[MT] Norweski, po wypadku, ankieta dla darczyńców

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Na co przeznaczyć pozostałe pieniądze z funduszu dla Leona

Ankieta wygasła Nie kwi 14, 2013 10:16

Na koty u hanelki (tymczasy z tej samej lecznicy co Leon)
2
18%
Na bieżącą pomoc kotom (sterylki, dokarmianie) KMT
1
9%
Na innego kota - propozycje proszę słać na PW
0
Brak głosów
Na inny cel - propozycję proszę słać na PW
0
Brak głosów
Otworzenie konta w lecznicy Canfelis na koty bezdomne/tymczasowe - imienia Leośka.
8
73%
 
Liczba głosów : 11

Post » Pt lut 01, 2013 10:25 Re: [MT] Norweski, po wypadku, Tuczymy, leczymy, w czwartek

Właśnie o takiej myślałam, jak wczoraj rozmawiałyśmy.
I pewnie będzie rozsypywał żwirek, tak jak pisze zuza, ale będzie mu wygodniej wchodzić i może przestanie załatwiać się obok...
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 01, 2013 10:27 Re: [MT] Norweski, po wypadku, Tuczymy, leczymy, w czwartek

no dobra, to zamawiam.

A Leoś o 9:30 miał zabieg, czekamy na wieści jak się czuje. Ok 14:00 będzie wszystko wiadomo. Nie mam na razie wieści od Pani Doc, ale jak nie mam wieści, to oznacza, że wszystko jest ok.
Zaraz dla spokoju ducha zadzwonie i się upewnię....
Ostatnio edytowano Pt lut 01, 2013 11:41 przez tajdzi, łącznie edytowano 1 raz
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt lut 01, 2013 10:31 Re: [MT] Norweski, po wypadku, Tuczymy, leczymy, w czwartek

Hm, a ja nie wiem, jak usytuowana byłaby ta płaska kuweta, ale trochę boję się, że mogłaby być zbyt mało "widoczna" i sioo i tak będzie lądowało na podłodze :(

Ale mam inny pomysł, tylko w tej chwili nie mam jak podrzucić zdjęcia.
Ja kupiłam kuwetę dość długą, z jednej strony wysoką, z drugiej za to względnie niską. Wieczorem mogę obmierzyć i sfocić albo poszukać linka. Jeśli uznasz, że byłaby ok, to bym ją dla Leona kupiła.

edit: już wiem, że chyba jednak za wysoka :|

W kwestii formalnej - z mojej strony środki na leczenie Leona są do bieżącej dyspozycji, według potrzeb.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 01, 2013 11:47 Re: [MT] Norweski, po wypadku, Fiv+, kastracja

Kochani, wracając do tematu leczenia Leośka - ponieważ jest ono kosztowne, przeznaczam w tej chwili Waszą pomoc na jego leki, zabiegi, badania.
Jeżeli ktokolwiek nie chce, żeby jego pomoc została przeznaczona na leczenie, proszę o informacje na PW - oddam te pieniążki
Nie chcę nikogo wprowadzać w błąd, bo zbierałam pieniądze na operację, ale w tych okolicznościach na razie nie wiadomo co dalej, więc rozumiem, że możecie nie chcieć w tym partycypować.
Jednocześnie nie ukrywam, że Leon jest bardzo ciężkim i kosztownym przypadkiem, a chcemy zrobić wszystko, żeby żył godnie i bez bólu.


Niestety Leon jednak nie umie latać
A los potrafi na prawdę złośliwie dowalić jeszcze śmiertelną chorobę w pakiecie z połamaną miednicą :(
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt lut 01, 2013 12:35 Re: [MT] Norweski, po wypadku, Fiv+, kastracja

Leoś wybudza się po zabiegu :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt lut 01, 2013 12:39 Re: [MT] Norweski, po wypadku, Fiv+, kastracja

Niech sie dobrze czuje :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87924
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt lut 01, 2013 12:41 Re: [MT] Norweski, po wypadku, Fiv+, kastracja

Przelałam dzisiaj grosik na potrzeby Leosia.

Może zamiast kuwety rozkładać mu na podłodze podkład?

Kilka osób już tu pisało wcześniej ja tylko przypomnę: parafiny nie powinno się podawać stale tylko doraźnie bo mocno ogranicza wchłanianie wartości odżywczych z jedzenia. Chyba że jest podawana osobno w odstępie co najmniej 2 godziny od posiłków. Do stałego podawania przeciw zaparciom najlepiej nadaje się lactuloza (np Duphalac).

nieustające kciuki za Leosia :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt lut 01, 2013 12:47 Re: [MT] Norweski, po wypadku, Fiv+, kastracja

Leoś teraz dostanie taką specjalistyczną karmę, której nazwa wleciała mi jednym uchem, wyleciała drugim :oops: Za duzo wczoraj się działo :oops:
Jeżeli problemy z wypróżnianiem się nie powtórzą, będzie dostawał tą "poślizgową" karmę :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt lut 01, 2013 12:48 Re: [MT] Norweski, po wypadku, Fiv+, kastracja

dopiero tu dotarłam

kciuki trzymam :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 01, 2013 12:50 Re: [MT] Norweski, po wypadku, Fiv+, kastracja

fibre response

kupy po tym sa takie gumowe i duze, nie nalezy sie tego przetraszac... niestety kot z poczatku zwykle sie troche dziwi ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87924
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt lut 01, 2013 16:52 Re: [MT] Norweski, po wypadku, Fiv+, kastracja

zapraszamy na bazarek str 9. caly dochod przaeznaczony na leczenie Leona. :ok: :ok:

inka69-69

 
Posty: 160
Od: Nie sty 22, 2012 21:50

Post » Pt lut 01, 2013 17:18 Re: [MT] Norweski, po wypadku, Fiv+, kastracja

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: Brak mi słów!
Gdyby nie wy....


:1luvu: :1luvu:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt lut 01, 2013 19:33 Re: [MT] Norweski, po wypadku, Fiv+, kastracja

Mój kocur miał ogromne problemy z zatwardzeniami karma pomaga i to szybko!

Powoduje, że kupa staje się bardzo miękka, ale nie jest to rozwolnienie (jest jakby w powłoczce).

Ciężko to wyjaśnić, w każdym razie obecnie uniknęliśmy operacji.

natalian

 
Posty: 846
Od: Śro sty 16, 2013 12:04

Post » Pt lut 01, 2013 22:16 Re: [MT] Norweski, po wypadku, Fiv+, kastracja

Jak tam nasz "bezjajeczny" chlopina sie miewa :D ?

inka69-69

 
Posty: 160
Od: Nie sty 22, 2012 21:50

Post » Pt lut 01, 2013 22:29 Re: [MT] Norweski, po wypadku, Fiv+, kastracja

A całkiem nieźle :)
Je, pije i podsypia na materacyku :)

Oczywiście oznaczył cały kontener i wszystko naokoło :roll: ale zabieg zniósł niezauważenie ;)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 15 gości