my tej naszej dzikusce poswieciliśmy dziś cała niedzielę.I nadal dzika:(
Jesuu czy ktos miał doswiadczenie z 3 mies dziczkami?Jak je oswajać?
Darek probowała wziąść dziewczyne na ręce to zrobiła kupke i siuu ze starchu
mar_tika pisze:dobrze że się cholera odnalazła![]()
my tej naszej dzikusce poswieciliśmy dziś cała niedzielę.I nadal dzika:(
Jesuu czy ktos miał doswiadczenie z 3 mies dziczkami?Jak je oswajać?
Darek probowała wziąść dziewczyne na ręce to zrobiła kupke i siuu ze starchu
halbina pisze:Dzikun warczy i fuczy, potrafi też pacnąć łapą i próbuje ugryźć... Warczy i fuczy na psy, na mnie, kiedy zbliżam rękę, koty już toleruje... Z klatki już nie uciekł dziś, więc chociaż tyle, że się nie może zaszyć w kącie gdzieś... ma apetycik i korzysta z kuwety, ale kupka luźniejsza...
My też odwiedziliśmy weterynarza, a co?... Trzeba go odrobaczyć przynajmniej... Wzięłam jego w jednym kontenerku, a Lemurkę i Kindżała w drugim... założyłam rękawicę, chwyciłam za fraki i wyciągnęłam z kontenerka... metoda brutalna, ale jedyna... zęby jak u rekina, pazury wpiły sie między innymi we mnie... ale Formica miała możliwość wstrzyknięcia środka odrobaczającego... z wrażenia kotek znó popuścił kupkę...
Po powrocie do domku poszedł drzemać...
i oswojenie tych malych dziczkow. mar_tika oczekuje jutro pomyslnych wiesci






Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości