Kasiu, cieszę się bardzo

Parys to przecudowny kot.Nawet wetka o nim opowiadała swojemu TŻ-wi, który w tym czasie był poza Stalową Wolą.
Ewan, tak Abi jest u mnie.Niestety, w łazience

, a to małe pomieszczenie.Zabieram ją "na pokoje", kiedy tylko mogę.Mała jest słodka

Wczoraj była u mnie siostra, Abi bała się jej, do mnie jednak się przytulała.Siostrze bardzo się podobała, p.Iza też jest nią zauroczona. Robimy jednak postępy.Wczoraj bawiłyśmy się rybką na wędce, Abi się kładła na grzbiet, majtała rybką, polowała na nią, widać, że była wyluzowana.Szkoda mi Czarusia, bo on tak bardzo chciałby się z Abi pobawić

Otwiera drzwi do łazienki, kiedy nie są zamknięte na klamkę ( jestem w środku) i zagląda.Nagle pojawia się kudłata ruda łapka, a potem głowa.

Ciągle kładzie się pod drzwiami łazienki i zagląda przez kratkę.Kiedy pokazywałam Abi moim kotkom, nie było ani warczenia, ani syków, jestem pewna, że Abi fajnie by się z nimi dogadywała, ale nie wolno mi jej wypuścić.Trudno też mi zrobić zdjęcia, ale jakieś mam, wkleję później.Muszę iść do lecznicy wymiziać koty i pomóc wetce opatrzyć ranę Bombajowi.