Karmen-Czarna Iskierka odeszła [']

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon sie 24, 2009 20:15

Melduję się w wątku :wink:

Trzymam kciuki za Carmen, teraz jest już w najlepszych rękach :aniolek: więc musi być dobrze :ok: :ok: :ok: :ok:

Agnieszko wiedziałam, że długo bez tymczasika nie wytrzymasz :lol: :wink:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon sie 24, 2009 22:07

Ja też się melduję :)
Trzymam kciuki za malutką :ok:
Oby było już tylko lepiej :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 25, 2009 9:25

Kciuki za koteczkę! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Śro sie 26, 2009 7:48

Mamy problem :?

Carmen sika mi na sciany. Nie na ziemie, nie, ze nie trafi, juz drugi dzien po przyjsciu z pracy szorowalam osikana siane. stawiam w to miejsce kuwete, to idzie gdzie indziej.
Powysypywłam tam suche..moze zakuma?
TŻ mnie udusi gołymi rękami jak sie dowie!

Zmienilismy weta. Teraz jeżdziwmy na zastrzyk co 3 dni. Wet jest dobrzej mysli co do płucek. Carmen głównie poleguje w budce. Wychodzi tyko na miziaki. Jest bardzo mala. Wet mowi ze ta jej maleńkośc to defekt genetyczny, podobnie jak ogonek. Mowi, ze jego zdaniem z taki sie urodzila...oczywiscie w swoim czarnowidztwie przewiduje juz ze posikiwanie tez jest bezwarunkowe i nic sie nie da z tym zrobic....zobaczymy. Nie mogłam zapytac weta co o tym sadzi bo byl TŻ i tylko strzygł uszami...
Na razie leczymy płucka. Kota miala juz RTG i wszystkie badania poza USG. Nie wiem co to moze byc :roll:
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 26, 2009 13:32

Może żwirek jej nie odpowiada. Nie wiadomo, czy miała do czynienia z czymś takim. Warto spróbować zwykłego piasku z piaskownicy.

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pt wrz 04, 2009 7:36 Re: Poznań. Mała Carmen i obawa przed PP

Co słychać u Carmen?

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 04, 2009 10:01 Re: Poznań. Mała Carmen i obawa przed PP

Witaj Aga!!!
To moja malenka Malwinka umarla wtedy w lecznicy na pp (3 dni po szczepieniu...).
Pisze zeby Cie pocieszyc- w okresie gdy byla u mnie Malwinia opiekowalam sie kociakami w pracy (oczywiscie niewychodzacymi). Minelo 15 dni od mojego ostatniego kontaktu z nimi (czyli okres inkubacji wirusa) i nie wykazuja zadnych objawow choroby. Dzisiaj beda mialy zrobione testy, dam Ci znac jaki bedzie ich wynik. Jesli One nie zachorowaly, to mam nadzieje, ze u Twojej Carmen tez nic zlego sie nie wydarzy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Trzymam kciuki z calych sil!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro wrz 09, 2009 10:41 Re: Poznań. Mała Carmen i obawa przed PP

U nas w domu mala zawierucha.
Carmen rezyduje w pokoju i poza sikaniem do kuwety posikuje sobie na kocyk na którym lezy :?
18 wrzesnia bede ja ciachala. Wet mowi, ze jak to nie pomoze, to wtedy spróbujemy z leczeniem hormonalnym.
Płucka juz czyste, Panienka rozrabia i dokazuje :D

A od zeszlego czwartku w łazience mamy nową lokatorkę Ktoś wyrzucił kotunie dokładnie dzień wcześniej przed tym jak znalazłam Carmen. Siedziała biedna w krzakach przed sklepem spozywczym i łasiła sie do kazdego. W końcu po 2 tygodniach TŻ wymiekł i pozwolił mi ja zabrac. Niestety koty ja atakowaly i biły dlatego boi sie kotów i reaguje agresja. próbiwałam ja sparowac z Carmen ale niestety Carmenka oberwała po nosie. Codziennie rano i wieczorem zanosze Felicje do pokoju i je integruje, ale marne przynosi to efekty. Żal mi koty, bo siedzi w łazience przy lampce. A sprytna jest niesmowicie. Mała akrobatka :wink: Otwiera sobie drzwi i ucieka. Musze ja zamykac na klucza. Raz nawet zawiesila sie na kabinie jak TŻ brał prysznic, bo chciala do niego wskoczyc góra, tyle ze chwycila sie szyby przednimi lapkami a tylnimi boksowala i biedny TŻ musial biec sciagać skoczka :D

Oto Panny:

Carmen na drugi dzień po przybyciu
Obrazek***Obrazek***Obrazek***Obrazek


i obecnie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


oraz Felicja

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 09, 2009 10:42 Re: Poznań. Mała Carmen i obawa przed PP

same ślicznotki :)

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 09, 2009 10:49 Re: Poznań. Mała Carmen i obawa przed PP

bardzo ladniutkie obydwie panienki :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 09, 2009 10:57 Re: Poznań. Mała Carmen i obawa przed PP

Co za Cuda :1luvu:
Zaciskam kciuki za integracje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro wrz 09, 2009 11:06 Re: Poznań. Mała Carmen i obawa przed PP

Felicja to zagadka dla stomatologa :wink:
Nie widzialam jescze czegos takiego. Górne kły wyrosły jej pod katem 90 stopni. Ale i tak jest urocza :D
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 09, 2009 13:12 Re: Poznań. Carmen i Felicja-panny na wydaniu :)

Prześliczbe panienki :ok: za domki dla koteczek.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 09, 2009 21:51 Re: Poznań. Carmen i Felicja-panny na wydaniu :)

Przepiękne koteczki. Ten różowy pysio Felicji jest super! Kciuki za domek dla panienek. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Czw wrz 10, 2009 10:08 Re: Poznań. Carmen i Felicja-panny na wydaniu :)

ale zmiany :)
i jakie piękne kotunie dwie :1luvu:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 244 gości