Łódź-Selena, Kelly, Emi - ku szczęśliwym dalszym ciągom.. :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon kwi 14, 2008 11:26

Czy Selena moze trafic do domku wychodzącego?

malagos

Avatar użytkownika
 
Posty: 1590
Od: Pon wrz 05, 2005 20:54
Lokalizacja: okolice Makowa Maz.

Post » Pon kwi 14, 2008 11:44

Selena jest jednym z kilkunastu kotów od starszej pani. Żyła w mieszkaniu. Raczej wydaje mi się, że powinna mieszkać w domu, czasem - gdyby chciała - mogłaby wyjść na zewnątrz, o ile to spokojna okolica. Ona nie potrafi się bronić.
Na początek będzie wymagała uwagi, odchuchania i być może wizyt u weta.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon kwi 14, 2008 13:35

Pisiokotku, czy Ty byś mogła jeszcze pomaltretować dr Jolę?...? :oops: w sobotę Jola pytała, czy Selena zjadła. Potem podała kroplówkę podskórną i powiedziała, że kotce nie zaszkodzi, że się przepłucze przynajmniej. Coś tam chyba miała wątpliwości co do pracy nerek, bo w kuwecie było suchutko, ale nie słuchałam uważnie i nie pamiętam :oops:
mnie tu Renata męczy, ona słyszała, co mówiła Jola, ale że to jej pierwszy dzień pracy w schronie był, to też nie bardzo zapamiętała, a teraz staje na głowie, żeby gwiazdeczce dom znaleźć, więc musi mieć więcej informacji...

trochę mi chaotycznie wyszło, ale nie mam czasu teraz popawiać i dbać o kwiecistość wypowiedzi ;)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 14, 2008 14:18

Ingusia, ale nawet jeśli zapytam Jolę o stan nerek Seleny, czy też o ocenę jej stanu zdrowia to bez badań to będą tylko gdybania. Wg mnie w ogłoszeniu (czy też informując przyszły dom o stanie kotki) trzeba poinformować, że Selena to kotka po przejściach, że wymaga badań, podleczenia. Jak prawie każdy kot ze schronu zresztą. Gdyby domek chciał konkretnej wiedzy o jej stanie zdrowia, albo gdy będzie widać, że bardzo niedomaga, to się szybko zrobi badania, najlepiej pełną morfologię. Wtedy to będzie konkretna informacja, tak myślę.

p.s. a Renia będzie teraz jeździć do schronu razem z nami ? :D Bardzo się cieszę :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 14, 2008 15:02

no wiem, wiem... nie wiem za to, skąd padło to przypuszczenie, że coś z tymi nereczkami sie dzieje, czy tylko na podstawie kuwety?..?

nie wiem, na ile Renata będzie jeździć do schronu, ona się uczy w weekendy, ale za to trzeba będzie jej zorganizować na jutro koło 17 możliwość odbioru Liona :D oczywiście jeśli jeszcze będzie w schronie...

pojechałby do Gostynina :)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 14, 2008 16:54

trzymam kcuki...szegulnie selena wpadła mi w serce....
oczy ma takie same jak mój maro...

rotek_

 
Posty: 448
Od: Nie wrz 30, 2007 12:06
Lokalizacja: Świdnica

Post » Pon kwi 14, 2008 17:01

podrzucam bo DS bardzo potrzebne
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Pon kwi 14, 2008 17:06

Kotki do góry bardzo potrzebne domy :!:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 14, 2008 17:33

Podnoszę łódzkie biedulki. Z nadzieją na domek.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon kwi 14, 2008 17:37

Emi już w domu :D
Pan Krzysztof już się zalogował na miau, jutro napisze jak się kicia miewa :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 14, 2008 17:39

W niedzielę Selenka na pewno miała nasikane do kuwetki.
Edit: Przeczytalam powyższy post Ani - matko, ale się cieszę. Trzymam kciuki, zeby maleńka Emi jak najszybciej doszła do siebie.

Skojarzyłam już tych Państwa, którzy byli w niedzielę i mówili, ze zmarł ich kotek wzięty ze schroniska. To chodziło o Krzysia, słodkiego miziaka, ze szpitalika :( Ania pisiokot na pewno go będzie pamiętać. Krzysio umarł na FIP.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 14, 2008 17:50

Dobrze,że Emi ma dom.Tak mi jej szkoda było...
A Selena i Kelly... :(

Lucky13

 
Posty: 4259
Od: Sob wrz 01, 2007 10:13
Lokalizacja: Strzelce Opolskie

Post » Pon kwi 14, 2008 17:57

Uroczyscie zdejmuję Emi ze strony schronu :)

Krzyś, który był u pisiokotka, pamiętam.....

Jutro przyjrzę się Selenie i jeśli jest Lion, dam znać - przez Ingę.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon kwi 14, 2008 18:29

CoolCaty pisze:Skojarzyłam już tych Państwa, którzy byli w niedzielę i mówili, ze zmarł ich kotek wzięty ze schroniska. To chodziło o Krzysia, słodkiego miziaka, ze szpitalika :( Ania pisiokot na pewno go będzie pamiętać. Krzysio umarł na FIP.


Oczywiście, że pamietam Krzysia, słodkie kochane słoneczko, takie "tylko mnie kochaj"... :cry:

można się tylko pocieszać, że umarł kochany, ostatnie chwile spędził w swoim domu, nie odszedł w schronisku, niczyj
takiego Cię zapamiętam skarbie [']

Obrazek
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 14, 2008 19:24

Dopiero teraz przeczytałam wątek. Cieszę się że Emi już u siebie w domku. Domki dla Seleny i Kelly pilnie potrzebne!!!

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 120 gości