BURASKA WALCZY Z CIĘŻKĄ NIEWYDOLNOŚCIĄ NEREK!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lis 25, 2009 19:32 Re: BURASKA WALCZY Z CIĘŻKĄ NIEWYDOLNOŚCIĄ NEREK!!!

No dobra, to ja poprosze w imieniu szept o wsparcie, bo ona chyba tego nie zrobi.
O ile wiem koszt plukania kotki to ok 60-70 zl za zabieg, dziewczyna nie ma na to pieniedzy.
Czy ktos moglby pomoc? :(

Edit: szept, wrzuc na watek rachunki i info o wydatkach, proszę. Tak sobie myslę, ile mogly kosztowac dotychczaswe badania - krew, mocz, usg, nawadnianie - pewnie kilkaset zl? Nie dasz rady sama, to sa duze pieniądze.... :(

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro lis 25, 2009 20:06 Re: BURASKA WALCZY Z CIĘŻKĄ NIEWYDOLNOŚCIĄ NEREK!!!

Neverku, jestem zobowiązana za troskę, ale jest kilka złotych osób, które odwiedzają ten wątek i pomagają mi bardzo. Jest ciężko, ale wspólnie damy radę pokryć te koszty. Na razie leczenie i diagnostyka wyniosły mnie około 400 zł, jeśli się nie mylę, karma (sucha i miękka) dalsze 150. Jeszcze czeka nas około 5 wizyt (kroplówka + leki), jakieś 50 zeta każda. Potem dalsza diagnostyka, badania krwi i moczu, za jakiś czas kolejne USG - jeśli dobrze liczę, jakieś 150 zł. Skarbonka bez dnia ;)
Ale wierzę mocno, że damy radę.
I jak już pisałam wielu osobom - jeśli ktoś chciałby odwiedzić Werbenkę i resztę mojej ferajny, drzwi są otwarte i zapraszamy serdecznie.
Pozdrawiam ciepło (a Werbenka zjadła ze smakiem obiad i teraz śpi rozkosznie wyciągnięta)
K.

szept

 
Posty: 319
Od: Sob wrz 26, 2009 20:21
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 25, 2009 21:54 Re: BURASKA WALCZY Z CIĘŻKĄ NIEWYDOLNOŚCIĄ NEREK!!!

:D napisz prosz czy wszystko do Ciebie dotarło
------------------------
Wiga138, Mila, Kropka, Alf, Gama

wiga138

 
Posty: 516
Od: Pon wrz 14, 2009 8:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 26, 2009 7:39 Re: BURASKA WALCZY Z CIĘŻKĄ NIEWYDOLNOŚCIĄ NEREK!!!

Tak, wszystko dotarło, i już wszystko wyszło ;>
A dzisiaj rano (jakoś strasznie nie mogłam wstać) obudziło mnie moje wychodzące do pracy Chłopię, słowami "Kasiu... no wstań.. patrz, co sie dzieje w kuchni.. nawet Werbenka przyszła.."
Otworzyłam jedno oko, spojrzałam do kuchni, nieprzytomnie sięgnęłam po aparat i cyknęłam zapewne najgorsze zdjęcie w moim życiu (najgorsze, bo zaspane i nie ustawione). WSZYSTKIE koty poza Emmą - co normalne, jeszcze ;> siedziały na podłodze w kuchni i patrzyły na nas z wyrzutem znad pustych misek ;) Werbenka jest na uprzywilejowanj pozycji, więc jak zwykle: głodomorzyca Birka dostała w łazience, gównarzeria na podłodze, Emma przy łóżku, a Werbena na kredensie, bo miala TAKI APETYT, że nie mogąc doczekać się miseczki, sama wprosiła się na pięterko do bufetu! Teraz znowu śpi wyciągnięta na swoim kocyku. Tak mnie bardzo cieszy ten ciągły apetyt. Wiem z doświadczenia, że brak apetytu jest oznaką bardzo cieżkiego stanu i fakt, że Werbenka cały czas chce jeść, to bardzo dobra prognoza.
Pozdrawiamy serrdecznie

szept

 
Posty: 319
Od: Sob wrz 26, 2009 20:21
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 26, 2009 8:45 Re: BURASKA WALCZY Z CIĘŻKĄ NIEWYDOLNOŚCIĄ NEREK!!!

to są super wiadomości ! Zawsze apetyt jest oznaką zdrowia ! :D
------------------------
Wiga138, Mila, Kropka, Alf, Gama

wiga138

 
Posty: 516
Od: Pon wrz 14, 2009 8:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 26, 2009 9:10 Re: BURASKA WALCZY Z CIĘŻKĄ NIEWYDOLNOŚCIĄ NEREK!!!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Fajnie się czyta takie rzeczy!
A te psiunki...sama słodycz :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Czw lis 26, 2009 9:15 Re: BURASKA WALCZY Z CIĘŻKĄ NIEWYDOLNOŚCIĄ NEREK!!!

Psiunki to sama słodycz, ale kto je weźmie?
Bardzo Was proszę, może jakaś rodzina, dalsi znajomi? I sunia, biedna sunia, ona ma najmniejsze szanse na dom.. Ja w tym zapchanym mieście jestem sama, cała moja rodzina, u której znalazłoby się miejsce, jest 400 km stąd...
NIECH KTOŚ URATUJE TE PIESKI!

szept

 
Posty: 319
Od: Sob wrz 26, 2009 20:21
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 26, 2009 9:39 Re: BURASKA WALCZY Z CIĘŻKĄ NIEWYDOLNOŚCIĄ NEREK!!!

Kochani,
Wiem, że to psy a nie koty i, że to wątek Werbenki ale pozwolę sobie napisać coś więcej...
Za Serockiem jest wieś Wierzbica ( 35 km za Warszawą ) i działki nad Zalewem Zegrzyńskim. Mam tam działkę po rodzicach. Tam też dokarmiam koty, które do mnie przychodzą.
Jak zostawał u mnie w domu w W-wie chleb lub bułki - suszyłam i wywoziłam do Wierzbicy - bo tam ludzie mają kury. Zostawiałam w takim widocznym miejscu.Itak to się zaczęło. Podpatrzyłam babcię jak ciągnie worek z chlebem. Następnym razem, żęby babcię odciążyć zaniosłam jej do chałupki, Szczęśliwa ucałowała mnie i wtedy zobaczyłam psiaki....Babulina moczyła ten chleb i dawała pieskom do jedzenia......Więc zaczełam kupować im karmę .
Okazało się, że to jest : jedna suka i trzy psy. Jeden jej gdzieś zaginą , zostały dwa
Na wiosnę suka się oszczeniła ( ja miałam wtedy operację )i babcia mi wtedy powiedziała ( ma 90 lat ) ,że nie wiedziała co robić i że to nie pierwszy miot i że przyszedł pijak, złodziej sąsiad i......
No, i to kolejne szczeniaki ale już byłam czujna.

TAM NAWET BUDY NIE MA DLA PSÓW !!!!!!!!!!!!!!
------------------------
Wiga138, Mila, Kropka, Alf, Gama

wiga138

 
Posty: 516
Od: Pon wrz 14, 2009 8:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 26, 2009 12:27 Re: BURASKA WALCZY Z CIĘŻKĄ NIEWYDOLNOŚCIĄ NEREK!!!

dałam znać koleżance z pracy, znajomy szuka niewielkiego psiaka, bo dzieciom obiecał. zaufany człowiek.moze sie uda.
mamy maskotki na bazarek Mikołajkowy
ruszymy koło 1.12
ciąg dalszy przelewów koło 30.11 jakby kto pytał
Obrazek

OlqaW

 
Posty: 531
Od: Czw cze 26, 2008 13:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 26, 2009 12:35 Re: BURASKA WALCZY Z CIĘŻKĄ NIEWYDOLNOŚCIĄ NEREK!!!

OlqaW pisze:dałam znać koleżance z pracy, znajomy szuka niewielkiego psiaka, bo dzieciom obiecał. zaufany człowiek.moze sie uda.
mamy maskotki na bazarek Mikołajkowy
ruszymy koło 1.12
ciąg dalszy przelewów koło 30.11 jakby kto pytał


dzieki !! :D
------------------------
Wiga138, Mila, Kropka, Alf, Gama

wiga138

 
Posty: 516
Od: Pon wrz 14, 2009 8:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 26, 2009 12:36 Re: BURASKA WALCZY Z CIĘŻKĄ NIEWYDOLNOŚCIĄ NEREK!!!

Dzięki Wam ogromne!
Moja brzydsza połowa dostała plakaciki do drukowania.. i tak się wzruszył, biedny, historią, że oświadczył, że chce jednego! Oczywiście, to kompletne nieporozumienie, bo przecież gdzie my go schowamy, chyba w pralce..

A wracając do Werbenki, w końcu to jej wątek, kurka.. Przed chwilą leżała sobie na sfinksa na parapecie i świdrowała mnie oczyskami. Ona ma niesamowicie wesoły wyraz twarzy, przez małą plamkę na brodzie wygląda, jakby miała "buźkę w ciup" ;)
Pozdrawiamy serdecznie

szept

 
Posty: 319
Od: Sob wrz 26, 2009 20:21
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 26, 2009 12:54 Re: BURASKA WALCZY Z CIĘŻKĄ NIEWYDOLNOŚCIĄ NEREK!!!

Przeproś Werbenkę...to prze mnie psiaczki sie tu wplątały...
------------------------
Wiga138, Mila, Kropka, Alf, Gama

wiga138

 
Posty: 516
Od: Pon wrz 14, 2009 8:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 26, 2009 13:08 Re: BURASKA WALCZY Z CIĘŻKĄ NIEWYDOLNOŚCIĄ NEREK!!!

i jeszcze jedna wiadomość na dzisiaj:
Właśnie przed chwilą przyszła paczka z nerkowym jedzonkiem (RC Renal)! Nasypałam małą garść do miseczki i z lękiem - bo często się słyszy, że koty nie chcą jeść leczniczej karmy - postawiłam na parapecie, tuż obok zielonej Werbeniej poduszki. A ona.. zaczęła wsuwać z wielkim smakiem ;)
Jej, jak się cieszę!
Oprócz suchej karmy, dostałam też kilka saszetek, na spróbowanie - różne. Wkrótce trzeba będzie zamówić kolejne saszetki, wg gustu Werbeny, i pastę na kłaczki - już o tym pisałam. Jestem zachwycona Krakvetem - tanio, szybko, bardzo uprzejmie (co za reklama..)

Wg rady Never, spisuję wydatki:
16.11 - badania krwi i moczu, odrobaczenie, odpchlenie - ok. 150 zł
19.11 - emobioflox + ivomec + tabletki do domu + leczenie świerzbowca (czyszczenie) - ok.50 zł (nie mam rachunku)
22.11 - środek uspokajający+ wenflon + kroplówka + środek moczopędny + Emobioflox - 150 zł (17% rabatu!!)
23.11 - kroplówka + środek moczopędny + USG - 117,90zł.
25.11 - kroplówka + środek moczopędny + środek na świerzbowca + Emobioflox na zapalenie ucha - 70 zł
Matko Boska, aż się sama przeraziłam - wychodzi 537,90 zł
Do tego RC Renal i saszetki - 140 zł
RAZEM 677,90zł

Przewidywane wydatki:
5 wizyt (kroplówka + środki moczopędne) - 250 zł
kontrola krwi i moczu - ok. 100 zł.
kontrola USG - 80 zł
ewentualna operacja - pojęcia bladego nie mam...

Chyba zemdleję.. Wiedziałam, że wydaję na nią dużo, ale że aż tak dużo...
i tym bardziej dziękuję wszystkim, którzy mi pomagają - nie wiem, co bym zrobiła bez Was. Wasza pomoc pokryła ok. połowę wydatków! Jesteście Naprawdę Dobrymi Ludźmi i obie z Werbenką dziękujemy Wam stokrotnie.
Jeśli jest cokolwiek, z czym mogłabym pomóc, proszę dać mi znać. Bardzo chciałabym się odwdzięczyć.

Pozdrawiamy Was serdecznie i jeszcze raz bardzo, bardzo dziękujemy!

szept

 
Posty: 319
Od: Sob wrz 26, 2009 20:21
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 26, 2009 13:11 Re: BURASKA WALCZY Z CIĘŻKĄ NIEWYDOLNOŚCIĄ NEREK!!!

Wiga, to wątek Werbenki, ale ona nie ma nic przeciwko psiakom ;)
Zapraszamy gości serdecznie!
I mam nadzieję, że wszystko się dobrze skończy. Biedne maluchy..

szept

 
Posty: 319
Od: Sob wrz 26, 2009 20:21
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 26, 2009 13:20 Re: BURASKA WALCZY Z CIĘŻKĄ NIEWYDOLNOŚCIĄ NEREK!!!

:D dziękuję

Cieszę się, że Werbenka wciaga renala !
wydatki....kiedy nastepna wizyta i co będzie robione ?
------------------------
Wiga138, Mila, Kropka, Alf, Gama

wiga138

 
Posty: 516
Od: Pon wrz 14, 2009 8:59
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 499 gości