
Felcia(ma już nowe imię) na początku siedziała pod szafą, ale już koło godziny 17 zaczęła zwiedzać mieszkanie, teraz chodzi już wszędzie, jest jak na nowe miejsce bardzo pewna siebie.
Wszyscy byli zaskoczeni, bo Felcia tylko po wyjściu z transporterka trochę się zachwiała, teraz ponoć wcale się nie chwieje, ba nawet jak chodzi nie widać, że coś jej dolega.
Domownicy wszyscy są nią zachwyceni, jest cudnym kotem, baaaaardzo przyjaznym i miłym.
Nawet od razu pięknie z kuwety skorzystała(pełen zakres

Zdjęcia będą a pewnie, jeszcze dziś, jak się dowiedziałam trudno jej fotkę zrobić bo jest bardzo ruchliwa, chce zobaczyć wszystko, wiec większość zdjęć jest poruszona, ale mają pobiegać z aparatem i pstryknąć, tej pięknej kocie jakąś porządną fotkę.
Bardziej szczegółowej relacji udzielę jak będę dodawała zdjęcia, ewentualnie jej nowa pancia
