PROSZĘ Dom dla dwóch persów. znalazły tymczasowy u Jany

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lut 02, 2006 14:54

widze, ze rene jest z Persji:)

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Czw lut 02, 2006 14:55

Jana, przyznaj sie do czegos tutaj skoro juz na Persji piszesz:)))

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Czw lut 02, 2006 15:02

eurydyka pisze:Jana, przyznaj sie do czegos tutaj skoro juz na Persji piszesz:)))


:twisted:

Jeśli koty, a raczej kotka, nie znajdą domu docelowego do soboty, to będę miała gości (a raczej gościa). Bo mam kochanego TŻa, który sam to zaproponował, ja tylko mu wspomniałam o tych persach :D

Nie będziemy obciążać eurydyki i jej mamy, mają dość kłopotu z dziką rudą koteczką :wink: :twisted: Poza tym mam grzebień po MMie i umiem czesać persy :twisted: :lol:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lut 02, 2006 15:52

E no.... Jana to świetnie.... :lol: Ale tutaj masz fuuuuuuuutro :wink:
Powodzenia........ dasz radę 8) :lol:

rene61

 
Posty: 597
Od: Wto mar 29, 2005 20:06
Lokalizacja: Wrocław/Cat Club Pomerania Szczecin

Post » Czw lut 02, 2006 16:09

dodam tylko do wypowiedzi Jany, ze sie to wspolne ustalenia:)

uff, nie bede musiec czesac futra i zaszczepie rudzielce w ten weekend

ale chyba sie wprosze w odwiedziny, zeby zobaczyc te dlugosierstne (Jana, spodziewaj sie najscia aamms:)

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Czw lut 02, 2006 16:54

Jana :king:
ale tutaj to bedziesz miec sporo czesania :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw lut 02, 2006 17:06

Oooooooo to świetnie. Dobrze jest znaleźć domek nie w chwili zachłyśnięcia się miłością od pierwszego spojrzenia. Taka przemyślana jest cudowniejsza.......... .
Powodzenia. 8)

rene61

 
Posty: 597
Od: Wto mar 29, 2005 20:06
Lokalizacja: Wrocław/Cat Club Pomerania Szczecin

Post » Czw lut 02, 2006 17:20

nie wiem czy to ja a nie iwcia powinnam pierwsza pisać :oops: , ale chyba Pan Feliks chyba do Warszawy nie pojedzie tylko do Krakowa :D

bbd2

 
Posty: 1720
Od: Śro lut 01, 2006 14:31
Lokalizacja: kraków/dopiero od kilkunastu lat:)

Post » Czw lut 02, 2006 17:25

bbd2 pisze:nie wiem czy to ja a nie iwcia powinnam pierwsza pisać :oops: , ale chyba Pan Feliks chyba do Warszawy nie pojedzie tylko do Krakowa :D


Ale chyba czy na pewno? Ja osobiście wolałabym "na pewno".. :twisted:
Jak już dojedzie, to bardzo proszę o CODZIENNY serwis informacyjny..
I wreszcie chciałabym wiedzieć ile NAPRAWDĘ waży ten perski chow chow.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lut 02, 2006 17:30

Słuchajcie, :(

dziś dowiedziałam się, że znalazł się w Łodzi rudy pers z cudownie zadartym noskiem. Pełnojajeczny, zaniedbany, bardzo skołtuniony :( Pilnie szukamy dla niego domu tymczasowego, naprawdę żadna z nas nie może się nim zająć, a nie ma, co z nim zrobić :(
Może jeśli Feliks jedzie do swojego domku docelowego, mogłybyście pomóc rudzielcowi?

Proszę
Ostatnio edytowano Czw lut 02, 2006 18:10 przez saskia, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 02, 2006 17:30

bbd2 Ubiegłaś mnie. :wink: Feliks jedzie do Krakowa :D

aamms bardzo mi przykro ale nie zobaczysz wielkokota na żywo :wink:
Kitka jedzie do Jany :) juz mozesz sie umawiac na wizytę :twisted: proponuje z obstawą, która nie pozwoli zabrac kici do domu :twisted: :twisted:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Czw lut 02, 2006 18:13

saskia pisze:Słuchajcie, :(

dziś dowiedziałam się, że znalazł się w Łodzi rudy pers z cudownie zadartym noskiem. Pełnojajeczny, zaniedbany, bardzo skołtuniony :( Pilnie szukamy dla niego domu tymczasowego, naprawdę żadna z nas nie może się nim zająć, a nie ma, co z nim zrobić :(
Może jeśli Feliks jedzie do swojego domku docelowego, mogłybyście pomóc rudzielcowi?

Proszę


zeby zauwazyli !!!
trzymam za kociulka
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Czw lut 02, 2006 18:27

iwcia pisze:bbd2 Ubiegłaś mnie. :wink: Feliks jedzie do Krakowa :D

aamms bardzo mi przykro ale nie zobaczysz wielkokota na żywo :wink:
Kitka jedzie do Jany :) juz mozesz sie umawiac na wizytę :twisted: proponuje z obstawą, która nie pozwoli zabrac kici do domu :twisted: :twisted:


No trudno, odżałuję.. Najważniejsze, że znalazł domek.. :D
To szylkrecie będzie u Jany, tak? Jana, widzę, że brakuje Ci płaskiej mordki w domu.. :twisted:

A co z tym rudzielcem, o którym pisze saskia.. :? Da się mu pomóc?


Ja dalej nie mogę, bo mam miejscówkę zajętą Vice..
Jak się zwolni, to znowu pewnie jakaś kicia u mnie poczeka na domek.. :oops: A na razie nie dam rady.. :cry:
Może ktoś.. :oops: :oops: Pliiiiis.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lut 02, 2006 19:36

saskia, zanim zaczniesz szukac domku tymczasowego ciachnij mu te jajka, nie wiem kto sie zdecyduje miec niekastrowanego w domu (aamms to niedawno trenowala z bolem)

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Czw lut 02, 2006 20:36

eurydyka pisze:saskia, zanim zaczniesz szukac domku tymczasowego ciachnij mu te jajka, nie wiem kto sie zdecyduje miec niekastrowanego w domu (aamms to niedawno trenowala z bolem)

euredyko saskia się o tym kocurku dowiedziała dzisiaj od Ewy (buni z dogomanii).
Wczoraj wieczorem póżnym już, przyjechał z nim do Ewci p.J. (łodzianki wiedzą o kogo chodzi) kot został im dowieziony, niestety nie mają już Go gdzie zamknąć więc kocur zahaczając o Ewę pojechał już do domku tymczasowego ale... to dom u Pana Kazimierza on opiekuje się kalekimi kotkami i ma ich już dość dużo.
Kocurek jest chudy więc przed ciachnięciem trzeba by zrobić krew, a że nie mam kontaktu z p.Kazimierzem chwilowo nie wiemy czy kocur będzie miał zrobione te badania i czy będzie kastrowany.
Wiem,że jeśli się pan Kazimierz o złotym sercu, do niego przyzwyczai to trudno mu się będzie z nim rozstać.
A kotów już ma sporo.
Jutro się dowiem co i jak, czy p.Kazimierz krew zbada, kastracja to nie problem, gorzej z badaniem.
Jutro dam znać co i jak.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 31 gości