Nie odnoszę wrażenia, że ktoś walczy z Radomskiem. Wydaje mi się jednak, że Radomsko ma jako przykład "wychowawczy" zostać ukarane za coś, co robi wiele osób/grup. A nadaje się do tego, bo jest małe i bez przebicia. Czy rzeczywiście nikt z tutaj protestujących sam nie up-ował albo do up-owania nie zachęcał innych? (Pewnie padnie argument, że owszem, ale to była wyższa konieczność

)
"Walczymy z nieuczciwą konkurencją" Proporcje Warszawa (Kraków, Ponań itp.) : |Radomsko też wydają mi się nieszczególnie uczciwe.
Rozumiem przy tym, że duże ilości Radomska 3 x dziennie mogą część forumowiczów denerwować, ale - jak widać nie denerwują wszystkich. Tak jakby nawet większość na tym wątku je akceptuje

Podejrzewam, że gdyby zakazać Hanulce prowadzenia wątków te osoby by je przęjęły. I co, zakazać wątków z nazwą Radomsko w środku? Po ostatnim ataku w stosunku do wątku koteczki, której tego właśnie dnia kończył się szpital, sama jestem gotowa coś popodbijać
Różnych ludzi różne aspekty życia forum wkurzają i po części musimy się z ich istnieniem pogodzić, bo inaczej, jakbyśmy już doprowadzili je do stanu absolutnej niedenerwującej doskonałości, forum okazałoby się kompletnie puste. Wszyscy by sie nawzajem powykluczali.
I, gwoli wyjaśnienia. Jak już pisalam, wcześniej nie byłam nijak związana z Radomskiem, zaczęłam - widząc upartą, moze nie zawsze walkę kilku osób z przeciwnościami.