świetnie zdjęcia miałam jak razem z Balbiśką szaleli w tym koszyczku i przy dzrzwiczkach ale okazało się że drzwi mam brudne 
i to wyszlo i tak mi wstyd i przykro bo nie pokaże tych zdjęć nikomu 
a one tak super wspinają sie po tych dzrzwiczkach i koszyczku,gryza sie i walcza które pierwsze .
ręka do góry wszyscy, którzy przy kotach, zwłaszcza malutkich, mają ultraczyste zdezynfekowane drzwi/podłogi/szyby w oknach...*
i w miejscu gdzie kładą się psy to brudno,zapomniałam umyć brudas jestem i tyle . 
Zachwycam sie własnymi kotami nie wiem czy to dobrze 
przed chwilą Balbinka wlazła mi w nogawke o rany co ta dziewunia jeszcze zrobi 
Rano tradycyjnie nie mogąc doczekac sie papu na wyścigi wdrapują sie po portkach tyle że Ptysiol się zatrzymuje u pasa, a jędzula lezie dalej no i wlazła pod bluzke i po sadełku chciala wędrować cała jestem podziurkowana pazurkami Zdjęcia tez dużo łatwiej zrobic mi Ptysiowi jak Balbince,ona jest zaruchliwa zostaje pozycja na śpiocha ,a to mało ciekawe. Tłumacze sobie że one tylko na chwile ,że trzeba oddać i oddam ,jak trafi sie superowy domek , a wyć będe TŻ już podejrzliwie na mnie patrzy o Gadzinie nie wspomne ale one są takie 
» Czw wrz 14, 2006 9:38
RUDY PTYś I SZYLKRETOWA BALBINKA DO ADOPCJI-CUDENKA:))))))
od świtu bawiły sie u mnie na buzi ,co jakiś czas darły do ucha bo się gryzły poczym przypominały sobie że toja i zaczynały lizać powoli przechodząc do obgryzania nos pycha oko jeszcze lepsze, a uszy to już przysmak głodne ,biedne kocinki ludojady wstrętne 
och jak ja to lubie ,a podobno z wiekiem sie mądrzeje chyba jestem oporna Mam głupiego TŻ mówi do mnie -chyba pomału trzeba kotki oddawać-a ja na to że jeszcze czas,ale chciałabym aby ktoś w obu się zakochał TŻ -to ja oba biore 
jedno głupsze od drugiego Komu ,komu cudne ludojady 
» Czw wrz 14, 2006 11:33
RUDY PTYś I SZYLKRETOWA BALBINKA DO ADOPCJI-CUDENKA:))))))
ale co tam ,,obedre do konca ,dechy fajne są Miałam kupić coś nowego ale Nelusia pochłoneła to co było i to co nie było ,a teraz jeszcze Poncia ma zabieg we wtorek bo jakiś twór rośnie jej na dziąśle Maluchy są radosne i chętnie uczą się pisać na komputerze ,klawiature już opanowały .są rewelacyjne ,jeżdzą na deskorolce znają już pisownie ,super niczym alpiniści sie wspinają ,komputer dla nich to pikuś ,teraz biorą się za elektryke i kabelkami obracają kociaki niesamowite i jak uzdolnione 
W tym samym miejscu drapie Filip, to przyjemniejsze niż drapanie sznurka sizalowego. Naszyłam juz łatkę, której wcale nie widac tak jest to miejsce zmechlone.
bo są rzeczy ważne i ważniejsze ja pochodze z tych ludzi co mogą w szałasie mieszkać i dobra doczesne są mi no powiedzmy przydatne ale niekonieczne mój TŻ jest zupełnie inny ale przymnie z szedł na przysłowiowe psy a najbardziej mnie śmieszy, jak wpada mama i mówi: mogłabys sobie okna umyć...
teraz ,przy mojej ilości długowłosych odkurzam dwa razy dziennie i raz ręcznie tz. na mokro ściągam ,ale niech bym tego nie zrobiła syf totalny i kłębowisko sierści Kota jak je, pije to wszystko leci na boki śmieszy to a bywa że w kurza no ale jak jest taka zezowata to nic na to sie nie poradzi.Coś za coś ,chciałam mieć zwierzaki to z pełną świadomością,zwłaszcza że mam mini mieszkanko.Ciesze się ,że takich jak ja jest więcej.dziękuje że mi to napisałyście. » Czw wrz 14, 2006 15:13
RUDY PTYś I SZYLKRETOWA BALBINKA DO ADOPCJI-CUDENKA:))))))
ale tak bardzo bym chciała aby niunieczki moje trafiły do dobrych ,kochających i odpowiedzialnych domków-rycze,głupia baba ze mnie jak wybrac ten najlepszy wiem że to wstępne rozmowy ,tylko mi już serducho galopuje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości
