, a potem lizanie i przytulanki, czyli - samo życie .
Kubuś do tej pory to na pewno już kawał chłopa . Żeby tylko zdrowie i apetyt dopisywały to nie ma sie o co martwić.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto lis 23, 2010 20:16 Re: Adopcja kociaka Warszawa

Jest spory postaram się zrobić i wrzucić jakieś fotki w najbliższym czasie :). Nadal przystawia się do URki do cycka chyba już z tego nie wyrośnie ona też go nie odgania pewnie juz pozostaną w takich relacjach mama i syn :)P

maxima161

 
Posty: 148
Od: Pon kwi 19, 2010 22:41

Post » Wto lis 23, 2010 20:19 Re: Adopcja kociaka Warszawa

Ło matko 8O Do cycka ? W tym wieku ? A to ci gad :ryk:
U mnie tez by tak pewnie było, jakby Kośka nie postawiła ultimatum, że DOŚĆ. Nie dała i już. Małym kocim rozumkiem wie, że kiedyś trzeba iść na swoje

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto lis 23, 2010 20:40 Re: Adopcja kociaka Warszawa

:D ha Kubuś juz taki jest :) jak go najdzie ochota na miłość to nie ma przebacz a widać że i Urance potrzeba było miłości. Grunt, że są szczęśliwe i zdrowe.
Obejrzałam zdjęcia kociaków na Twoim wątku :) :ok:

maxima161

 
Posty: 148
Od: Pon kwi 19, 2010 22:41

Post » Wto lis 23, 2010 20:48 Re: Adopcja kociaka Warszawa

Też bym sobie twoje obejrzała :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto lis 23, 2010 20:54 Re: Adopcja kociaka Warszawa

Niedługo coś wrzucę :).

maxima161

 
Posty: 148
Od: Pon kwi 19, 2010 22:41

Post » Pon kwi 11, 2011 20:59 Re: Adopcja kociaka Warszawa

Cześć jasdor ale mnie długo nie było :) co tam u was?

maxima161

 
Posty: 148
Od: Pon kwi 19, 2010 22:41

Post » Pon kwi 11, 2011 21:06 Re: Adopcja kociaka Warszawa

8O No proszę :lol: a to niespodzianka :piwa:
Co u nas ? Bez zmian, przynajmniej na gorsze :mrgreen: ale mamy teraz pod opieką pełno kotów i babę betona , w banerku KROSNO... KROPECZKA tez jest nasza :smokin:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon kwi 11, 2011 21:17 Re: Adopcja kociaka Warszawa

:) to sporo kotów Ci przybyło :) zaakceptowały się wszystkie :)?

maxima161

 
Posty: 148
Od: Pon kwi 19, 2010 22:41

Post » Pon kwi 11, 2011 21:31 Re: Adopcja kociaka Warszawa

Jestem tylko na dochodząco :mrgreen: W domu dalej tylko dwie i więcej nie planuje ( na razie :mrgreen: ) ale mam nadzieję, że się kiedyś zmieni.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości