» Śro paź 03, 2007 12:42
Dziewczyny, sama nie wiem, tam jest mnóstwo kotów, jesli on ma przeszłość " domową", będzie zagubiony, może zaszyje się w jakąś dziurę, załamie, będzie przerazony, ma szansę złapac jakąś chorobę. Natomiast z drugiej strony, na ulicy, może spotkać go niebezpieczeństwo, zły człowiek, samochód itp. To wszytsko gdybanie i loteria, najlepszym wyjściem byłby dom tymczasowy, ja nie jestem w stanie go teraz ofiarować ; (. Bardzo mi przykro.